To jak to jest z tym zużyciem? Statystyki tesli.

[Robur82]

Kolejny temat, czemu bateria nie pokazuje ile mamy kwh w niej energii, tylko jakieś %. Przecież system doskonale wie ile ma energii. Nie każdy ma pojęcie o faktycznej pojemności swojej baterii, do tego dochodzi degradacja, ale gdyby to pokazali, to już na prawdę mieli by ciężko ukryć swoje kłamstwa/ niedomówienia ile faktycznie rozmijają się z prawdą, przynajmniej na stratach podczas ładowania.
Dobra odpuszcze bo mnie znów od troli zwyzywają za mówienie niewygodnej prawdy.

 

[Grzesiek]

wszystko do czasu. W końcu pojawi się szok i niedowierzanie, chociaż straty 10% to raczej trzeba by pewnie korzystać z 1f 10A. Ale ludzie którzy z takich cegieł korzystają nie zdają sobie z tego sprawy, że są inne lepsze i jednak bardziej opłacalne metody ładowania.

Na necie sporo jest postów typu. Wallbox 3f jest zbędnym wydatkiem.

Co do pokazywania ile kWh jest w baterii... to niestety Tesla ma rację to są szacunki.
Chociaż również bardzo dobrze potrafi oszacować ile jej tam jest. Więc margines błędu jest imponująco mały.
Chcą to potrafią.

 

[Robur82]

Jakoś Tesla nie daje wyraźnej instrukcji jak należy ładować auto, żeby miało to sens ekonomiczny.
Zalecamy ładowanie 3f 11kw, w tym przypadku przy tem 30C straty na ładowaniu 1%, 20C 2 %, 10C 3%, 0C 7%. Tyle uzytkowniku dolicz sobie do faktycznego zużycia. Ładowanie 1f, straty przy 0C i doładowywaniu po 10kwh mogą sięgać 30-50%. Wszystko jasne i logiczne. Tak na prawdę może z 10% użytkowników docieka ile faktycznie zużywa auto energii, sami zakładaja podliczniku, szukają info na forach/youtubach.
PS szacunki strat energii które podałem, nie są niczym podparte tylko strzelam na oko.

 

[Bronek]

Bateria pokazuje albo procenty albo km a i też kWh i do tego degradacje. A nawet balans komórek
Wszystko jest czy to w menu czy w menu serwisowym, czy w apkach zewnętrznych z których korzystają dociekliwi.
Toczycie bój o to co jest, tylko trzeba wiedzieć gdzie. No i nie każde auto to, samo podaje. Tak jak nie każdy telewizor ma te same menu.
Nawet Nissan Leaf większość z tych danych pokaże i to całkiem dokładnie.
Tylko że 99% ludzi ich nie potrzebuje i aby nie mulić przekazu i wręcz nie straszyć klienta nadmiarem danych, jest to ukryte.

 

[Grzesiek]

Bateria pokazuje albo procenty albo km a i też kWh i do tego degradacje. Wszystko jest czy to w menu czy w menu serwisowym, czy w aktach zewnętrznych z ktorych korzystają dociekliwi.
Toczycie boj o to co jest, tylko trzeba wiedzieć gdzie. No i nie każde auto podaje. Tak jak nie każdy telewizor ma te same menu.
Nawet Nissan Leaf większość z tych danych pokaże i to całkiem dokładnie.
Tylkom99% ludzi ich nie potrzebuje i aby nie mulić przekazu nie straszyć wręcz klienta nadmiarem danych jest to ukryte.

nie straszyć tym, że mu większy rachunek przyjdzie niż się spodziewał.
Nooo i to też jest metoda!

Tesla jest dobrym autem. Nie da się zaprzeczyć.
Ale nie jest autem idealnym. Przynajmniej nie dla mnie. Gdyby nim była. Już bym ją kupił.
Liczę, że Juniper przekona mnie bardziej.
Dlaczego nie kupię teraz? Bo jest brzydka Obła... zwyczajnie... kaczkowóz. Ale właściwości jezdne mnie kuszą i kilka drobnych fajnych niuansów. Stąd ciągłe zainteresowanie.

Ale nie zapisuje się do kościoła Tesli. Wady trzeba punktować. Wielu użytkowników wciąż nie jest świadoma ile ich auto pobiera ich energii z domu. Po którymś rozliczeniu zaczną szukać informacji.

