Ok, to po kolei:
Użyłem VXDIAG VCX Nano jako interfejs. Do tego potrzeba kilku innych drobiazgów (karta sieciowa na usb, przejściówka mini usb->usb A, kabel usb->usb). Wszystko jest ładnie opisane w PDF-ach, które zawarłem w pierwszym poście oraz pod tym linkiem:
https://www.macheforum.com/site/thr...ach-e-with-fdrs-alternative-to-forscan.10217/
Dla VCX Nano tutaj:
Licencę FDRS na 24h kupiłem polską, zapłaciłem zwykłą kartą płatniczą. Gdy próbowałem udawać, że jestem w stanach to mi nie przeszło. Gdy próbowałem za polska licencję zapłacić revolutem to utknęło w samym środku płatności. Koniec końców zadziałała zwykła karta płatnicza z BNP Paribas. A na revolucie mam dwie blokady i muszę tydzień poczekać na ich zwolnienie...
Sukces odniosłem... połowiczny

Module update repair poszedł w miarę bez problemów. Najpierw ściągamy zaślepkę obok pedału przyspieszenia, pod spodem jest wtyczka, którą rozpinamy. Tam wpinamy przejściówkę usb, do niej jeden koniec kabla usb, drugi koniec kabla usb do laptopa. FDRS wszystko po kolei wypisuje, trzeba na spokojnie czytać to co do nas pisze. Wtedy następuje przeprogramowanie modułu APIM i jego 'odblokowanie'. Następnie wpinamy zamiast kabla usb kartę usb->ethernet, do niej kabel ethernet i jego drugi koniec do laptopa. Tutaj miałem spore problemy, bo karta w ogóle nie chciała się zainicjować, mimo iż używałem karty zalecanej przez forda. Gdy nią poruszałem i popróbowałem to w końcu poszło. Wydaje mi się, że przejściówka usb której używam jest kiepskiej jakości. No ale ostatecznie wszystko zadziałało. W tym kroku tak naprawdę jest czyszczona baza danych modułu APIM oraz usuwane są niektóre z plików. Gdy proces się zakończy to już ładnie widzimy, że aktualizacje sa odblokowane, auto poprawnie pokazuje wersję softu. Teoretycznie moglibyśmy tylko czekać na OTA - może kiedyś by się pojawiło.
No i teraz zaczyna się jazda. APIM jest już odblokowany, więc FDRS mówi, żeby go zaktualizować. Aktualizacja APIM jest realizowana za pomocą pendrive wpiętego tam, gdzie zwykle ładujemy telefon. Sam pendrive jest przygotowany przez FDRS i u mnie wpakował tam - bagatela - 11GB danych. Włożyłem pendrive do auta, niby programowanie się zaczęło i nic. Czekałem długo (ze 2h) i nadal nic. Można aktualizować w czasie jazdy, więc wczoraj gdy jechaliśmy autem 400km (5h jazdy) to próbowałem i też się nie zrobiło. Od czasu do czasu wywala tylko błąd że nie może odczytać USB. Pendrive w czasie tego procesu był tak gorący, że nie dało się go dotknąć. Próbowałem też inne pendrivy i nic z tego. Wtedy doczytałem na forum F150: ten proces może zająć nawet i miesiąc. Tak, MIESIĄC. Trzeba zostawić pendrive w aucie i normalnie jeździć. Kiedyś w końcu się wykona.
Niestety, ale nie zaktualizowany APIM blokuje część z aktualizacji i nie widzimy w ogóle możliwości aktualizacji TCU, BCM, etc. W efekcie nadal nie mam frunka z pilota.
Korzystając z licencji zacząłem aktualizować inne moduły. Największym problemem jest CCM. Oczywiście mi nie przeszedł, padła aktualizacja, moduł nie działa. Łatwo można z tego stanu wyjść - ForSCAN go bez problemu zaprogramuje. Pliki do zaprogramowania zostały w katalogu cache z FDRSa, więc wszystko jest na miejscu. Tyle tylko, że do programowania w ForSCAN lepiej nie używać interfejsu VCX Nano. Mam inny interfejs, na FTDI, którego już używałem do programowania w ForSCAN, ale w przypadku Mach-E ForSCAN mi napisał, że to stary interfejs, powolny, i lepiej sobie darować, bo ryzyko uwalenia modułu jest na poziomie 50%. Nie dyskutowałem z ForSCANem tylko od razu zamówiłem nowszy interfejs. One są w miarę tanie (poniżej 200pln) więc nie jest to jakiś ogromny majątek. A lepiej nie skopać CCM tak do końca.
Odnośnie wspomagania zasilania: miałem 20A prostownik z rozruchem, który faktycznie trzyma 20A. Ale to jest za mało do zaprogramowania IPMA. Jeśli nie macie niczego sensownego do podtrzymania energii do darujcie sobie aktualizowanie tego modułu. Tym bardziej, że w ramach jego programowania aktualizowany jest też CCM. Ja musiałem do wspomnianego 20A prostownika dołożyć jeszcze drugi (5A) i to było tak na styk. W rezerwie miałem jeszcze 5A zasilacz laboratoryjny, ale nie musiałem go podpinać, bo energii w miarę wystarczyło. Ale 25A to jest mocno na styk (tak tylko żeby przetrwać, ale wydrenować akumulator w samochodzie). Następnym razem od razu podpinałbym 30A.
Zaktualizowałem wszystko, został tylko APIM i uwalony CCM.
Aktualnie czekam na interfejs żeby przywrócić do życia CCM no i jeżdżę z pendrivem w samochodzie licząc na to, że APIM kiedyś w końcu zrobi aktualizację. Gdy to się wydarzy to pewnie znowu wykupię licencję FDRS na 1 dzień i zaktualizuję moduły których aktualizacja jest niemożliwa z powodu starej wersji APIM.