lookash_c

Pionier e-mobilności
Może jednak soula?
Miałbym rocznego na sprzedaż od ręki....
Nie, żebym zniechęcał do Soula (bo jest nad wyraz przestronny jak na swój gabaryt), ale dla trójki na tylnej kanapie w Niro jest więcej miejsca - sprawdzałem :)
A tak w ogóle, to do autora przemyśleń @Synergia - rozważasz zakup używanego auta - tzn. Niro poprzedniej generacji?
 

Cav

Pionier e-mobilności
Nie, żebym zniechęcał do Soula (bo jest nad wyraz przestronny jak na swój gabaryt), ale dla trójki na tylnej kanapie w Niro jest więcej miejsca - sprawdzałem :)
Owszem - ale różnice są minimalne.
A soul i tak jest większy pod tym względem niż większość kompaktowych suvów, nawet takich dłuższych o 20-30 cm.
Też sprawdzałem. ;-)
 

Synergia

Nowy na Forum
@Lupus
Przeglądam, otóż pojawił się nowy cennik do modelu 2024 (MY24):
https://www.kia.com/pl/katalogi-i-cenniki/#/

Pakiet SMART został wrzucony jako standard do wersji M (w wersjach L i XL już był) oraz ceny WSZYSTKICH wersji poszły o 7 tyś zł do góry :)
Poza tym (wg cennika) nie widzę innych różnic.
Faktycznie, albo nie wiedziała, albo w taki sposób to opisała, że nie zrozumieliśmy z żoną... Dzięki za zwrócenie uwagi.
To ciekawe, w tej chwili są dostępne jednocześnie cenniki do MY23 (tańszy) i MY24 (droższy), wyposażenie się nie różni. Czy można nadal zamawiać MY23 po niższej cenie?


Jeśli zamówisz auto z planu produkcyjnego to termin 5 miesięcy wydaje się realny. Wtedy auto może być niewiele później niż demówka na czerwiec.

- Cenę demówki raczej trzeba negocjować teraz i podpisać umowę, nie liczyłbym na to że w maju zejdą z ceny.
- Przed nowym rokiem w salonach dawali ok 3% zniżki od ceny z katalogu, czyli ok -6 tyś.

Pakiet technologiczny dla mnie wydawał się zbędny (nie lubię heads up, a ładowarka indukcyjna nie kosztuje 6 tyś zł).
Z pakietu technologicznego to akurat heads up nam się podoba, natomiast celna uwaga, że 6 tys. to trochę sporo. Przy ewentualnym zamówieniu nówki raczej byśmy nie brali tego pakietu.
Czy można nadal zamawiać MY23 po niższej cenie?
Chyba nie, bo w salonie zwrócili nam uwagę, żeby patrzeć na aktualny cennik.
Dzięki za wskazówkę dot. podpisania umowy, na coś szczególnego jeszcze powinienem zwrócić uwagę?

@lookash_c
Nowy jest fajny, bo "nowy", nikt nie puszczał bąków w fotel, nie podrapał klamek paznokciami, nie porysował palcami pianoblack, etc.
Technicznie demo bym się nie bał, raczej kosmetyczne kwestie we wnętrzu/na zewnątrz.
Dzięki, cudze bąki w fotelu nam nie przeszkadzają, ani kosmetyka zbytnio nas nie interesuje :D Zastanawiałem się właśnie nad tym czy da się zepsuć demówkę elektryczną, ale chyba o to dość trudno :D
Nie, żebym zniechęcał do Soula (bo jest nad wyraz przestronny jak na swój gabaryt), ale dla trójki na tylnej kanapie w Niro jest więcej miejsca - sprawdzałem
A tak w ogóle, to do autora przemyśleń @Synergia - rozważasz zakup używanego auta - tzn. Niro poprzedniej generacji?
Hm, wcześniej nie rozważałem, ale właściwie czemu nie. Przeglądałem sobie portale, ale jeśli mnie wzrok nie myli, to znaleźć coś w sensownie niższej cenie jest trudno, a dodatkowo moim wymaganiem jest faktura VAT, czyli osoby prywatne odpadają :confused:
Chyba, że masz swojego na sprzedaż? ;)

@Karol_w-wa
Wtedy kiedy była oficjalna zniżka przy zakupie elektryka za odkup starego samochodu, zsumowanie wartości tej obniżki od ceny nowego auta plus wartość odkupu dawały mniej więcej cenę rynkową pojazdu, który im zostawiałeś w rozliczeniu.

