[Tesla Model 3 HL LR] Drgania kierownicy przy ok. 120 km/h - czyżby masowy problem?

ypl

Pionier e-mobilności
tylko widzisz to raz jest mocniej a raz słabiej w zależności od asfaltu po którym jeździliśmy. ewidentnie przenosiło z drogi, a 3ka jest "autem sportowym". Mi to w moim nie przeszkadza, bo u mnie jest to ledwo co zauważalne, ale np u @gr4d było to na niekó†rych odcinkach ewidentnie mocniejsze niż np u mnie i u @jarqu

ps

w sumie na odcinkach, gdzie asfalt był lany w przeciągu ostatnich 3 miesięcy i jest taka ta wersja idealnie gładka wylana, tych wibracji praktycznie w ogóle nie było.

ps2

wibrowała nawet podłoga z tyłu LUB to nie były wibracje a przeniesione drgania z asfaltu (gdy siedziałem jako pasażer)
No dla mnie to jest oczywiste, że jeżeli wibruje kierownica to inne elementy też. Jeżeli podłoga z tyłu to moim zdaniem to jest poważny temat. Kwestia asfaltu jest drugorzędna, bo gdyby było idealnie równo na drogach, to nie potrzebne by nam było zawieszenie w zasadzie, ono po to jest żeby zniwelować różne nierówności na drogach. Sportowość auta też nie bardzo to tłumaczy, bo auta sportowe są twardsze, bo zawieszenie ma mocniej i szybciej dociskać koło do asfaltu żeby dobra przyczepność przy dynamicznej jeździe była. Jeżeli tutaj auto wibruje i np. koło wibruje, no to przyczepność będzie trochę gorsza. Ale nie mnie oceniać, jeżeli tesla nie widzi problemu to ja bym brał rzeczoznawcę i oczekiwał usunięcia wady bądź wymiany auta na inne sprawne.
 

jarqu

Zadomawiam się
Śledząc niemiecki wątek gdzie obecnie jest ponad 2 tysiące postów, Tesla widzi problem ale nie widzi za bardzo jego rozwiązania. Ostatnio ktoś poinformował że dostał ugodę od tesli 10 tys euro ale to nie potwierdzone info jak na razie.
 

ypl

Pionier e-mobilności
Śledząc niemiecki wątek gdzie obecnie jest ponad 2 tysiące postów, Tesla widzi problem ale nie widzi za bardzo jego rozwiązania. Ostatnio ktoś poinformował że dostał ugodę od tesli 10 tys euro ale to nie potwierdzone info jak na razie.
Ja bym się na ugodę nie zgodził, bo takie auto może być potencjalnie niebezpieczne. Nie wiadomo też co jeszcze wyjdzie za jakiś czas. A tak przy okazji tego tematu to ciekawy rok może być dla tesli. Potencjalnie ileś aut do wymiany lub naprawy i być może jak elon nie dostanie 56 miliardów dolarów wynagrodzenia to się obrazi i odejdzie z tesli. Ten cały zakup Twittera to była jedna z gorszych rzeczy jakie się tesli przydarzyły.
 

Jeffero

Zadomawiam się
Myślę że pora na podsumowanie naszego wczorajszego testu. Umówiliśmy się w Trojkę dwie tesle RWD HL 2023 rok i jedna LR 2024. Jako punkt odniesienia wezmę tesle @wiktor bo on nie zgłaszał żadnych wibracji i generalnie moim zdaniem u niego jest najlepiej ale nie jest idealnie. Wszędzie występuje podobnie te mrowienie na kierownicy przy jeździe prędkościami autostradowymi odcinek testowy to około 15km w dwie strony. Odczucia wszyscy mieliśmy podobne mrowienie występuje kierownica przenosi pewne drgania układ kierowniczy jest bardzo czuły i daje informacje zwrotną kierowcy o nawierzchni po jakiej jedziemy to samo w sobie nie jest problemem myślę. Dla mnie jedynie irytujące jest przy dłuższej trasie to że kierownica cały czas drga/mrowi i jest to troche subiektywne bo komuś może to przeszkadzać bardziej a komuś praktycznie wcale. Niestety nie mieliśmy przediftowej trójki do porównania bo jeden kolega nie dał rady dojechać.
Mam nadzieję, że uda się jeszcze Waszej grupce testerów z kolegą ze "starą" trójką spotkać, bo wychodzi że to jedyna pozostała niewiadoma, którą bez rozbierania auta można rozwiać - czy tego typu mrowienia wcale nie było przed liftem.
 

