Wallbox w garażu podziemnym i nieprzychylna wspólnota

[Energetic_Mkay]

Witam serdecznie,

Chcialbym zamontować w garażu podziemnym ładowarkę naścienna do 11 kW. Miejsce postojowe znajduje się w części wspólnej i mam je wpisane w akcie notarialnym do użytku wyłącznego. Konsultowałem sprawę z zarządem wspólnoty, jednak są bardzo mocno na nie (bo nie - niestety żadnych merytorycznych argumentów, nawet montaż samego gniazdka to rzecz nie do wykonania) i nie wygląda jakby się to miało zmienić. Moim jedynym ratunkiem jest wykorzystanie możliwości jakie daje ustawa o elektromobilności. W związku z tym mam parę pytań:

1. Czy ktoś ma doświadczenie z takim przypadkiem i może poradzić jak do tego podejść?
2. Czy składając wniosek o przeprowadzenie ekspertyzy na mój koszt mogę wskazać firmę do jego przeprowadzenia?
3. Jeśli tak to czy mimo to zarząd wspólnoty może zdecydować o wybraniu innej firmy, która skasuje mnie 5x drożej niż stawka rynkowa?
4. Czy zarząd wspólnoty może w jakiś inny sposób utrudnić realizację przedsięwzięcia?
5. Pytanie dodatkowe - lepiej podciągnąć się do licznika w domu czy złożyć wniosek o nowe przyłącze? Przy ładowarce chciałbym mieć dodatkowo gniazdko - możliwe będzie zamontowanie go przy okazji czy może to być pretekst do uwalenia przez zarząd mojego wniosku?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam!

 

[marco_25]

Cześć,

Właśnie finalizuje temat i najlepiej zacząć od bardzo dobrze przygotowanego poradników przygotowanych przez PSPA
https://pspa.com.pl/wp-content/uplo...ji_Ladowarki_Budynki_Wielorodzinne_2022-3.pdf
https://pspa.com.pl/wp-content/uploads/2020/08/przewodnik_instalacji_ladowarki_zarzadcy_S.pdf
Niestety to co się nasłuchałem o EV od mieszkańców to już wiem czemu jest jak jest

Ad 1. U mnie wspólnota zagrała pro i chce to załatwić kompleksowo - wniosek pod głosowanie z regulaminem (prawie to samo co w ustawie) żeby nie mieć potem problemów z frustratami.
Ad 2. Zarządca chce to zrobić kompleksowo i wszyscy mieszkańcy którzy zgłosili się jako chętni do montażu zostaną obciążeni za jedną ekspertyzę.
Ad 3. Nie zgłębiałam tematu z uwagi na powyższe
Ad 4. Jeśli ekspertyza nie podważa możliwości to nie może - tutaj mały tip od firmy montującej, ograniczenie mocy ładowarki do 9kW upraszcza sprawę
Ad 5. Zależy czy masz miejsce w skrzynce (u mnie było) wtedy jest to jako nowy punkt prawie bez kosztów. Za to z plusami i minusami tego rozwiązania (tarcze solidarnościowe, opłaty za przyłącze i licznik, wirtualny prosument, taryfa G12w, itd.) każda sytuacja jest inna.

Mam nadzieję że trochę pomogłem, Powodzenia.

 

[krzyss]

Super poradnik dzieki ! Ja zaczynam swoja walke

 

[jgal]

W ekspertyzie ważne jest to, aby była zrobiona przez osobę z odpowiednimi uprawnieniami (które są wymienione w ustawie), więc zarząd nie może ci narzucić firmy, bo chodzi tylko o to, aby ten kto robi ekspertyzę, miał te uprawnienia.
Wg ustawy jeżeli moc jest mniejsza niż 11kW, to wystarczy zgoda zarządu. Ale z tego co piszesz, Twój zarząd jest na nie, zatem nastaw się od razu na konieczność zbierania podpisów wśród mieszkańców (tutaj jest problem z interpretacją tego, czym jest "czynność zwykłego zarządu" - jedni uważają, że zgoda pozostałych mieszkańców jest konieczna, a inni że nie, więc lepiej zebrać podpisy i mieć spokój).
Jeśli będziesz miał podpisy mieszkańców, ekspertyzę zrobiona przez kogoś z odpowiednimi uprawnieniami oraz deklaracje pokrycia wszystkich kosztów, to nie mogą ci zabronić.

