4B plus obudowa i na wszelki wypadek z wiekszym RAM-em (np. 4 GB a nie 2 GB) jezeli malinke bedziesz uzywal do innych celow.
Tu jest minimalny starter z odpowiednim zasilaczem, karta i wszystkim co potrzeba:
TeslaFi/Tessie/TeslaMate
- Thread starter bte
- Start date
-
- Tags
- programy do obsługi tesli tesla ciekawostki teslafi teslafi abonament teslafi cennik teslafi czy warto teslafi forum teslafi opinie teslamate teslamate abonament teslamate cennik teslamate czy warto teslamate opinie tessie tessie abonament tessie cennik tessie czy warto tessie forum tessie opinie
4B plus obudowa i na wszelki wypadek z wiekszym RAM-em (np. 4 GB a nie 2 GB) jezeli malinke bedziesz uzywal do innych celow.
Tu jest minimalny starter z odpowiednim zasilaczem, karta i wszystkim co potrzeba:
Troszkę się jeszcze w tym wszystkim gubię. Spróbuję podsumować:
1) Tesla sama w sobie prowadzi jakieś statystyki ale domyślam się, że dosyć ubogie (dla niektórych użytkowników nie wystarczające)
2) Są dostępne platformy/chmury/strony, które to ogarniają lepiej ale trzeba za to zapłacić i jeszcze mieć na uwadze, czy aby te dane są odpowiednio chronione i co oczywiste nie zostaną komuś "przekazane"
3) Teslamate rówież jest takim programem, ale dostępnym za darmoszkę, jedyny problem to, że trzeba zainwestować w hardware oraz pewnie poświęcić na ogarnięcie tego, trochę życia; plus koszt prądu. Ale tutaj, dane są u nas na dysku/karcie i nikt teoretycznie nie ma do nich dostępu
4) nie ma rozwiązania idealnego, w każdym z nich decydujemy się na jakieś ustępstwa (np. trzeba aktualizować samodzielnie Teslamate, lub nagle Elon coś wymyśli i z Tessie też będzie problem)
5) Czy aby napewno jest to, aż tak potrzebne?
Pozdro
1) Tesla sama w sobie prowadzi jakieś statystyki ale domyślam się, że dosyć ubogie (dla niektórych użytkowników nie wystarczające)
2) Są dostępne platformy/chmury/strony, które to ogarniają lepiej ale trzeba za to zapłacić i jeszcze mieć na uwadze, czy aby te dane są odpowiednio chronione i co oczywiste nie zostaną komuś "przekazane"
3) Teslamate rówież jest takim programem, ale dostępnym za darmoszkę, jedyny problem to, że trzeba zainwestować w hardware oraz pewnie poświęcić na ogarnięcie tego, trochę życia; plus koszt prądu. Ale tutaj, dane są u nas na dysku/karcie i nikt teoretycznie nie ma do nich dostępu
4) nie ma rozwiązania idealnego, w każdym z nich decydujemy się na jakieś ustępstwa (np. trzeba aktualizować samodzielnie Teslamate, lub nagle Elon coś wymyśli i z Tessie też będzie problem)
5) Czy aby napewno jest to, aż tak potrzebne?
Pozdro
Sam zdecyduj. Moge Ci napisac dlaczego na pewno to jest mi potrzebne.
Tesla to moj 1-szy elektryk. Chce go zrozumiec i nauczyć sie pewnych zachowań.
Gadki szmatki niektorych ...CO SIE ZNAJA.. na elektrykach, można o kant d... rozbić bardzo czesto.
tesla to jedyny tablet na kolkach a nie kolka z tabletem. Wszystko tam jest jakby o 180 stopni inaczej niz u starych wyjadaczy motoryzacyjnych.
Zobacz:
mala moc <-> duza moc
obowiazkowy serwis <-> brak serwisu
aktualizacje w serwisach <-> aktualizacje OTA
wyjazd do serwisu <-> serwis mobilny do Ciebie
sprzedaz przez salon <-> sprzedaz tylko online
drobne naprawy w serwisie <-> zrob se sam (tuturiale online)
itd, itd, itd
Dowiaduje sie z teslamate - jak ładowac, jak jeżdzić, jak zmienia sie w użytkowanie, zasieg, moc, szybkosc ladowania w zaleznosci od temperatur, jak szybko nagrzewa sie w srodku w zimie, ile mnie kosztuje kazdy kilometr, gdzie i kiedy bylem, jakie ladowarki w trasie jak laduja i ... setki innych informacji.
