SuC Ząbki

Michal

Pionier e-mobilności
8 minut dojazd + potem powrót na trasę to jednak dupy nie urywa.
Do Poznania wjeżdża się 11 minut bez korków. Do Hayyata w Warszawie 18 minut od południa. Dlatego piszę, że Lućmierz nie jest zły, bo da się 6 minut.
 

Sceptyczny entuzjasta

Posiadacz elektryka
Do Poznania wjeżdża się 11 minut bez korków. Do Hayyata w Warszawie 18 minut od południa. Dlatego piszę, że Lućmierz nie jest zły, bo da się 6 minut.
Wolisz złamaną rękę czy miednicę. Bo to trochę tego rodzaju wybór. Do tego sam Lućmierz jest za daleko od A1, szkoda że nie znaleźli czegoś bliżej obu szlaków. Ogólnie lokalizacje u nas są albo słabe, albo mocno średnie. Kostomłoty jak jedziesz A4 są ok, ale tam z mocą bida. Jak się trafi porę bez korków to Murckowska w Katowicach też jest chwilę od autostrady. Lublin też nie jest źle ulokowany, pod warunkiem że nie chcesz się naładować jadąc od S19 w kierunku Warszawy i dalej. Wtedy trzeba sporo nadłożyć. Itd. Itp.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Nie wiem o co pytasz.
Od strony Poznania bez korków do Lućmierze 6 minut, do strony Warszawy 8 minut.
Czyli okolo 12 zmarnowanych minut, myslalem
Ze jakis nowy zjazd tam zrobili.
Nie lubie tracic 12minut na dojazd i 20na ladowanie.
Dlatego jak sie spiesze jade na Ionity ktore jest na mopie.
 

Michal

Pionier e-mobilności

Bronek

Pionier e-mobilności
Ile mozna jesc :)
Jade z Poznania do Wawy to realnie 3,5h … mozna nie jesc :)
Wyjeżdżaj na czczo., Lucimierz jest o tyle fajny, gdyz może być przystankiem na nocleg i na w/w żarcie lub kawkę.. Co nie zmienia faktu iż było by to bardziej super jakby byl dodatkiem do normalnie w trasach rozlokowanych SC
 

grregg

Zadomawiam się
Tak zazwyczaj jezdze, wpadam na autostrade zapinam 120 i dojezdzam na 5-10% do wawy.

Jazda 140-150 i zatrzymanie w Lucmierzu trwa zdecydowanie dluzej.

Też tą techniką ostatnio jeżdże. Nawet moim Y RWD jest ta trasa do zrobienia bez postoju. Podobnie jak Wawa Kraków.
 

DużyŁoś

Zadomawiam się
Ja aktualnie ładuje się w Ząbkach i muszę napisać, że zrobili dobrą robotę z tym SuC, oby wszystkie następne także były w takiej ilości i szybkości 😀
do tego jest to miejsce spotkań - pozdrawiam Panów z niedzieli z wieczora - białe tesle :)
 

bart_zaw

Posiadacz elektryka
To można od razu obok bar otworzyć! Dom kultury!
Tam już miejsca nie ma żeby samochód nie wystawał za linie wyrysowane ale fakt że jak ładuje to zawsze 4-5 innych podpiętych aut jest.
 

Jogur

Zadomawiam się
Tam już miejsca nie ma żeby samochód nie wystawał za linie wyrysowane ale fakt że jak ładuje to zawsze 4-5 innych podpiętych aut jest.
wczoraj się "ładował" jakiś land rover czy inne coś, Litwin, Ukrainiec, ludzie po serwisie, ze 2 3-ki do wydania ... także o 10 rano było z 5-6 wolnych zamiast 12 pokazanych wolnych w aucie.
 

KrzysztofFly

Pionier e-mobilności
Tak więc po Ząbkach, kolejny na mojej trasie był SuC w Rzeszowie, niestety tutaj już tak różowo nie było, po pierwsze to V2, a więc moc dzielona, z czterech dostępnych, dwa zajęte i jeden nieczynny, tak więc załapałem się na ostatni. Na szczęście na miejscu przyzwoita restauracja, a ja celowałem tam przy okazji obiadu doładować się do "pełna", w czasie obiadu i deseru dobiłem do 90%. Jak odjeżdżałem, to już chyba dwie kolejne osoby czekały na podłączenie. Druga rzecz, to remont drogi dojazdowej (tej głównej), a dzisiaj jeszcze dodatkowo rozkopany sam wjazd do hotelu, tak więc trzeba było przebić się przez wielkie błoto (na szczęście mam AWD). Ogólnie cała trasa ok, przejechałem dzisiaj 834km, z dwoma ładowaniami po trasie, start ze 100, pierwsze ładowanie w Ząbkach po 377km z 7% do 80%, drugie w Rzeszowie po 326km z 4% do 90%, 130km do Arłamowa dojechałem ze stanem 52%. Większość trasy do autostrady i eski. Średnia z całej trasy wyszła 18kW/100km i łączne zuzycie 150kWh.
 

inter

Posiadacz elektryka
Tak więc po Ząbkach, kolejny na mojej trasie był SuC w Rzeszowie, niestety tutaj już tak różowo nie było, po pierwsze to V2, a więc moc dzielona, z czterech dostępnych, dwa zajęte i jeden nieczynny, tak więc załapałem się na ostatni. Na szczęście na miejscu przyzwoita restauracja, a ja celowałem tam przy okazji obiadu doładować się do "pełna", w czasie obiadu i deseru dobiłem do 90%. Jak odjeżdżałem, to już chyba dwie kolejne osoby czekały na podłączenie. Druga rzecz, to remont drogi dojazdowej (tej głównej), a dzisiaj jeszcze dodatkowo rozkopany sam wjazd do hotelu, tak więc trzeba było przebić się przez wielkie błoto (na szczęście mam AWD). Ogólnie cała trasa ok, przejechałem dzisiaj 834km, z dwoma ładowaniami po trasie, start ze 100, pierwsze ładowanie w Ząbkach po 377km z 7% do 80%, drugie w Rzeszowie po 326km z 4% do 90%, 130km do Arłamowa dojechałem ze stanem 52%. Większość trasy do autostrady i eski. Średnia z całej trasy wyszła 18kW/100km i łączne zuzycie 150kWh.
W Arłamowie, są dwie bezpłatne ładowarki przy fotowaltaice, od tyłu hotelu.
 
Top