Dzień dobry wszystkim !!!
Jestem jednym z tych (nie)szczęśliwców czekających w kolejce na Niro EV. Zamówienie złożone zostało w czerwcu u dealera w Płocku. Początkowo zapewniano mnie o 3 miesiącach oczekiwania, potem szybko o 6. miesiącach a teraz już tylko "nie mamy informacji nt. daty zakończenia produkcji".
Czy ktoś wie może, z czego wynika to przeciąganie dat? Ograniczenia w dostepności komponentów, czy większy priorytet dla lepiej sprzedającej się EV6? Czy jeszcze coś?
Kilka faktów i wniosków po zamówieniu samochodu:
Fakty
Zamówiłem Niro EV L mineral blue jasne wnętrze 25 maja 2022
Czas oczekiwania na umowie 12 miesięcy
Początek listopada telefon od dealera że 27 listopada auto będzie w porcie
16 grudnia auto po załatwieniu formalności celnych pod Łodzią czeka na transport do dealera
Wnioski
Myślę że terminy realizacji zamówień były sprawdzianem prawdomówności sprzedawców. Mój powiedział że jesli mi się spieszy to że jest kilka wyprodukowanych egzemplarzy, jeśli sam chce skonfigurować to będę czekał. Nie obiecywał 3,6 miesięcy tylko powiedział że do roku czekania.
Przyjął zamówienia kiedy była taka możliwość złożenia w centrali. Wiem że inni dealerzy przyjmowali zamówienia wcześniej a i tak leżały w szufladzie. Przyjmowanie zamówień przez importera rozpoczęło się 23 mają.
Sprzedawca był uczciwy i mówił jak jest. Może inni kusili wcześniejszymi terminami bo bali się stracić klientów?
Myślę że jeśli chodzi o realizację zamówienia to zależy ona od koreańskiej maszyny losującej w której nie doszukiwał bym się jakiekolwiek logiki czy zachowania kolejności. Niestety
Co do transportu auta
Z portu w Słowenii do Łodzi z ocleniem trwał on 19 dni. Poszukiwanie transportu z Łodzi do Kalisza trasa ponad 100 km trwa 11 dni. Absurd... Ale myślę że każdy przewoźnik woli dłuższą trasę. Tyle samo pracy przy załadunku a większą kasa. Pomijam fakt świąt
Powyższe wnioski wynikaja z moich prywatnych przemyśleń.
Pozdrawiam