Hmm, a gdzie w PL Greenway ma 120 ładowarek DC w jednym miejscu (o ile porównujesz do Szczecina)?
Scholastykę uprawiasz. W PL w tej chwili i pewnie jeszcze przez chwilę nie jest problemem, że podjeżdżasz do 12 stanowiskowej ładowarki i wszystkie miejsca są zajęte. Problemem jest to, że w oparciu o ładowarki Greenway można dojechać i wrócić z każdego (chyba) miejsca w PL, a w oparciu o SuC nie bardzo. Szczególnie północ Polski jest teslową pustynią. Mieszkam w Trójmieście i najbliższe SuC mam 200km dalej (Ciechocinek). Zakładając, że chcę akurat pojechać na południe. Na wschód mam Białystok 470km (zakładając, że chciałbym z jakiegoś powodu jechać do Białegostoku, albo na Białoruś). Na zachód najbliżej mam do Uckerfelde. Nawet trochę bliżej - 400km.
Patrząc z mojego punktu widzenia - mieszkam w aglomeracji liczącej ~1 milion mieszkańców (licząc cały obszar) i właściwie nie mogę korzystać z dużego plusa tego samochodu, czyli szybkiego ładowania i planowania trasy. I nawet nie bardzo mi zależy na SuC w Rumii, czy Gdańsku, bo na jazdy miejskie mogę się naładować nawet z przedłużacza puszczonego przez okno, ale ładowarki w takich miejscach jak Koszalin, Słupsk, Olsztyn, Ostróda byłyby dla mnie bardzo przydatne. Oczywiście w Trójmieście SuC również jest potrzebny dla odwiedzających, bo to jednak dość popularny kierunek wyjazdów.
Dlatego nie bardzo chce mi się usprawiedliwiać Teslę za delikatnie to ujmując opieszałość w budowie SuC i jestem wdzięczny, że Greenway, czy nawet Orlen postawił swoje wtyczki tam gdzie Tesli się nie chciało. Dla jasności - niektóre z nich występują w grupach po 4, czy 6 wtyczek, czyli więcej niż SuC w Ciechocinku. To, że jesteśmy dla Tesli małym rynkiem również jest naciąganym argumentem, bo w tej chwili sprzedają już u nas całkiem sporo samochodów. 4600 sztuk w zeszłym roku, za ~ miliard złotych.