SuC Ząbki

bart_zaw

Posiadacz elektryka
Jak sytuacja w Ząbkach? Nadal kładą tą kostkę? Jest szansa na szybkie zakończenie tego bałaganu?
Kosta położona ale remont obok trwa więc dojazd to nadal dramat. Nawet logo się pojawiło….
 

Attachments

  • IMG_0927.jpeg
    IMG_0927.jpeg
    2,2 MB · Liczba wyświetleń: 59
  • IMG_0926.jpeg
    IMG_0926.jpeg
    1,4 MB · Liczba wyświetleń: 59

skyactivwalker

Pionier e-mobilności
Dzięki, chyba mnie przekonałeś żeby nie martwić się końcem pełnej gwarancji, Układ jezdny + bateriw, a więc HV mam gwarancje do 192k km, a kompresor + supermanifold już mam wymieniony, więc chyba zgodnie z prawem na naprawę mam znów 2 lata gwarancji.
Kurcze nie byłbym taki pewien tych dwóch lat, w przypadku naprawy płatnej, owszem obowiązują dwa lata od naprawy. W przypadku naprawy gwarancyjnej gdzie płatnikiem jest Tesla, ochrona kończy się z końcem gwarancji.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Kurcze nie byłbym taki pewien tych dwóch lat, w przypadku naprawy płatnej, owszem obowiązują dwa lata od naprawy. W przypadku naprawy gwarancyjnej gdzie płatnikiem jest Tesla, ochrona kończy się z końcem gwarancji.
Nie, w przypadku naprawy gwarancyjnej gwarancja na wymienione części zaczyna biec od nowa. Jeśli Tesla daje 4 lata gwarancji na cały samochód to na wymienioną gwarancyjnie część też masz 4 lata gwarancji
Okres ochrony gwarancyjnej zależy od woli gwaranta. Jeżeli go nie określił, przyjmuje się, że wynosi 2 lata – licząc od dnia, w którym wydano towar konsumentowi.


Jeżeli gwarant wymienił wadliwy towar na nowy lub dokonał istotnych napraw, termin gwarancji biegnie od nowa od chwili dostarczenia klientowi wymienionego lub naprawionego produktu. W przypadku wymiany pojedynczej części należącej do reklamowanego towaru czas gwarancji biegnie od nowa w odniesieniu do tej części, np. wymienionej karty graficznej w komputerze.
Podstawa prawna: art. 577 § 4 i 581 Kodeksu cywilnego
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Nie znam się, lecz pragnę zauważyć, że te przepisy mogą dotyczyć jedynie osób fizycznych.

Mylisz dwa pojęcia - rękojmi i gwarancji. To co cytujesz dotyczy roszczeń z tytułu rękojmi - po zmianie przepisów niektórzy przedsiębiorcy nabyli prawa dotyczące rękojmi które wcześniej przysługiwały tylko osobom fizycznym. Gwarancja na produkt to zupełnie inny temat, jeśli w warunkach gwarancji nie ma zapisanych osobnych warunków przy zakupie przez firmę to stosowane są warunki ogólne.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Chciałbym zauważyć, że pomimo iż w nawigacji SC Ząbki był wieczorem oznaczony jako wyłączony (reduced service) to jednak działał i dało się dojechać od strony centrum.

Dziwne te statusy Tesli, nic nie miałem do stracenia (LR - właśnie dlatego) bo i tak dojechał bym do domu (leciałem z Suwałk) ale się zainteresowałem co to znaczy ten reduced service więc zajechałem i okazało się że lewa cześć SC działała jak nawiedzona. Oczywiście grzały się tam głównie leniwe koty w S-kach, pewnie z darmowym SC, ale na szczęście wszystkich słupków nie zajęły.

Swoją drogą to wielokrotnie widziałem zarówno tu jak i w Białymstoku że trójki przyjeżdżają i za 20-25 minut odjeżdżają a S-ki jak stały gdy przyjeżdżałem tak dalej stały gdy odjeżdżałem. Umie ktoś wytłumaczyć ten fenomen? Jest tam tak wygodnie że sobie przyjeżdżają ludzie posiedzieć w aucie czy co?

Siedziałem w S Plaid ze 2 razy i przyznam że ani z przodu ani z tyłu jakoś wygodniej niż w 3 nie jest, a nawet się zdziwiłem że z tyłu kicha i nisko z dachem, ale może to kwestia poznania auta i ustawień...
 
