U mnie podobnie. Dłuższe trasy, które robię drogami krajowymi zajmują mi tyle samu czasu, jak jeździłem ICE. Bo postoje na obiad (45-60 minut) i kilka krótszych postoi na toaletę i rozprostowanie kości wystarcza na uzupełnienie energii.
Dłuższe trasy autostradą to dla mnie około 10-15% dłużej, w porównaniu do ICE. Czyli przy 10-godzinnej trasie ICE autostradą, wychodzi mi około 11 godzin BEV (co jak dla mie, 2-3 razu w roku, jest OK).
Dłuższe trasy autostradą to dla mnie około 10-15% dłużej, w porównaniu do ICE. Czyli przy 10-godzinnej trasie ICE autostradą, wychodzi mi około 11 godzin BEV (co jak dla mie, 2-3 razu w roku, jest OK).