Ja bym czekał do skutku, nie ma co się obrażać bo wlasnie o to im chodzi. Ja na Twoim miejscu złożyłbym skargę do zarządu Tesli w Holandii. Bez jaj‼️ jak mogą Twoje auto spychać na koniec kolejki skoro identyczne ludzie zamówili później a już odbierają.
Tu nie chodzi o obrażanie się bo to tylko samochód, jak nie ten to będzie pewnie inny, ale o stracony czas i kompletnie nie transparentną zasadę przydziału aut. W Skodzie jak zamawiałem Octavię plug-in to po upływie 2 miesięcy od planowanego terminu miałem telefon że mogę zrezygnować z zamówienia (żebym z nieskończoność nie czekał) bo mają jakąś większą obsuwę z półprzewodnikami i oddali mi 5000 zł wpłaconej zaliczki.
W Tesli do końca nic nie wiadomo (można mieć auto zarówno po miesiącu od zamówienia jak i po roku). Szczególnie że same punkty wydawania aut za bardzo nie mają wpływu to co się dzieje z zamówieniami i do kogo uśmiechnie się los. Mają realizować wydawanie aut zgodnie z przyjętymi zasadami i robią co mogą, nie ma do nich nic do zarzucenia.
Tak więc dzisiejsze popołudnie spędziłem przed komputerem i chyba wracam do jakiegoś crossovera HEV (wybrałem 3 modele które mogę mieć nawet za miesiąc) więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
W przyszłym tygodniu jazdy testowe, decyzja i mam nadzieję szybszy odbiór niż w przypadku Tesli zamówionej w styczniu tego roku.
Pewnie kiedyś wrócę do tej marki, bo auto ma coś w sobie i po jeździe Teslą każdy inny elektryk to już nie to samo
