Szybkie pytanie - szybka odpowiedź

[newbe]

Skad masz te wiadomosci ?
W instrukcji nic na ten temat nie ma… nie nalezy ladowac i zostawiac naladowanej, ale to nie jest tak ze zaraz cos sie popsuje…

Przecież na forum tu czy samochodyelektryczne jeden z użytkowników opisywał komunikaty ostrzegawcze od Tesli po zostawieniu jej naładowanej do 100%.
Większa degradacja - to jest to psucie.
Poza tym tak samo ktoś pisał o celowym włączeniu czegoś prądożernego przez Tesłe żeby obniżyć naładowanie do bliżej 95%.
Jak coś zaczyna mieć zaduże napięcie i temperaturę to już coś żlego się dzieje w ogniwie i Tesla zaczyna ratować baterię. Hyundai tego nie umie i mamy więcej pożarów za rok niż w Tesli za kilka lat...

 

[krzyss]

Przecież na forum tu czy samochodyelektryczne jeden z użytkowników opisywał komunikaty ostrzegawcze od Tesli po zostawieniu jej naładowanej do 100%.
Większa degradacja - to jest to psucie.
Poza tym tak samo ktoś pisał o celowym włączeniu czegoś prądożernego przez Tesłe żeby obniżyć naładowanie do bliżej 95%.
Jak coś zaczyna mieć zaduże napięcie i temperaturę to już coś żlego się dzieje w ogniwie i Tesla zaczyna ratować baterię. Hyundai tego nie umie i mamy więcej pożarów za rok niż w Tesli za kilka lat...

Ja opisywalem… tesla “informuje” ze na codzien nie trzeba ladowac do 100% ale nie ze to psuje baterie. O tym ze mozna uszkodzic baterie za to informuje jak masz ponizej 10%, wtedy jest komunikat ze pozostawienie na dluzej rozladowanej moze doprowadzic do uszkodzenia pakietu.
Jest NIE WSKAZANE zostawianie naladowanej na 100% na dluzszy okres.
Hyundai zdaje sie ma problem z zabrudzeniami w chemii ogniw jesli dobrze sie wczytalem…

 

[v460]

No dobra. Ale jak np. jadę w trasę to mogę doładować 100% i potem w trasie też dobijać do 100% czy kończyć wcześniej, bo dobicie ostatnich % trwa znacznie dłużej? Sorry za takie "prostackie" pytania, ale jeszcze w trasie nie byłem i poza domem nie ładowałem "Testowo" chyba w sobotę wybiorę się do tego Lućmierza i zobaczę jak to jest, żeby podczas urlopu nie być zaskoczonym.

 

[Relevant]

Ja z reguły podczas trasy odpuszczam ostatnie kilka procent, bo czeka się coraz dłużej i przechodzi chęć na czekanie.

 

[krzyss]

No dobra. Ale jak np. jadę w trasę to mogę doładować 100% i potem w trasie też dobijać do 100% czy kończyć wcześniej, bo dobicie ostatnich % trwa znacznie dłużej? Sorry za takie "prostackie" pytania, ale jeszcze w trasie nie byłem i poza domem nie ładowałem "Testowo" chyba w sobotę wybiorę się do tego Lućmierza i zobaczę jak to jest, żeby podczas urlopu nie być zaskoczonym.

Nie oplaca sie na DC doładowywać wiecej niz 90%, bo rosnie temperatura baterii a ładowanie ostatnich 10% zajmuje dosc duzo czasu.

 

[v460]

OK, czyli w domu naładować "w opór" a w trasie do 90% i jazda. Dzięki.

 

[Relevant]

Ja mam próg bólu pewnie bliżej 95. Zależy jaka trasa dalej.

 

[tuwxyz]

Jeśli masz ładowarki po drodze to lepiej trzymać się z daleka od pełnego naładowania. O wiele szybciej naładujesz od 20 do 40%, niż od 80 do 100%. Korzystaj w trasie z ABRP. Route planner Tesli jest gorszy.

 

[newbe]

No dobra. Ale jak np. jadę w trasę to mogę doładować 100% i potem w trasie też dobijać do 100% czy kończyć wcześniej, bo dobicie ostatnich % trwa znacznie dłużej? Sorry za takie "prostackie" pytania, ale jeszcze w trasie nie byłem i poza domem nie ładowałem "Testowo" chyba w sobotę wybiorę się do tego Lućmierza i zobaczę jak to jest, żeby podczas urlopu nie być zaskoczonym.

W trasie nie opłaca a się ładować ponad ~65% na SuC czasowo...
Ale generalnie w trasie - można, bo samochód nie stoi potem naładowany...

 

[newbe]

Ja opisywalem… tesla “informuje” ze na codzien nie trzeba ladowac do 100% ale nie ze to psuje baterie. O tym ze mozna uszkodzic baterie za to informuje jak masz ponizej 10%, wtedy jest komunikat ze pozostawienie na dluzej rozladowanej moze doprowadzic do uszkodzenia pakietu.
Jest NIE WSKAZANE zostawianie naladowanej na 100% na dluzszy okres.
Hyundai zdaje sie ma problem z zabrudzeniami w chemii ogniw jesli dobrze sie wczytalem…

Zgadzam się że rozładowanie jest gorsze od ładowania pod korek.
Hyundai na dodatek nie ma takiego systemu burczania baterii. Samochód śpi i ma olane na to co się dzieje z ogniwami. W Tesli by takie ogniwa były ciągle chłodzone i nie doszło by do pożaru...