Nie zgodzę się. Czasem lepiej kogoś wrzucić do ignora i zająć sie przyjemniejszymi tematami niż użerać. Każdy ma gdzie indziej próg bólu, u mnie są to teorie spiskowe u innych twoje marudzenie. Dla zdrowia psychicznego warto ignorować pewne osoby
Może.
Tylko że rozwój i nauka nie znosi świętego spokoju, trzeba wyjść ze strefy komfortu i wziąć udział w dyskusji, trzeba zadawać trudne pytania, bronić swoich racji ale też je weryfikować wobec faktów czy argumentów drugiej strony. Też bym chciał żeby życie z BEV było tak bezproblemowe, żeby nie warto było o tym pisać na forum, ale nie jest.
Ja "użerając się" na forum dowiedziałem się mnóstwo ciekawych rzeczy, między innymi od @paradox, który wobec nagonki na niego (kwestionował często użyteczność BEV) skasował konto i się wyniósł z tego forum - a wnosił ten element kija w szprychy samozadowolenia.
Jeżeli zignorujemy paru aktywnych userów, mających swoje zdanie na temat elektromobilności, to zostanie nam wzajemne poklepywanie się po plecach zwolenników Tesli czy VAG, bo reszta prawie nie występuje w przyrodzie albo się nie udziela wcale na forum.
No i jeszcze zostanie
@nabrU który będzie nam podsyłał info z UK, które dla nas w PL są jak lizanie szyby w PEWEX-ie za czasów komuny i nijak nie odzwierciedlają naszych warunków zwłaszcza dalszych podróży po rubieżach PL.
Takie tam przemyślenia - tak się składa że brałem udział w zakładaniu Internetu na uczelniach technicznych w PL (można powiedzieć że przedemną nie było Internetu w PL hehe), więc jestem w temacie od początku istnienia pierwszych stron WWW i różnych forów - widziałem jak umierają i dlaczego.
Pewnie to naturanla kolej rzeczy: najpierw żywiołowa dyskusja, więc forum zyskuje popularność, potem kółko wzajemnej adoracji, butowanie tych co nie pasują do ideału, koniec forum.