wypadek/stłuczka czyli moje przygody z naprawą Tesla Model 3 SR+

[viallos]

Etam 147 na tempomacie ... gpsowo jakies 143,
I nie w południową stronę bo A1 jeszcze w robotach więc sporo wolniej.

Ale masz sensowne argumenty które do mnie trafiają. Ja wiem że boisz się że odbiorę Teslę, dostanę jeszcze jakąś trefną sztukę i dopiero będzie jatka na forum. A że wtedy już będę użytkownikiem to zyskam jeszcze trochę na wiarygodności.
A prawda jest taka, że ja po prostu opisuję i analizuje rzeczywistość. Jak coś jest dobre to przyznaje A jak nie to nie. I to Q7 wcale nie jest idealne. Wręcz przeciwnie... ma dużo mankamentów, dużo lepiej czułem choćby Q5 ale to już nie to forum. Dlatego mam już zaklepaną ekologiczniejszą alternatywę. Jak mi się spodoba to z chęcią podmienię.
Nie przywiązuję sie wcale do samochodów i nie jeździłem żadnym więcej niż 3 lata ... czesto krócej. Dla mnie samochód to po trosze narzędzie do pracy a po trosze przyjemności. Ale musi być w miarę niezawodny.
Tesla na pewno zapewni mi przyjemność, ale czy niezawodność?

A jak jeszcze paru celebrytów opiszę swoje przygody to jak ktoś zauważył wcale nie musi być tak łatwo się jej pozbyć.

 

[krzyss]

Tesla na pewno zapewni mi przyjemność, ale czy niezawodność?

A jak jeszcze paru celebrytów opiszę swoje przygody to jak ktoś zauważył wcale nie musi być tak łatwo się jej pozbyć.

Tesla nie jest bez wad, ale tych przypadków że komuś coś wysiadło i nie mógł dalej jechać nie ma jakos bardzo dużo...

 

[p0li]

eC4 jest też bardzo fajny i pojemny .. proszę nie szerzyć dezinformacji na forum - zobaczcie zdjęcia. Do kręcenia się wokół komina super komfortowy .. zawieszenie na dziurach i leżących policjantach bierze jak pneumatyka w Q7 - na prawdę nie żartuję .... jechałem jednym po drugim i specjalnie na to zwracałem uwagę. W Tesli plomby z zębów chciały wyskoczyć. Nie wierzę że w ogóle rozważam zakup francuza 😱... ale naprawdę zrobił na mnie bardzo miłe wrażenie. Żona twierdzi że zdecydowanie chętniej i wygodniej pokręci się po okolicy 'cytryną' niż Teslą. Nie wierzę🥴

będzie pan zadowolony, a żona się zna i się z żoną nie dyskutuje
ja się kręcę cytryną już 25 kkm a minęło dopiero 11 miesęcy
leasing mam na 18kkm rocznie - na razie nie wiem jak to ogarnę ale będę się martwił później...

 

[Bronek]

(....)
Wydaje mi się po prostu, że ten samochód można pokochać albo znienawidzić. A od miłości do nienawiści jest bardzo krótka droga.