 

[eimi]

Człowiek chce normalnie wyjaśnić o co chodzi, ale nieeee... ubzdurali sobie jakieś głupoty i będą się tego trzymać pazurami jakby ich życie od tego zależało... Są dwie wartości - jazda i postój.

Może mi coś umknęło, ale jak wyświetlić w aucie zużycie na postoju od resetowania statystyk (a nie ostatnia podróż/od ładowania) ?

 

[eimi]

chociaż straty 10% to raczej trzeba by pewnie korzystać z 1f 10A. Ale ludzie którzy z takich cegieł korzystają nie zdają sobie z tego sprawy, że są inne lepsze i jednak bardziej opłacalne metody ładowania.

10% strat na słupku AC 11kW to nic nadzwyczajnego przy niskich temperaturach, już przy 0 lub trochę poniżej. Pewnie też zależy od samej ladowarki. Do tego dochodzi ok 5-10% w samej Tesli, zanim to wejdzie do aku. Zobacz screeny z pierwszego postu, a mam tego więcej.

 

[Bronek]

No i teraz wiemy o co chodzi ;-)
Idealnego auta nie ma.
To dział Tesli i o Tesli tutaj się tu pisze. Ja nawet zrobiłem off dot Nissana popełniłem gafę.
Akurat te auta znam i wszystko są w stanie pokazać.

Nie w każdym kraju są 3 fazy i nawet 230v. Nie każdy ma dostęp do dobrej instalacji i chyba dlatego zrezygnowano z ładowarek 22kW. A i tak 1 fazowe 7kw może być ryzykowne..
Wiedza jest cienka, nomenklatura nowa, prądu nie widać, a sieci i domy bywają nie przystosowane. Do tego ludzie lubią kombinować i przeginać stąd dawane podstawowe evse są o niskiej mocy . Ale akurat ta teslowska ma możliwość jej podwojenia.

Nie sądzę aby ktoś był zaskoczony poborem, ma przecież licznik i ma wszystko, albo w evse albo w samochodzie. A że nie potrafi lub nie chce tego sprawdzać to jego problem.

Ad pytanie : ile straci jak stoi, to wystarczy zapisać po wyjściu i potem po wejściu. %, km a sięgając głębiej i kWh.
Postój postojowi nierówny, więc zużycie będzie różne w różnych warunkach i w różnym stanie. Samo Sentry Mode ma ustawienia czy kamery czy nie itd..A ilosc zdarzeń ma wpływ na wybudzanie auta . Dotyczy to wszystkich marek jak stoją w Afryce lub na Kamczatce
A dlaczego pokazuje się najczęściej zasieg i km i %, a nie kWh i te są ukryte?
Może dlatego, że tamte wartości bardziej znamy : km - bo chodziliśmy do szkoły, a procenty bo wiemy że spirytus 70% to tzw "młodzieżowy"? Kilowatogdziny to abstrakcja. Kiedyś tesla pokazywała ile będzie zasiegu po naładowaniu do określonych procentów, ale z tego zrezygnowano bo to było wróżenie i się nie sprawdzało jak wsiadł np inny kierowca lub warunki jazdy były inne niż ostatnie.

Ludziom myli się evse z ładowarką, kW z kWh i to nawet tym co mają elektryki. Fazy, Ampery, moc kable. Siła 16A 32A... Trochę czasu musi minąć jeszcze i dlatego tu takie dyskusje z ostatecznym argumentem z piaskownicy : sekta, rudy, Żyd, Kościół...ale zaleganie afektu ma swoje prawa

 

[JED 3City]

W kijance zużycie liczone jest bardzo prosto: ilość energii załadowanej do akumulatora / przejechany dystans. Nie ważne czy poszło na jazdę, odszranianie czy ładowanie aku 12V. Nie wlicza strat na ładowarce (DC samochód nie ma takich informacji, AC też jest trudne do policzenia bo zależy to od kilku czynników).

Czyli co?
Tesla oszukuje, reszta nie?

 

[Olecki]

Czyli co?
Tesla oszukuje, reszta nie?

Raczej Tesla manipuluje prezentowanymi danymi tak żeby na pierwszy rzut oka wyglądało zdecydowanie lepiej niż jest w rzeczywistości ale żeby grzebiąc głębiej nie można było udowodnić im kłamstwa. Akurat w tym mają sporą praktykę bo różnego rodzaju 'cherry picking' widać w bardzo wielu danych którymi się chwalą.