zamrożenie cen energii nie dla bogatych

eldawido

Zadomawiam się
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
 

Michal

Moderator
I po 6 miesiącach można sprzedać auto bez dochodowego?
No jak bez dochodowego... Przecież napisałem:
  • (...) albo sprzedać wcześniej ale będziesz musiał (chyba, bo może da się to jednak obejść) oddać proporcjonalnie część odliczonego VAT i dochodowego.
  • Powiedzmy, że wyciągasz auto z firmy po 2,5 roku i sprzedajesz po 3. Wtedy musisz (chyba) oddać połowę odliczonego VAT (11,5 tys) i dochodowego (21 tys)
Może jakoś da się to obejść albo po prostu nie płacić i później liczyć na brak kontroli, ale ja nie znam takiego sposobu dlatego w obliczeniach doliczyłem zwrot połowy odliczonego wcześniej VAT i dochodowego.

Kiedyś po leasingu nic nie trzeba było oddawać jak się skończył po 2 latach, ale przepisy u nas zmieniają się wstecz jak wiadomo, więc teraz liczymy od nowa :p
 

Cav

Pionier e-mobilności
Może jakoś da się to obejść albo po prostu nie płacić i później liczyć na brak kontroli, ale ja nie znam takiego sposobu dlatego w obliczeniach doliczyłem zwrot połowy odliczonego wcześniej VAT i dochodowego.
Uwielbiam takie przypadki. jak ktoś nie wie jak się liczy auto w firmie, jak koryguje vat i kiedy, ale kreuje się na wszystkowiedzącego i śmie pouczać innych w tym zakresie.....
 

Michal

Moderator
Uwielbiam takie przypadki. jak ktoś nie wie jak się liczy auto w firmie, jak koryguje vat i kiedy, ale kreuje się na wszystkowiedzącego i śmie pouczać innych w tym zakresie.....
Normalnie nawet nie czytam tego co piszesz, bo jesteś deklem, ale tym razem jak już z siebie tutaj robisz wszechwiedzącego, to oświeć nas o światły i mądry (wraz z źródłami tej Twojej wspaniałej wiedzy)...
Bo ja nie piszę o wiedzy swojej tylko firmy księgowej, która mnie rozlicza i ma kilkuset/kilka tys klientów, więc raczej wie co robi.

Uwielbiam takie przypadki jak ktoś podważa wypowiedzi innych ale sam nic nie wnosi do dyskusji... Dlatego Cię zablokowałem właśnie, bo Twoje wpisy są nic nie warte.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Ja tak to liczyłem :p
Darowizna nie jest dyskusyjna jeśli zrobisz to co napisałem, czyli oddasz proporcjonalnie VAT i dochodowy za okres przed upływem 5 lat. Dlatego w obliczeniach powyżej uwzględniłem zapłacenie 33 tys podatku, jeśli auto wyjmiesz z działalności po 2,5 roku. Przy czym ten koszt się trochę roluje, bo przecież wiadomo, że kupujesz następne auto...
To juz chyba za głęboka woda dla mnie... jak to oddam przed upływem ?
Mi chodzilo o przypadek ze mam leasing i po skonczonym leasingu nie wprowadzam auta w srodki trwałe, ale robię darowiznę i wtedy omijam i vat i dochodowy... ale moze ja się mylę, już tyle interpretacji czytałem że uznałem iż poczekam do końca leasingu i wtedy się zainteresuję.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Normalnie nawet nie czytam tego co piszesz, bo jesteś deklem,
Michał, ale pamietasz że mamy tutaj trzymać poziom ? byle jaki ale jednak poziom... takie teksty jednak są nie na miejscu...
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Darowizna nie jest dyskusyjna.
Mnie nie dotyczy VAT. Bez darowizny na zstępnych 1 grupy, musiałbym zapłacić 19% od ceny z umowy sprzedaży w ciągu 5 lat ( czytaj 6ciu).
A tak syn, matka, babcia siostra itp może choć nie musi sprzedać ten samochód bez PODATKU po półroku.
Co więcej są wyroki podważające te 6 miesiecy, ale tu niestety co US to inna interpretacja i dla spokoju lepiej nie ryzykować.
Furtkę zostawili.
O vacie wiem też ale, to mnie nie dotyczy, to się nie wypowiem. W ogóle już pomalutko nam dość wypowiadania. Ciągle to samo po kilka razy. Pora będzie chyba się n8eclugo pożegnać"
 

PiotrS

Posiadacz elektryka
No jak bez dochodowego... Przecież napisałem:

Może jakoś da się to obejść albo po prostu nie płacić i później liczyć na brak kontroli, ale ja nie znam takiego sposobu dlatego w obliczeniach doliczyłem zwrot połowy odliczonego wcześniej VAT i dochodowego.