Chciałbym zauważyć, że pomimo iż w nawigacji SC Ząbki był wieczorem oznaczony jako wyłączony (reduced service) to jednak działał i dało się dojechać od strony centrum.

Dziwne te statusy Tesli, nic nie miałem do stracenia (LR - właśnie dlatego) bo i tak dojechał bym do domu (leciałem z Suwałk) ale się zainteresowałem co to znaczy ten reduced service więc zajechałem i okazało się że lewa cześć SC działała jak nawiedzona. Oczywiście grzały się tam głównie leniwe koty w S-kach, pewnie z darmowym SC, ale na szczęście wszystkich słupków nie zajęły.

Swoją drogą to wielokrotnie widziałem zarówno tu jak i w Białymstoku że trójki przyjeżdżają i za 20-25 minut odjeżdżają a S-ki jak stały gdy przyjeżdżałem tak dalej stały gdy odjeżdżałem. Umie ktoś wytłumaczyć ten fenomen? Jest tam tak wygodnie że sobie przyjeżdżają ludzie posiedzieć w aucie czy co?

Siedziałem w S Plaid ze 2 razy i przyznam że ani z przodu ani z tyłu jakoś wygodniej niż w 3 nie jest, a nawet się zdziwiłem że z tyłu kicha i nisko z dachem, ale może to kwestia poznania auta i ustawień...
Mój cykl ładowania S-ki (free SuC):
- świeżo po zakupie: Supercharger super i free, jest YouTube i gierki, działamy (ładowanie do 60-80%)
- po kilku miesiącach: ehh nie ładuje się tak szybko jak bym chciał, optymalizujemy ładowaniem do 30-40% tam gdzie to możliwe, wplatamy w kalkulacje GreenWay i inne opcje, dojeżdżamy na 0km do ładowarek
- ostatnio: dobra, ładuje się wolno, ale szkoda mi nerwów, do nowej baterii dojrzeję pewnie dopiero za rok, więc idę sobie pobiegać/zjeść/cokolwiek, jak wrócę to wrócę (ładowanie do 70-90%). Jak jest bardziej zajęta ładowarka, a nie potrzebuję prądu żeby dotrzeć do celu to wracam szybciej, ale jak nie ma kolejki to…
W przyszłości (po zmianie na 100kWh) myślę, że będę ładował do 50-70% (granicą pewnie będzie spadek prędkości ładowania poniżej tej z V2 po podziale).
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Chciałbym zauważyć, że pomimo iż w nawigacji SC Ząbki był wieczorem oznaczony jako wyłączony (reduced service) to jednak działał i dało się dojechać od strony centrum.

Dziwne te statusy Tesli, nic nie miałem do stracenia (LR - właśnie dlatego) bo i tak dojechał bym do domu (leciałem z Suwałk) ale się zainteresowałem co to znaczy ten reduced service więc zajechałem i okazało się że lewa cześć SC działała jak nawiedzona. Oczywiście grzały się tam głównie leniwe koty w S-kach, pewnie z darmowym SC, ale na szczęście wszystkich słupków nie zajęły.

Swoją drogą to wielokrotnie widziałem zarówno tu jak i w Białymstoku że trójki przyjeżdżają i za 20-25 minut odjeżdżają a S-ki jak stały gdy przyjeżdżałem tak dalej stały gdy odjeżdżałem. Umie ktoś wytłumaczyć ten fenomen? Jest tam tak wygodnie że sobie przyjeżdżają ludzie posiedzieć w aucie czy co?

Siedziałem w S Plaid ze 2 razy i przyznam że ani z przodu ani z tyłu jakoś wygodniej niż w 3 nie jest, a nawet się zdziwiłem że z tyłu kicha i nisko z dachem, ale może to kwestia poznania auta i ustawień...
Ja bym siedział, bo mam darmowe km i mi przepadną za ok 1,5 roku i najbliższy SC 150km w Niemczech.
Może to podobne przypadki? Zbliżone? Jak juz pojedzie dzalej i trafi na SC, a pod domem ma drożej i niema SC, to wali po korek.
To siedzi we łbie, jak kapiący kran u wielu lub leżąca podkładka na chodniku itp ..Nie lubimy jak cos się marnuje , lub możemy taniej. A czasu nikt nie szanuje, bo go nie widać :)
 
Top