Pożary samochodów spalinowych

K

Konto_usuniete_2024-07-16

Gość
Ī
Pożary samochodów w Gdańsku:


Tak jak pisałem wcześniej. Pożary aut w Gdańsku są co kilka dni. Ciekawe tylko, że artykuł obejmuje miasto, a nie obwodnicę na której bardzo często dochodzi do pożarów, więc śmiało można doliczyć +30%.

No i najważniejsze z wymienionych pożarów tylko jeden ZTCP dotyczył elektryka - Mustanaga na stacji paliwowej, który został szybko opanowany, a samo auto było w dobrym stanie.
Screenshot_20240506_082742_Google.jpg
 

elektryczna droga

Zadomawiam się
Postanowiłem założyć wątek o pożarach ICE w związku z tym, że o pożarach samochodów spalinowych pisze się co najwyżej w lokalnych mediach, a niemal każdy pożar samochodu elektrycznego od razu jest nagłaśniany w ogólnopolskich mediach. Co prawda wątek nie do końca pasuje do tematu forum, natomiast przyda się w przypadku pojawienia się w dowolnej dyskusji argumentu o pożarach EV.

Szczególnie przydatne są artykuły np.: o pożarach relatywnie nowych (~<3 letnich) ICE, pożarach ICE podczas których kierowca spłonął w samochodzie, samozapłonach bezczynnie stojących ICE: pod domem, w domowym garażu, w garażu podziemnym lub w innej lokalizacji, ale też artykuły racjonalnie porównujące ryzyko pożaru ICE, a EV, przykład: https://wysokienapiecie.pl/89604-pozar-samochodu-elektrycznego-dlaczego-wybucha-i-jak-go-ugasic/

W związku z tym, że ogólnopolskie media chętnie piszą nawet o pożarach elektryków za granicą, to rozpocznę od pożaru auta spalinowego z USA, w którym mało brakowało żeby kierowca spłonął w swoim samochodzie po wypadku: https://insideevs.com/news/717135/video-car-fire-rescue-highway/

Tutaj starszy wątek z forum dotyczący nadpalenia spalinowego Peugeota na stacji paliw: https://forum.elektrowoz.pl/threads/lekkie-nadpalenie-ice-podczas-ladowania.4908/
patrząc na ilość samochodów spalinowych a elektryków chyba nie ma się co dziwić że się o tym pisze
 

ztsgusz

Posiadacz elektryka
Ī


Tak jak pisałem wcześniej. Pożary aut w Gdańsku są co kilka dni. Ciekawe tylko, że artykuł obejmuje miasto, a nie obwodnicę na której bardzo często dochodzi do pożarów, więc śmiało można doliczyć +30%.

No i najważniejsze z wymienionych pożarów tylko jeden ZTCP dotyczył elektryka - Mustanaga na stacji paliwowej, który został szybko opanowany, a samo auto było w dobrym stanie.View attachment 17571
Co ciekawe, wygląda na to że pożaru Mach-E nie ma na tej mapce (chyba że oznaczony jako ul. Małoogrodowa i Grudziądzka). Więc na mapce może też nie być wielu pożarów spalinówek poza obwodnicą, czyli w rzeczywistości jest ich jeszcze więcej.
 
Last edited:

Robsonics

Fachowiec
O matko... a teraz zamiast "konieczność chłodzenia baterii" wstaw "konieczność chłodzenia silnika spalinowego" a potem zastanów się, czy to co napisałeś ma jakikolwiek sens.
"Pożar baterii trakcyjnej w samochodzie elektrycznym jest trudny do ugaszenia z uwagi na przebieg reakcji chemicznej, która to nie wymaga dostępu do tlenu. Rozwiązaniem dla szybkiej neutralizacji takiego pożaru są specjalne kontenery wypełnione wodą."

i teraz mi napisz, że tak samo postępuje się z autem spalinowym, bo w silniku zachodzą beztlenowe procesy chemiczne
 

Robsonics

Fachowiec
Mam wrażenie że innowierca wszedł do świątyni innej religii aby schronić się przed deszczem.
Podoba mu się tu, sam by chciał tu bywać częściej ale nie może z racji swojej wiary, to marudzi kapłanowi aby ten zmienił poglądy i wystrój
W końcu albo się sam nawróci i zamilknie, lub wyjdzie i zmoknie.
Bo cóż innego?
Mogę zrozumieć kochających zwierzęta, że wchodzą na forum myśliwych lub wędkarzy w obronie ofiar a sami nigdy nie łowili nie polowali .

Ale ten przypadek jest lekko zboczony. Gość co nie miał wędki lub flinty, tłumaczy jak się łowi lub strzela i opisuje nam coś co wielu zna bo ma lub miało .
Wszystko dlatego, że choć elektryki są ciekawe, to wciąż mają wiele wad, które często wynikają z samej technologii.
Energia ma to do siebie, że w określonych warunkach bywa niestabilna. Jest akcja jest reakcja.
A to też zauważają np. ubezpieczyciele, którzy wymagają wyższej składki za auto elektryczne.

Jeżeli napiszecie mi, podając mi konkretne źródła, że ryzyko pożarów używanych kilku, kilkunastoletnich aut elektrycznych nie będzie wyższe niż nowych, a ugaszenie pożaru nie wymaga zalewania połowy auta, to przestanę o tym pisać.

Póki co nie kupuję tego, że skoro mniej elektryków się pali, to znaczy, że są "mniej groźne". Auta spalinowe palą się częściej, ale jest większa szansa ugaszenia zwykłą gaśnicą zanim ogień zniszczy połowę auta. Tyle w temacie.
 
K

Konto_usuniete_2024-07-16

Gość
Zwykłą gaśnicą to możesz świeczki na torcie gasić, a nie auto spalinowe.
 
Top