jarqu

Zadomawiam się
Ja bym się na ugodę nie zgodził, bo takie auto może być potencjalnie niebezpieczne. Nie wiadomo też co jeszcze wyjdzie za jakiś czas. A tak przy okazji tego tematu to ciekawy rok może być dla tesli. Potencjalnie ileś aut do wymiany lub naprawy i być może jak elon nie dostanie 56 miliardów dolarów wynagrodzenia to się obrazi i odejdzie z tesli. Ten cały zakup Twittera to była jedna z gorszych rzeczy jakie się tesli przydarzyły.
Nie no nie popadajmy w skrajności w skrajność, to nie jest bicie czy wibracje które mogą stwarzać zagrożenie. Śmiem twierdzić że dla większości kierowców takie wibracje to nic i w swoich autach paro paronasto letnich mają dużo większe i z nimi jeżdżą na codzień. Przykładowo dla mojego taty który jechał teslą wszystko było ok i nie odczuł nic niepokojącego. Tak samo ja właściwie jak jade autem żony renault zoe 10 letnim to nie zwacam uwagi na takie coś bo szkoda zachodu. Ale tesla to nowe auto i o półke dwie lepsze wiec jest to irytujące.
Mam nadzieję, że uda się jeszcze Waszej grupce testerów z kolegą ze "starą" trójką spotkać, bo wychodzi że to jedyna pozostała niewiadoma, którą bez rozbierania auta można rozwiać - czy tego typu mrowienia wcale nie było przed liftem.
no też mnie to ciekawi mam nadzieje że uda się jeszcze spotkać.
 

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
Wszędzie występuje podobnie te mrowienie na kierownicy przy jeździe prędkościami autostradowymi
testowałem ostatnio 3 highland rwd na autostradzie i drgań nie było. Specjalnie dotykałem kierownicy, sprawdzałem czy są wibracje. Specjalnie zwracałem uwagę, czy po przekroczeniu 80km/h i dalej nic nie "wchodzi na kierownicę". Pierwsza 3, która testowałem 2-3 miesiące temu miała wibracje, szkoda, że się wtedy temu bardziej nie przyjrzałem.
Wg mnie o drganiach/mrowieniu można mówić jeżeli zjawisko ma charakter ciągły, oraz to , że mają stałe natężenie. Tzn, rozpędzasz się i nie czujesz nic na kierownicy i od pewnej prędkości jest wyczuwalna stała wibracja niezależnie od jakości nawierzchni. Wibracje znikają jak zwalniasz, jest to wyraźnie odczuwalne.
Tego, że auto przenosi informacje z drogi nie można uznać za wadę.
Może jeszcze znaczenie ma to z jakiego auta ktoś się przesiadł, jak jeździł na zawieszeniu bardziej sportowym to może ma większą tolerancję dla takich zjawisk
 

6a8

Posiadacz elektryka
Mnie cały czas chodzi po głowie ten rezonans, 120 to ok 950 obr/min. Wszyscy chyba wiemy jak groźne jest to zjawisko. Jakość nawierzchni, błędy wyważenia kół, prędkość - to mogą być czynniki uruchamiające ten proces. Ciekawe czy w Tesli już ktoś pracuje nad tym tak na poważnie, czy się jeszcze tylko zastanawiają.
W Y była kiedyś sprawa "ząbkowania" kierownicy związana z pracą układu wspomagania, zostało to rozwiązane poprawką w oprogramowaniu. Może tu jest coś podobnego ??
Robiliście próby z różnymi ustawieniami wspomagania ?
 

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
"Had a call from Tesla today to say that their European headquarters have sent them instructions on how to fix the issue of vibrations and they say that this is due to flat spots on the tyres and they recommended that they lower the tyre pressure to 27psi and drive the car for 50 miles to fix the issue."
była zmiana kół na inne i też pomogło, czyli może rzeczywiście te flat spoty.
 
Top