Niro EV 2023

[Olecki]

Felgi są dostępne w zamiennikach. ET 50, śruby 5x114,3, piasta 67

Problem w tym że to nie są parametry zgodne z homologacją samochodu (nie zgadza się ET). W razie wypadku ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania jeśli się tego dopatrzy - a widziałem już kilka takich spraw.

 

[luki111]

Ja folię zakładam. Na pewno na maskę i pewnie na te elementy ozdobne, u mnie srebrne. Chciałbym też zabezpieczyć black piano w środku. Masz już wycenę?

Jeszcze nie. Kiedy odbiorę auto to podjadę i wtedy już konkretnie ustalę

 

[less]

Problem w tym że to nie są parametry zgodne z homologacją samochodu (nie zgadza się ET). W razie wypadku ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania jeśli się tego dopatrzy - a widziałem już kilka takich spraw.

Może, nie mam papierów przed sobą. To jakie jest ET w Niro EV?

 

[p0li]

najczęściej jest dotykowe pole, które działa jak chce. Szczególnie gdy jest wilgotno i zimno. A gdy spadnie marznący deszcz to w ogóle nie działa. O obsłudze w rękawiczkach można zapomnieć.

no to sie nie zgodze - bo w eC4 jest dotykowe pole i ma lekkie problemy wlasnie jak jest sucho - podczas deszczu czy w rekawiczce (skorzanej) dziala bezproblemowo

 

[Olecki]

Może, nie mam papierów przed sobą. To jakie jest ET w Niro EV?

Też nie mam papierów przy sobie ale jakieś dziwne - 52, 54 albo 56. Jak szukałem felg to nie znalazłem żadnych aftermarketowych felg z parametrami z homologacji. Nie tylko stalówek ale aluminiowych też nie było. Od poprzedniego Niro/Soula też są inne, tam chyba było właśnie ET50 ale zmienili to w nowym (pewnie specjalnie). Dlatego ja w końcu zdecydowałem się na wielosezony zamiast zestawu felg+zimówki.

 

[vwir]

no to sie nie zgodze - bo w eC4 jest dotykowe pole i ma lekkie problemy wlasnie jak jest sucho - podczas deszczu czy w rekawiczce (skorzanej) dziala bezproblemowo

No to widać, że mają problem właśnie z poziomem wilgoci. W DS5 działało fatalnie jesienią gdy było wilgotno i chłodno. Latem działało perfekcyjnie. W Mach-E mam to samo - o ile jest sucho to działa nawet fajnie, praktycznie za każdym razem. A gdy jest mokro to już różnie. Nie ma takiego poziomu dramatu jak w DS5, ale cudownie też nie jest. Po stokroć wolałbym zwykły guzik, jak w leafie.

 

[pawcjo]

Pojawiły się nowe ceny Nissana Ariya, teraz najtańsza wersja to prawie 240 tys. zł. Jest coraz mniej sensownych samochodów, które będą łapać się na dopłatę, a to przecież dodatkowa różnica 27 tys. Przy pierwszych cenach majowych Niro, ludzie pukali się po głowach, że kto tyle zapłaci za auto, aż tu po ponad pół roku, to 200 tys. minus 27 za XL wydaje się promocją. Nieźle. Chociaż ja i tak ciągle mam z tyłu głowy, że wtedy za 248 tys. mogłem mieć EV6 i napęd 4x4 i matriksy

 

[KierowcaEV]

Jeśli ktoś miał w maju/czerwcu max 200 tyś na elektryka to chyba nie mógł lepiej wybrać niż Niro EV XL
Z dotacją koszt wychodził w dzisiejszych realiach naprawdę super.
Ówczesne EV6 dobrze skonfigurowanie wychodziło przeszło 240 tyś.

 

[Olecki]

Jeśli ktoś miał w maju/czerwcu max 200 tyś na elektryka to chyba nie mógł lepiej wybrać niż Niro EV XL
Z dotacją koszt wychodził w dzisiejszych realiach naprawdę super.

Zależy co kto potrzebuje. Ja po przestudiowaniu cennika świadomie zrezygnowałem z XL i zamówiłem L - nie było tam żadnej opcji która wydawała mi się warta 18k dopłaty. Jedyne dwie rzeczy które mogły by mi się przydać to PCA i FCA 2.0 ale nie uznałem że są warte tych 18k. Po odbiorze okazało się że RCA działa na tyle sprawnie że autonomiczne hamowanie PCA w zasadzie nie było by mi potrzebne więc tym bardziej utwierdziłem się że L to był dla mnie optymalny wybór.

 

[Tompor]

Nie wiem ja xl ale L ma nadkola i listę na drzwiach wykończona piano Black który rysuje się od patrzenia. A to są miejsca najbardziej narażone na lecące kamienie spod kół dlatego ja zdecydowałem się na oklejenie po odbiorze folia ppf.

Mam takie piano black na nadkolach i listwach drzwi. Na początku byłem niezadowolony, ale teraz wydaje się praktyczne, z umyciem nie ma problemu, gąbka, woda i jak nowe. W Sorento te porowate plastiki trzeba było porządnie umyć, a potem jakieś czernidła, żeby wyglądało. Nie wiem jak się będzie rysowało, ale okleję dopiero jak będą brzydkie ślady.