Ustawiasz teslamate raz, masz wszystko u siebie (fakt caly dzien z tym walczylem bo uzywam Mac-a a nie winde czy linuxa). Zagladam tam nie czesciej niz raz na tydzien. Aktualizowac nawet nie musisz jak nie chcesz (przynajmniej nie po kazdym upgrade, a i to jest proste).
Last edited:
wojtkow
Pionier e-mobilności
Ad 1 - coś tam dodają do aplikacji, ale przy takim Teslamate to są popierdułki (ogólne zużycie energii, gdzie pozostali pozwalają śledzić każde wciśnięcie gazu / hamulca czy zużycie w konkretnym miejscu trasy)
Ad 2 - to jest moja obawa, daję dostęp do mnóstwa danych firmom trzecim, które co prawda obiecują je chronić i nie używać ale... co im zrobię, jak je komuś opchną? W polskich warunkach - nic
Ad 3- tak Teslamate funkcjonalnie to +/- to co inne aplikacje ale jako własny serwis stawiany na własnym serwerze, malinka to najtańsze rozwiązanie ale też mające wady
Ad 5 - filozoficzne pytanie, odpowiedź ogólna - NIE, ale jak jesteś geekiem, lubisz gadgety, albo lubisz wiedzieć co robi Twój samochód to warto. Ale musisz sobie odpowiedzieć czy ta wiedza warta jest Twojej sporej kasy, lub nieco mniejsze ale za to czasu.
Ja jestem geekiem, do tego mam własny mały, energooszczędny serwerek, który lubi kontenery, więc ustawienie na nim Teslamate to była kwestia przekopiowania przykładowego pliku yaml do portainera, wyedytowaniu kilku linijek i naciśnięcia deploy. Aktualizacja to też kwestia jednego przycisku.
Ale jak ktoś nie ma sprzętu, nie zna dockera i nie lubi się bawić sprzętem i oprogramowaniem to powinien to przemyśleć.
Ad 2 - to jest moja obawa, daję dostęp do mnóstwa danych firmom trzecim, które co prawda obiecują je chronić i nie używać ale... co im zrobię, jak je komuś opchną? W polskich warunkach - nic
Ad 3- tak Teslamate funkcjonalnie to +/- to co inne aplikacje ale jako własny serwis stawiany na własnym serwerze, malinka to najtańsze rozwiązanie ale też mające wady
Ad 5 - filozoficzne pytanie, odpowiedź ogólna - NIE, ale jak jesteś geekiem, lubisz gadgety, albo lubisz wiedzieć co robi Twój samochód to warto. Ale musisz sobie odpowiedzieć czy ta wiedza warta jest Twojej sporej kasy, lub nieco mniejsze ale za to czasu.
Ja jestem geekiem, do tego mam własny mały, energooszczędny serwerek, który lubi kontenery, więc ustawienie na nim Teslamate to była kwestia przekopiowania przykładowego pliku yaml do portainera, wyedytowaniu kilku linijek i naciśnięcia deploy. Aktualizacja to też kwestia jednego przycisku.
Ale jak ktoś nie ma sprzętu, nie zna dockera i nie lubi się bawić sprzętem i oprogramowaniem to powinien to przemyśleć.
Pisałem wczesniej:
4B plus obudowa i na wszelki wypadek z wiekszym RAM-em (np. 4 GB a nie 2 GB) jezeli malinke bedziesz uzywal do innych celow.
Tu jest minimalny starter z odpowiednim zasilaczem, karta i wszystkim co potrzeba:
https://allegro.pl/oferta/zestaw-ju...fi-2gb-ram-32gb-microsd-akcesoria-14706490585
Co do kosztów, jak masz stały internet w domu to Pi pobiera 10-15 W. Przy samym teslamate i bez wiatraka (ja go nie podlaczalem) moze to byc nawet sredniodziennie 5W / godz.
To x 24 godz. x 365 dni da ci przy stawce domowej np 0.75 PLN / kWh jakies 4-8 zl / mc kosztów
Last edited:
No dzięki wielkie. Gdzieś mi umknął Twój post.
Jak to poskładasz i dojdziesz do wniosku że jesteś zadowolony, to warto przejść z karty na dysk ssd ( trwałość, szybkość )
slaveq
Pionier e-mobilności
Tak resztę ogarniasz w lokalnej sieci na laptopie. Da się to wystawić na zewnątrz ale jak nie masz doświadczenia to bym nie ryzykował.
Najnowsze dyskusje
-
-
-
Duży bagażnik niska cena najmu 😛
- Started by Andreedk
- Wypowiedzi: 5
-
-
-
Tesla Y czy BMW iX czy Mercedes EQE
- Started by CyanAppl16
- Wypowiedzi: 48
-
