To jak to jest z tym zużyciem? Statystyki tesli.

Michal

Moderator
Zamontuj sobie dowolny Smart meter i zacznij porównywać jego wskazania z miernikiem zakładu energetycznego. Już tutaj będziesz miał rozjazd.
Później kolejny miernik i rozjazd w danych przed Wall connectorem, a tym co pokazuje Wall connector.
Później w tym co trafia do baterii, a tam to już zupełnie burdel, bo na AC jest dość blisko, ale na DC już jakaś masakra. Szczególnie jak mało naładujesz, to może Ci wyjść, że pobrałeś 10 kWh, a w baterii przybyło 6 kWh, bo reszta poszła na grzanie baterii itp.
Następnie zużycie z baterii to kolejne inne wartości, bo jeśli nawet naładowałeś 50 kWh, ale później auto stało 2 dni z włączonym wartownikiem, to może Ci zniknąć 10 kWh, a jak jeszcze ładowałeś na ciepło, a stał w zimnym, to sama temperatur / chemia baterii spowoduje spadek o następne x%.
Później przed odjazdem włączyłeś przygotowanie do wyjazdu ale poszedłeś do kibla i siedziałeś tam godzinę, a auto w tym czasie zżarło kolejne 5kWh.
Ile finalnie naładowałeś, a ile masz zanim zaczniesz jechać?

To niestety nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Temat jest skomplikowany jak się temu przyjrzysz od początku do końca.
 
Last edited:

zibizz1

Pionier e-mobilności
Rzeczywiście dziś zauważyłem zakładkę "Postój" obok zakładki "Jazda" w ekranie Energia i jest ile %(prawdopodobnie baterii) poszło na postój i ile % na różne udogodnienia. Tylko można wyświetlić "od ostatniego ładowania" lub "od ostatniej jazdy". Nie ma licznika do resetowania:)

Jak ktoś garażuje pod chmurka i robi czesto króciótkie dystanse kilka razy dziennie to śmiało może doliczyć +10kWh/100km, a u kogoś kto trzyma w ogrzewanym garażu i robi długie dystanse wyjdzie nie więcej niż +2kWh/100km.
 
Last edited:

Grzesiek

Posiadacz elektryka
Zamontuj sobie dowolny Smart meter i zacznij porównywać jego wskazania z miernikiem zakładu energetycznego. Już tutaj będziesz miał rozjazd.
Później kolejny miernik i rozjazd w danych przed Wall connectorem, a tym co pokazuje Wall connector.
Później w tym co trafia do baterii, a tam to już zupełnie burdel, bo na AC jest dość blisko, ale na DC już jakaś masakra. Szczególnie jak mało naładujesz, to może Ci wyjść, że pobrałeś 10 kWh, a w baterii przybyło 6 kWh, bo reszta poszła na grzanie baterii itp.
Następnie zużycie z baterii to kolejne inne wartości, bo jeśli nawet naładowałeś 50 kWh, ale później auto stało 2 dni z włączonym wartownikiem, to może Ci zniknąć 10 kWh, a jak jeszcze ładowałeś na ciepło, a stał w zimnym, to sama temperatur / chemia baterii spowoduje spadek o następne x%.
Później przed odjazdem włączyłeś przygotowanie do wyjazdu ale poszedłeś do kibla i siedziałeś tam godzinę, a auto w tym czasie zżarło kolejne 5kWh.
Ile finalnie naładowałeś, a ile masz zanim zaczniesz jechać?

To niestety nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Temat jest skomplikowany jak się temu przyjrzysz od początku do końca.
No właśnie, dokładnie tak jak mówie.
Będzie to oznaczać, że źle zarządzasz swoją energią.
Zamiast tuszować własne wpadki.
Przecież tą energię trzeba było kupić/wyprodukować.
A tuszowanie tego, bo poszło na wartownika przez 2 dni. No przykro. Poszło tyle co poszło ze ściany i już. Ze średnia wyjdzie... 30kWh/100km albo wyżej... no cóż... taka prawda. Jeden będzie miał lepszą a drugi gorszą.

