To nie wymóg, lecz zalecenie. W dodatku nie zawsze, a „co najmniej raz w tygodniu”.problem w tym że LFP trzeba ładować do 100%
Zimna NMC bez przygotowania tez nie grzeszy rekuperacją. Dzisiaj bateria LG 40% SOC po 48h na mrozie złapała rekuperacje po 10km jazdy.A jakie są inne wady poza tą najważniejszą, że przy zimnej baterii nie ma rekuperacji lub jest ograniczona?
Czyli jak ładujesz rzadziej niż raz na tydzień to nie dość że każde ładowanie to jeszcze i tak niezgodnie z zaleceniamiTo nie wymóg, lecz zalecenie. W dodatku nie zawsze, a „co najmniej raz w tygodniu”.
Model 3 Owner's Manual | Tesla
Dowiedz się, jak ładować pojazd i korzystać z funkcji zaplanowanego ładowania.www.tesla.com
Tesla akurat najpierw sobie zacznie podgrzewać baterię z ładowarki a później zacznie ładowania ale jak będzie zimno to przez zimę trochę tych kilowatów na to pójdzie. Kolejna wada to mniejsza gęstość energii na kilogram baterii - a więc albo mniejszy zasięg albo dodatkowe kilogramy do targania przez napęd.OK, fakt.
O tym zapomniałem, bo jeszcze mnie to nie spotkało. Mimo zimy zawsze ładuję nagrzaną baterię.
Całe szczęście teraz łatwiej przygotować baterię w trasie.
Dla mnie brak rekuperacji jest gorszy.
A podłączenie pod prąd w domu przy dzisiejszej temperaturze na zewnątrz to tez będzie podgrzewać baterie?Taki że przy bardzo zimnej baterii w ogóle się nie ładuje. NMC będzie się ładować wolno a LFP nawet nie zacznie (patrz przygody opisywane z Serwisem na forum)
Tak ale przynajmniej te co ja znalazłem to wyższa temperatura lub na przygotowanej wcześniej baterii. Ja wyjeżdżam z domu i jadę 15 km, później z 2-3 razy 10-15 km a bateria ogrzeje się jak dojadę do pracy i tak w kółko cały czas na zimnej. Znajomy jeździ LR i ma super zużycie, sam jeździłem ostatnio LR, nic nie przygotowywałem, zużycie bardzo dobre jak na tak duży samochód.Bjorn robił sporo testów