mieli, potestowali i doszli do wniosku ze w tamtych czasach nie ma sensu
casy sie zmienily to i sensu przybywa
nad ta temperatura bym sie tak nie skupial - sa wersje wysokocisnieniowe gdzie temperatury sa w okolicach otoczenia i niskocisnieniowe z niskimi temperaturami - oprocz tego sa powadzone prace nad zbiornikami z wodorometalami, moze w przyszlosci bedzie jeszcze inne rozwiazanie
cena powiazana jest ze skala wytarzania, zapotrzebowaniem, procesem, polityka itp - dzis jest wysoka jutro moze byc niska
albo bardzo wysoka
nie ogladam jego tworczosci - to akurat mi wpadlo w oko i sie podzielilem
ps. sa przynajmniej dwie firmy ktore oferuja gotowy silnik spalinowy zasilany wodorem do ciezarowek - jedna to cummins, drugiej nie pamietam (ale chyba jakas niemiecka)
Czasy się zmieniły, ale właściwości fizykochemiczne wodoru pozostały takie same. Jeśli ciekły to musisz zużywać energię do utrzymywania -253 stopni lub upuszczać wodór w miarę jego ogrzewania się. Są zbiorniki wysokociśnieniowe przechowujące H2 w stanie gazowym, ale zajmują one sporo miejsca (najlepszy przykład Miray II, segment E a miejsca w środku jak w C).
Cena zawsze będzie powiązana z ceną energii, nie ważne czy będzie produkowane 100kg czy 10t dziennie, na każdy kg H2 musisz zużyć 50kWh energii. Dodatkową musisz zużyć na sprężenie lub schłodzenie i na transport do stacji tankowania. Tania energia to tani wodór ale jednocześnie tania energia to jeszcze tańsze ładowanie elektryka..
To nie jest tak że zwykły silnik spalinowy łatwo przerobisz na spalanie wodoru, poczytaj sobie jakie problemy miało BMW ponieważ wodór z powodu nieszczelności na pierścieniach tłokowych przedostawał sie do skrzyni korbowej i wybuchały silniki.
Jak dla mnie technologia wodorowa jest zbyt skomplikowana a właściwości wodoru nie pozwolą aby kiedykolwiek było tanio. Kiedyś czytałem artykuł, że Mercedes zlecił badanie o ile trzeba by zwiekszyć produkcję prądu gdyby cala motoryzacja przeszła na elektryki a o ile gdyby na wodór. Wyszło mniej więcej tak, że przy elektrykach potrzeba 2x więcej prądu a przy wodorze 5x więcej. Zwiększenie produkcji 5x nie do ogarnięcia bez okiełznania fuzji jądrowej a to nie będzie takie łatwe mimo zapowiedzi niektórych mediów że to już niebawem.