Jak jest teraz, nie wiem...
Pani w salonie powiedziała, że od finalnej ceny demówki po prostu odejmą wartość samochodu zostawionego w rozliczeniu, ale to pewnie też musiałbym mieć w umowie

@Cav
Może jednak soula?
Miałbym rocznego na sprzedaż od ręki....
Patrzyliśmy na soula na żywo, mimo wszystko za mały bagażnik. Chcemy mieć tylko jedno auto (ja pracuję zdalnie, jeździ żona, raz, dwa na tydzień na jakąś wycieczkę też się przejadę), więc powinno być wystarczająco pojemne dla rodziny przynajmniej 2+2, a może i 2+3 😀
Owszem - ale różnice są minimalne.
A soul i tak jest większy pod tym względem niż większość kompaktowych suvów, nawet takich dłuższych o 20-30 cm.
Też sprawdzałem. ;-)
Ale akurat Niro ma większy bagażnik :D
 

Cav

Pionier e-mobilności
Patrzyliśmy na soula na żywo, mimo wszystko za mały bagażnik.
To może być złudne.
Wygląda na mały, ale jest za to fantastycznie ustawny i pakowny.

Po wyjęciu górnej podłogi, nie ustępuje w niczym dużo większym samochodom, w sensie że włożysz do niego podobne ilości bambetli.
Można pakować po dach, bo półka i szyba nie ograniczają jego ładowności "w górę" tak jak to jest w innych autach - gdzie włożyć niby coś włożysz, ale klapy już nie zamkniesz - tutaj nie ma tego problemu.
Dwie max duże lotnicze walizki wchodzą w pionie, do tego kilka mniejszych, a jak trzeba, to na nie dorzucasz coś w następnym piętrze.

Sam byłem w szoku ile to auto może przewieźć na raz.
Coli z Czech wmieściłem bez rozkładania kanapy tyle, ile w poprzednim (CH-R).
Oczywiście 2+3 odpada, ale toto ma ładowność i przestronność zwykłego, dużego kompakta ( w nich też zazwyczaj 2+3 realnie odpada).
 

Synergia

Nowy na Forum
To może być złudne.
Wygląda na mały, ale jest za to fantastycznie ustawny i pakowny.

Po wyjęciu górnej podłogi, nie ustępuje w niczym dużo większym samochodom, w sensie że włożysz do niego podobne ilości bambetli.
Można pakować po dach, bo półka i szyba nie ograniczają jego ładowności "w górę" tak jak to jest w innych autach - gdzie włożyć niby coś włożysz, ale klapy już nie zamkniesz - tutaj nie ma tego problemu.
Dwie max duże lotnicze walizki wchodzą w pionie, do tego kilka mniejszych, a jak trzeba, to na nie dorzucasz coś w następnym piętrze.

Sam byłem w szoku ile to auto może przewieźć na raz.
Coli z Czech wmieściłem bez rozkładania kanapy tyle, ile w poprzednim (CH-R).
Oczywiście 2+3 odpada, ale toto ma ładowność i przestronność zwykłego, dużego kompakta ( w nich też zazwyczaj 2+3 realnie odpada).
Dwa wózki i dwie walizki upchniesz? 😃 I czy wystawiasz FV?
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Dzięki, cudze bąki w fotelu nam nie przeszkadzają, ani kosmetyka zbytnio nas nie interesuje :D Zastanawiałem się właśnie nad tym czy da się zepsuć demówkę elektryczną, ale chyba o to dość trudno :D
Raczej trudno - nie znaczy, że się nie da ;-) Ale nie dramatyzowałbym. Poszukaj może po innych dealerach.
Hm, wcześniej nie rozważałem, ale właściwie czemu nie. Przeglądałem sobie portale, ale jeśli mnie wzrok nie myli, to znaleźć coś w sensownie niższej cenie jest trudno, a dodatkowo moim wymaganiem jest faktura VAT, czyli osoby prywatne odpadają :confused:
Można zakup od prywatnej osoby "obejść", ale więcej z tym zachodu niż zakup od razu z FV.
W kwestii używanych - możesz zerknąć na stronie Kia, jest dział "używane z gwarancją". Albo po ofertach dealerów się przyjrzeć, klienci czasem zostawiają w rozliczeniu.
Chyba, że masz swojego na sprzedaż? ;)
Nie :) Na razie będzie jeździł aż kółka odpadną, albo pojawią się środki na ID.Buzza (czy innego minivana jeśli się pojawi).
 

Karol_w-wa

Zadomawiam się
Pani w salonie powiedziała, że od finalnej ceny demówki po prostu odejmą wartość samochodu zostawionego w rozliczeniu, ale to pewnie też musiałbym mieć w umowie

To normalna procedura postępowania i nie trzeba tego mieć w umowie. Ale tutaj chodzi o cenę odkupu. Ona zwykle jest mocno zaniżona. Z tym, że jak mieli promocję, że przy odkupie spaliniaka jest dodatkowy rabat, to zsumowanie tego rabatu i zaniżonej ceny odkupu dawało mniej więcej cenę rynkową auta, którego się pozbywałeś.
 
Top