 

[Energetic_Mkay]

W ekspertyzie ważne jest to, aby była zrobiona przez osobę z odpowiednimi uprawnieniami (które są wymienione w ustawie), więc zarząd nie może ci narzucić firmy, bo chodzi tylko o to, aby ten kto robi ekspertyzę, miał te uprawnienia.
Wg ustawy jeżeli moc jest mniejsza niż 11kW, to wystarczy zgoda zarządu. Ale z tego co piszesz, Twój zarząd jest na nie, zatem nastaw się od razu na konieczność zbierania podpisów wśród mieszkańców (tutaj jest problem z interpretacją tego, czym jest "czynność zwykłego zarządu" - jedni uważają, że zgoda pozostałych mieszkańców jest konieczna, a inni że nie, więc lepiej zebrać podpisy i mieć spokój).
Jeśli będziesz miał podpisy mieszkańców, ekspertyzę zrobiona przez kogoś z odpowiednimi uprawnieniami oraz deklaracje pokrycia wszystkich kosztów, to nie mogą ci zabronić.

Tylko, że w ustawie jest zapis, że zarząd wspólnoty zleca wykonanie ekspertyzy na mój wniosek, a nie ja dostarczam wykonana ekspertyzę. Ze zbieraniem głosów może być problem ze względu na specyfikę wspólnoty - dużo mieszkań na wynajem, duży udział jednej osoby (która jest na nie) + wpływ na dużą część udziałowców.

 

[jgal]

No dobrze, ale obawiasz się, że wspólnota znajdzie i przekupi jakiegoś projektanta żeby wystawił negatywną ekspertyzę, czy jak?

 

[Energetic_Mkay]

No dobrze, ale obawiasz się, że wspólnota znajdzie i przekupi jakiegoś projektanta żeby wystawił negatywną ekspertyzę, czy jak?

Nie. Obawiam się tego, że jak wspólnota znajdzie projektanta to zamiast 3 tys. PLN zapłacę 10 albo 15 tys...

 

[jgal]

Ekspertyzę/projekt wykonuje osoba z odpowiednimi uprawnieniami, którą możesz znaleźć samemu (jest już trochę firm, które się tym zajmują). Nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie ktoś miałby ją potem kwestionować, bo "ten projektant się wspólnocie nie podoba". Projektant to projektant - albo ma uprawnienia, albo nie ma. Jak będą się rzucać, to można pogrozić im sądem - niby jak mieliby w sądzie obalić prawidłowo wykonaną ekspertyzę przez osobę z uprawnieniami?

 

[bart_zaw]

Ekspertyzę/projekt wykonuje osoba z odpowiednimi uprawnieniami, którą możesz znaleźć samemu (jest już trochę firm, które się tym zajmują). Nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie ktoś miałby ją potem kwestionować, bo "ten projektant się wspólnocie nie podoba". Projektant to projektant - albo ma uprawnienia, albo nie ma. Jak będą się rzucać, to można pogrozić im sądem - niby jak mieliby w sądzie obalić prawidłowo wykonaną ekspertyzę przez osobę z uprawnieniami?

U mnie było inaczej - zarządca przed montażem zażądał projektu przez osobę z uprawnieniem i musiałem czekać aż ją zatwierdzą ale tutaj nie było problemów - kabel szedł z naszego licznika więc sporo łatwiej niż nowe zupełnie podłączenie. Jednak robiłbym tak jak większość pisze że projekt swój a przecież jeżeli chcą być na nie to ci go odrzucą/ zanegują, formalnie będą musieli, i od tej decyzji będziesz mógł ewentualnie dalej odwoływać/ sądzić.

 

[Energetic_Mkay]

A jak to u innych wyglądało? Czekaliście aż zarząd wspólnoty zleci przeprowadzenie ekspertyzy po złożonym przez Was wniosku czy dostarczyliscie sami, np. w momencie składania wniosku?