Jeden będzie wiedział dlaczego a drugi skapie się po którymś rachunku, że mu coś wpierdziela energie. Bo takie tematy z czasem by się pojawiły :).

Dla mnie to proste.
Tyle naładowałeś - tyle zużyleś i przejechałeś.
Ile poszło na postój? Kogo to obchodzi skoro poszło z baterii i mniej przejade?
W tym wypadku się to nie liczy? Tak uważasz?
Źle wypada w statystykach? Chwaleniu się jaki BEV jest opłacalny? Że zużywa 16zł/100km? :) Ale czy aby to była taka prawda?

ps. Mój smart meter jest wystarczająco dokładny - zgadza się z informacjami na fakturze i rachunkach. rozjazd niewielki. Tzn. w pełni satysfakcjonujący.
 
Last edited:

Grzesiek

Posiadacz elektryka
Rzeczywiście dziś zauważyłem zakładkę "Postój" obok zakładki "Jazda" w ekranie Energia i jest ile %(prawdopodobnie baterii) poszło na postój i ile % na różne udogodnienia. Tylko można wyświetlić "od ostatniego ładowania" lub "od ostatniej jazdy". Nie ma licznika do resetowania:)

Jak ktoś garażuje pod chmurka i robi czesto króciótkie dystanse kilka razy dziennie to śmiało może doliczyć +10kWh/100km, a u kogoś kto trzyma w ogrzewanym garażu i robi długie dystanse wyjdzie nie więcej niż +2kWh/100km.
O, rozumiem to. Dobry przykład podałeś.
Potrzebne są opcje do wyboru co Ciebie interesuje.
Zużycie zależy od auta i od użytkownika , tak jak napisałeś. Można mieć diametralnie odmienne użycie energii. Nie da się porównać . Dlatego zwyczajnie powinna być możliwość modyfikacji pokazywania zużycia.

To był by dobry pomysł.
Dlaczego to negować.

Chociaż rozumiem też 1 zasadniczy argument. Który się uwidocznił w poprzednim ataku na to, jak broniłem ideii dowiedzenia się jaką baterię będzie miało auto kogoś kto je kupił zanim je dostał.

Wtedy również zostałem zaatakowany przez... bez obrazy "rycerzy kościoła Tesli".
Przykro mi jeśli kogoś urażę. Ale tak to wyglądało.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Elektryk jest specyficzny, jemu energia "odparowuje" w zależności gdzie jest, w jakich warunkach stoi, co ma aktywowane i jak często to się dzieje, czy się aktualizuje, czy przygotowuje do jazdy itd...
Więc jedyną jako tako stałą może być podanie ile zużyje podczas jazdy i to w odniesieniu do dotychczasowego stylu owej.
Jest rozbicie na jazdę i postój ale post factum. Reszta to wróżenie.
To można wyciągnąć z samochodu ale czy można podać w ofercie i reklamie?
Są ludzie co jadą za - 17kwh/100km mi prawie nigdy nie udało się zejść poniżej 20
 

