Wiem,
Po konkretnym dzwonie miałem dostać samochód zastępczy. Zadzwonili, że jedzie do mnie właśnie nowiutki, odebrany od dealera Talisman. Pół godziny potem dzwonią ponownie, że jednak nie dojadą bo się zepsuł po drodze. (i po paru godzinach dostałem passata). Oczywiście anegdota i z mojego doświadczenia nie ma co generalizować -znakomita większość samochodów spokojnie przejeżdża okres gwarancyjny bezproblemowo. A co do Renault, to Scenica nie widziałem ale Megane wygląda naprawdę fajnie i jest ładnie wykończony. Mógłby być ciekawą opcją na jazdę (pod)miejską.To fakt że duża i rozwinięta sieć warsztatów się przydaje, bo te samochody to wiecznie tam stały, a deska rozdzielcza się świeciła jak choinka praktycznie od momentu odbioru z salonu.