No ale na takiej samej zasadzie jaki przepis prawa zabrania podnieść moc silnika? Przecież na ulicy jeżdżą legalnie auta z różną mocą, ale jak rejestrujesz auto to masz w dowodzie zapisaną moc, i jak ją podniesieś np. o 50 procent to przecież takie auto spełnia parametrów producenta, nie przechodziło homologacji z takimi parametrami. Będzie takie auto uczestniczyć w jakimś zdarzeniu drogowym i skąd wiadomo czy przez za dużą moc na tylnej osi nie wpadło w poślizg i nie przyczyniło się tym do wypadku?Byłem przywoływany jakie konkretne są to przepisy. W swojej wypowiedzi cytowałem jeden z artykułów ... być może powinienem podać źródło i tego zabrakło.
To tyle w temacie z mojej stronie.
Na słupku sa podane oryginalne rozmiary opony ... nie widzę tam nic o indeksie prędkości. Podobnie w Instrukcji jest info o danych fabrycznych opon.
View attachment 13595
Oponę którą mam założoną jest zgodna z instrukcją rozmiar oraz oznaczenie XL. Dodatkowo ma ta sama nośność. Różni się indeksem prędkości który w Instrukcji jest opisany w następujący sposób:
View attachment 13596
Dla mnie jest jasne że mając oponę moge bez problemu używać jej z prędkościami do 210km/h.
Zazwyczaj Poruszam się z prędkościami w okolicach 150-160 w dłuższym okresie czasu więc ze sporym zapasem bezpieczeństwa.
Nie wydaje mi się żebym łamał jakieś warunki gwarancji, bezpieczeństwa czy też używał opon które stanowią jakiekolwiek zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Nie jestem prawnikiem i nie studiuje prawa czy jakichś szczególnych przepisów prawa drogowego.
Jeżeli ktoś uważa że faktycznie te opony są złamaniem jakich zasad to chciałbym aby wskazał mi konkretny zapis w prawie. Nie będę miał wtedy problemów żeby je zdjąć i założyć inne.
Tak, do bmw mam opony zarówno letnie jak i zimowe homologowane przez bmw, mają wtedy gwiazdkę na oponie. Opony to jedyna rzecz jaka klei nas do drogi.Czy Ktoś z Was zastanawiał się w taki zegarmistrzowski sposób jak zmienialiście opony w ICE? Hmmm…
W homologacji istotny jest obwód opony, który musi mieścić się w wymogach (z określoną tolerancją) deklarowanych przez producenta, stąd te różnice w rozmiarach podawanych jako dopuszczane.
Ja też do Tesli zakupiłem na wiosnę (wiadomo, był czas wyprzedaży i dobre ceny) zimowe opony Hankook Winter i*cept evo2 W320 z homologacją MO Mercedesa bo miały akceptowalne dla mnie parametry, niestety nie mieli ich na magazynie i anulowali moje zamówienieJa też w MB jeździłem na tych ze znaczkiem MO 😉, tym niemniej do Tesli zimowe micheliny kupiłem bez znaczka T, bo nie były dostępne.
Wielosezonowe to kompromis, ja przez chwilę nawet rozważałem wielosezonowe bo fakt jest dużo wygodniej, i powoli nie mam już miejsca żeby te wszystkie koła do tylu aut trzymać ale jak poczytałem testy to się jednak przeprosiłem z zimowymi.Wielosezonowe są spoko jeśli nie trafimy na ekstremalnie śliska nawierzchnie. To takie 60-75% tego co dają zimówki.
Droga hamowania na śniegu
Letnie 60m
Zimowe 30m
Wielosezonowe 40m
Ja wybieram zimówki.
W ostatnim sezonie jak czekałem na zimówki to miałem przygodę. Podjechałem pod dom za parę godzin wychodzę a auto stoi w innym miejscu. Zatrzymało się w zaspie.