Grzesiek

Posiadacz elektryka
Elektryk jest specyficzny, jemu energia "odparowuje" w zależności gdzie jest, w jakich warunkach stoi, co ma aktywowane i jak często to się dzieje, czy się aktualizuje, czy przygotowuje do jazdy itd...
Więc jedyną jako tako stałą może być podanie ile zużyje podczas jazdy i to w odniesieniu do dotychczasowego stylu owej.
Jest rozbicie na jazdę i postój ale post factum. Reszta to wróżenie.
To można wyciągnąć z samochodu ale czy można podać w ofercie i reklamie?
Są ludzie co jadą za - 17kwh/100km mi prawie nigdy nie udało się zejść poniżej 20
mój 1.9TDI kiedyś też żłopał znacznie więcej niż kolegom. Ale nie płakałem z tego powodu.
Zwyczajnie chcę wiedzieć ile tego żłopie. A tak to kombinować trzeba aby się dowiedzieć.
Wtedy można świadomie podjąć decyzję czy warto było, czy jednak nie.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
To, tylko kilka ekranów w samej Tesli i apce
Jest jeszcze trochę komunikatów w trakcie ładowania i zaraz po nim.
Tyle daje Tesla.
Nigdy tego nie analizowałem
Ale ładnie wygląda
Dla aktywnych pozwala w trakcie jazdy dostosować jej styl i pokazuje rzeczywiści z, jakim stanę dojedziemy. Wg mnie myli się o 1-2% jak jedziemy m/w cały czas swoim stylem

20240219_200505-COLLAGE_copy_1597x1200.jpg20240219_201007-COLLAGE_copy_2880x2880.jpg20240219_200417-COLLAGE_copy_1440x1440.jpg
 
Last edited:

Michal

Moderator
No właśnie, dokładnie tak jak mówie.
Będzie to oznaczać, że źle zarządzasz swoją energią.
Zamiast tuszować własne wpadki.
Przecież tą energię trzeba było kupić/wyprodukować.
A tuszowanie tego, bo poszło na wartownika przez 2 dni. No przykro. Poszło tyle co poszło ze ściany i już. Ze średnia wyjdzie... 30kWh/100km albo wyżej... no cóż... taka prawda. Jeden będzie miał lepszą a drugi gorszą.

Jeden będzie wiedział dlaczego a drugi skapie się po którymś rachunku, że mu coś wpierdziela energie. Bo takie tematy z czasem by się pojawiły :).

Dla mnie to proste.
Tyle naładowałeś - tyle zużyleś i przejechałeś.
Ile poszło na postój? Kogo to obchodzi skoro poszło z baterii i mniej przejade?
W tym wypadku się to nie liczy? Tak uważasz?
Źle wypada w statystykach? Chwaleniu się jaki BEV jest opłacalny? Że zużywa 16zł/100km? :) Ale czy aby to była taka prawda?

ps. Mój smart meter jest wystarczająco dokładny - zgadza się z informacjami na fakturze i rachunkach. rozjazd niewielki. Tzn. w pełni satysfakcjonujący.
Czyli jak auto stoi tydzień i wartownik zeżre 30 kWh, a później pojedziesz 5 km do lidla, to ma ci pokazać zużycie 600 kWh/100 km? Czyli, że z baterii 75kWh przejedziesz tylko 12,5 km? Co to są za brednie?
 

paradox

Pionier e-mobilności
Elektryk jest specyficzny, jemu energia "odparowuje" w zależności gdzie jest, w jakich warunkach stoi, co ma aktywowane i jak często to się dzieje, czy się aktualizuje, czy przygotowuje do jazdy itd...
Więc jedyną jako tako stałą może być podanie ile zużyje podczas jazdy i to w odniesieniu do dotychczasowego stylu owej.
Jest rozbicie na jazdę i postój ale post factum. Reszta to wróżenie.
To można wyciągnąć z samochodu ale czy można podać w ofercie i reklamie?
Są ludzie co jadą za - 17kwh/100km mi prawie nigdy nie udało się zejść poniżej 20
Nie ma co Bronić specyficznego elektryka Tesli. Widać bez mrużenia oczu, że może to zainicjować podobną aferę na miarę VW. Po co psuć fajną historię. Poza tym, przecież w elektromobilności miało chodzić o daleko posunięte oszczędności dla całej planety a z takim koloryzowaniem danych to się po prostu mocno kłóci.
 

paradox

Pionier e-mobilności
W drugą stronę jest MG4 i koniec licznika na 29,8 kWh co pokazał Bjorn. I to też nie zwiększa zaufania do Chińczyków.
 
Top