To może wreszcie nauczcie się korzystać z komend głosowych? Większość funkcji da się tak ustawić.Tablet fajny do nawigacji i multimediów. Do rzeczy zmienianych w trakcie jazdy powinny być fizyczne kontrolki i to z namacalnymi oznaczeniami żeby dotykiem dało się rozpoznać przycisk. Bo dotykowe ikonki na desce to tylko połączenie najgorszych cech kontrolek na wyświetlaczu i fizycznych. Uuu zawibruje jak naciśniesz ale co ci to da jak nie wiesz co naciskasz 🤦♂️
Wiesz że nie wszyscy potrafią, chcą lub mogą mówić. Niektórzy mają zaburzenia mowy, albo mają śpiących pasażerów. Komendy głosowe są spoko ale jako udogodnienie a nie konieczność. Nie są i nigdy nie będą lepsze od fizycznego przycisku.To może wreszcie nauczcie się korzystać z komend głosowych? Większość funkcji da się tak ustawić.
Pozwolę się nie zgodzić. W coraz większej ilości sytuacji są jednak lepsze niż klikanie na ekranie albo zabawa z pokrętłem. Nawigacja, wyszukiwanie multimediów/Internetu, wycieraczki, klimatyzacja, dziwne funkcje jak np. składanie lusterek w czasie jazdy (wjazdu do garażu) to tylko przykłady. Jak chciałbym mieć guzik/pokrętło do każdej z tych funkcji to miejsca na kokpicie by nie wystarczyło.Wiesz że nie wszyscy potrafią, chcą lub mogą mówić. Niektórzy mają zaburzenia mowy, albo mają śpiących pasażerów. Komendy głosowe są spoko ale jako udogodnienie a nie konieczność. Nie są i nigdy nie będą lepsze od fizycznego przycisku.
Nawigacja, internety wiadomo ale do całej reszty samochody miały dedykowane przyciski od dekad i miejsca nie brakło.Pozwolę się nie zgodzić. W coraz większej ilości sytuacji są jednak lepsze niż klikanie na ekranie albo zabawa z pokrętłem. Nawigacja, wyszukiwanie multimediów/Internetu, wycieraczki, klimatyzacja, dziwne funkcje jak np. składanie lusterek w czasie jazdy (wjazdu do garażu) to tylko przykłady. Jak chciałbym mieć guzik/pokrętło do każdej z tych funkcji to miejsca na kokpicie by nie wystarczyło.
A po co składać lusterka przy wjeździe do garażu?Pozwolę się nie zgodzić. W coraz większej ilości sytuacji są jednak lepsze niż klikanie na ekranie albo zabawa z pokrętłem. Nawigacja, wyszukiwanie multimediów/Internetu, wycieraczki, klimatyzacja, dziwne funkcje jak np. składanie lusterek w czasie jazdy (wjazdu do garażu) to tylko przykłady. Jak chciałbym mieć guzik/pokrętło do każdej z tych funkcji to miejsca na kokpicie by nie wystarczyło.
U siebie pokrętła pod ekranem centralnym ustawiłem tak, że moje (po lewej) obsługuje skalowanie mapy w nawigacji (mogę szybko oddalić aby ogarnąć dalszy przebieg drogi), a od strony pasażera sterowanie głośnością bo ja steruję nią z kierownicy.Mam Mach-E z pokrętłem i Smarta #1 bez pokrętła. Jednym z elementów których baaardzo mi brakuje w Smarcie to właśnie pokrętło. Chcę ściszyć? Szybki ruch pokrętłem które zawsze jest w tym samym miejscu i po temacie. Ba - pasażer może zrobić to samo. Bo jeszcze jako kierowca to zawsze mogę na kierownicy poklikać, ale pasażer musi już klikać na ekranie.
jak masz wąski wjazd do garażu?A po co składać lusterka przy wjeździe do garażu?
Ostatni raz robiłem to naście lat temu, jak miałem garaż pod blokiem, z bramą projektowaną pod wyroby FSO i to tylko w większym z dwóch ówcześnie posiadanych aut.
Ja wolę sterowanie z kierownicy i fizyczne przyciski od najważniejszych funkcji (regulacja temperatury, nawiew na szyby, ogrzewanie lusterek i cojones) na kokpicie.
Miałem kilka lat temu Golfa Sportsvana i tam chyba osiągnięto ideał, jeżeli chodzi o sterowanie klimatyzacją - dwa pokrętła do ustawiania temperatury z przyciskami od "dodatkowych" funkcji i wyświetlacz temperatury powyżej każdego z nich. Nigdy wcześniej, ani nigdy później, nie trafiłem na coś aż tak intuicyjnego w obsłudze.
Nic.Od 10 lat czytam na autoblogu że ekran dotykowy jest beznadziejny a teraz co?