Po pierwsze primo trzeba najpierw go mieć aby ocenić! I tu nie chodzi o szybkość maksymalną ( pisaleś że nie możesz korzystać z osiągów itp....) szybko pojedzie nawet auto z kurą w herbie.. Możesz korzystać z osiągów i to w wyjątkowej skali!!!!
TU chodzi o to jak "toto" jedzie i jak ( twarde) trzyma sie drogi, jako w sumie cywilne nie za drogie auto.
V8 wysiada.
I mozna mieć dualizm poznawczy, dwubiegunowość opinii, rozdwojenie jaźni i nawet jedno jądro wyżej...
Co prawda mnie to omija, bo nie mam upierdliwych awarii ale Ci co mają to z jednej strony chwalą a z drugiej.... są wk ni.
Reszta samochodów ICE aby tak miec to wyje, kosztuje i ledwo da radę dotrzymać kroku "babskiemu" sedanowi.
A TO JEST BEZPIECZEŃSTWO. W Tesli wiem, że mi nie zrobi kangura na skrzyzowaniu, że płynnie wskoczy przy setce, między sznur innych aut. Tu jedziesz jak w grze komputerowej.
Dlatego nienawidzących jest mało. I to na ogół Ci co do sedana pchają rowery :-}
To auto jest budżetowym nowym rozdaniem w motoryzacji, jako wynik fantazji jednego Gościa.
Po ok 30stu samochodach głównie z salonów mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że tylko pierwszy Maluch był tak atrakcyjny i dawał tyle radochy co teraz Tesla. Mniej Cooper żonie a mnie nawet i Gelande Wagen. A lubimy "kulciaki"
WARTO ZARYZYKOWAĆ bo potem bedziesz szukał argumentów dlaczego nie wybrałeś ... jak wielu co tylko potem czekają na kolejne całospalenie auta na T.

 

[lookash_c]

Q7 zostaje bezsprzecznie... musiałbym się go pozbyć razem z żoną i dziećmi

Dla niektórych to może być bardzo kusząca perspektywa...
;-)

 

[Michal]

Dlatego nienawidzących jest mało. I to na ogół Ci co do sedana pchają rowery :-}

 

[Bronek]

Dla niektórych to może być bardzo kusząca perspektywa...
;-)

Taaak... Ja chciałem zeby mnie pochowali w Gelendzie, tak KOCHAŁEM to auto. I co??? - trumna stała i niszczała i to juz po Leafie. To niech kumpel co kupił tam złoży ciało

 

[slaveq]

Ja w ramach rewanżu się zaraz zapisuję na forum Q7 i im napiszę, że miałem rezerwować ale nie będę bo nie ma frunka, kopci, przyspiesza marnie, wygląda jakbym jeździł stodołą i teraz proszę change my mind . A tak na serio, to co @Michal napisał lepiej zrezygnować z rezerwacji i tyle dzięki temu będziemy mieli bogatszy dział c4e bo więcej zadowolonych osób i mniej sfrustrowanych w dziale Tesli.

 

[solik]

leasing mam na 18kkm rocznie - na razie nie wiem jak to ogarnę ale będę się martwił później...

pod koniec bedzie stalo pare miesiecy

ja w ramach testu zrobilem 9k w 3 miesiace a nigdzie nim nie bylem xD

 

[Michal]

Ja wiem że boisz się że odbiorę Teslę, dostanę jeszcze jakąś trefną sztukę i dopiero będzie jatka na forum. A że wtedy już będę użytkownikiem to zyskam jeszcze trochę na wiarygodności.

Ja się niczego nie boję, tylko po Twoich wpisach - typu "ważne jest dla mnie żeby dojechać na stok 15 minut wcześniej" , już wiem, że to auto nie spełni Twoich oczekiwań, więc szczerze piszę swoją opinię. Jak kupisz eC4, to nie będziesz tego oczekiwał, więc się nie zawiedziesz.

Podsumuję w kilku punktach:

• Nie przejedziesz trasy, dłuższej niż zasięg, żadnym EV (nawet Teslą) tak samo szybko jak ICE, bo zawsze dojdzie czas ładowania.
• Za te same pieniądze kupisz większe/lepiej wyposażone/wykończone/z podobną mocą ICE - tylko musisz wybrać max 2 te punkty, bo wszystkich raczej nie spełnisz
• Z bagażnikiem dachowym/rowerowym/przyczepą, to już zupełnie nie ma co porównywać, bo zasięgi spadną ci o 20-50%.
• Tesla Model 3 to sedan. Z naprawdę dużą przestrzenią bagażową ale jednak sedan. Z powodu sylwetki, ciężko się w nią spakować z niektórymi przedmiotami. Przykładowo więcej worków z odpadami zielonymi do punktu zbiórki zawieziesz Ceed-em (9 vs 6 - przetestowane), choć ogólnie Ceed jest mniejszy. Po prostu więcej wejdzie "pod sufit".