Kiedyś po leasingu nic nie trzeba było oddawać jak się skończył po 2 latach, ale przepisy u nas zmieniają się wstecz jak wiadomo, więc teraz liczymy od nowa :p
Ty piszesz o wyjęciu z JDG lub spółki osobowej, czy ze spółki z o.o.?
Bo mam w sp. z o.o.
Pomysł jest, żeby zrobić darowiznę, zapłacić podatek od darowizny i tylko nie jestem pewien po jakim czasie mogę sprzedać bez podatku jako osoba fizyczna.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
O vacie wiem też ale, to mnie nie dotyczy, to się nie wypowiem. W ogóle już pomalutko nam dość wypowiadania. Ciągle to samo po kilka razy. Pora będzie chyba się n8eclugo pożegnać"
Ooo.. a kto tu foszka złapał :p zadatkował plaida i już się w głowie poprzestawiało :p
 

Cav

Pionier e-mobilności
Normalnie nawet nie czytam tego co piszesz, bo jesteś deklem,
Przeniesienie swoich problemów to problem psychologiczny, nie na tą grupę.
ale tym razem jak już z siebie tutaj robisz wszechwiedzącego

Nie robię.
Ale jak się liczy samochód w firmie to wiem.
Też mam księgową, ale lubię wiedzieć co ona liczy.

, to oświeć nas
Proszę bardzo.
Przykład dotyczy firmy normalnej, czyli żadnych przekrętów z darowiznami czy innym nieodprowadzeniem podatków, na podatku CIT:

Kupujesz samochód np. za 150 tys. brutto.
Na dzień dobry odliczasz 50 % vat, czyli w zaokrągleniu 14 tys.
Pozostaje 136 tys.
To rozkładasz na 60 rat amortyzacyjnych , czyli każda po 2266,67.
Taka kwotę możesz co miesiąc wrzucić w koszty.

Gdy sprzedasz auto po np. 3 latach, to wrzucasz całą kwotę sprzedaży netto jako zysk, od tego odejmujesz całą kwotę pozostałą do amortyzacji.
Czyli 36*2266,67 = 81600,12 - tyle zamortyzowałeś, a 136 000-81 600,12 = 54399,88 - tyle wrzucasz w koszty.

Zakładając że auto sprzedałeś za 100 tys brutto, czyli za 81300, 82 netto, wychodzi że na tej całej operacji miałeś 26900,94 zysku, czyli tą kwotę musisz wycofać z kosztów, które po tej operacji spadną do 81600,12-26900,94=54 699,18 zł

Zakładając podatek CIT w wysokości 9%, to w kieszeni zostaje Ci 4 922,93 zł

Teraz vat: naliczyłeś 18699,18 przy sprzedaży, ale teraz możesz skorygować nieodliczone na wstępie 50% vat, bo jej część wchodzi w 100% odliczenia (auto w momencie sprzedaży idzie w 100% jako przeznaczone na potrzeby firmy).
Obliczasz tą część, tj, 14 000 *2/5 (dwa lata z pięciu lat amortyzacji) = 5600 i to jest kwota o którą możesz pomniejszyć vat do urzędu skarbowego, wychodzi 18 699,18 - 5 600 = 13 099,18 - tyle musisz zapłacić od sprzedaży
Czyli na vacie oszczędziłeś w całym okresie 15 000 zł.


Reasumując - z tytułu pojazdu w firmie zaoszczędziłeś przez 3 lata prawie 5 tys na dochodowym i 15 tys na vat, w sumie niecałe 20 000 zł.
O ile gdzieś się nie pomyliłem na kalkulatorze rzecz jasna.

P.S.
Tą odliczoną proporcją część vat też trzeba chyba odliczyć od dochodowego, co zmniejszy sumę oszczędności na opodatkowaniu dochodowym o jakieś 400-500 zł.
 
Last edited:

JareG

Pionier e-mobilności
Wątpię.
Nie przy takich cenach za prąd.
W PL jest podobnież 10 ładowarek przy Lidlach, i kilka przy Kauflandach.. niech będzie że w sumie jest 20 szt. na całą Polskę. IMO można to darmowe ładowanie potraktować jako reklamę :) Albo wprowadzić zasadę, że za ileś tam wydanych w sklepie $$ dostajesz ileś kWh. To nie Reich, gdzie mają grubo ponad 1300 szt. tych do niedawna darmowych ładowarek - przy takiej ilości to już można poczuć i tę darmowość, i te wprowadzone opłaty. A u nas niczego nie poczują, a nawet wręcz mogą stracić - bo ja np. nie będę u nich robił zakupów.. zobaczymy jak to będzie.

Pozdrawiam
 

Najnowsze dyskusje

Top