zamrożenie cen energii nie dla bogatych

eldawido

Zadomawiam się
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
 

tokwi

Pionier e-mobilności
W kontekście grożących blockoutów, wprowadzenie progresywnych cen jest bardzo dobrym krokiem, bo ustawia indywidualne cele, a nie jakieś globalne - makroekonomiczne - europejskie czy krajowe jak np: ograniczenie zużycia energii elektrycznej o 15% w skali kraju.
Globalne cele to większość ma w d..., bo nie czuje osobistego wpływu na ich osiągnięcie. Przy indywidualnych, większość popatrzył na licznik i tam gdzie może będzie ograniczała swoje indywidualne zużycie, żeby mniej zapłacić (dostać indywidualną nagrodę). Suma tych indywidualnych celów robi wynik globalny.

Żeby tylko ta nagroda 2000kWh była na licznik, a nie na gospodarstwo, bo kreatywne rodziny zaczną się rozpadać na papierze, meldować martwe dusze itp.
Kiedy zacznie brakować energii i system się nie będzie domykał, to na posiadaczy PV może wreszcie ktoś spojrzy jak na dobroczyńców dorzucających do tej czarnej dziury swoje 20% extra i jednocześnie zmniejszających zapotrzebowanie z systemu o autokonsumpcję/nie wygenerowane zużycie.
 

Michal

Moderator
Nie sprowadzalbym biedniejszej grupy społecznej do poziomu meneli.
Ale ja oczywiście nie mówię o ludziach biedniejszych, tylko o prawdziwych menelach, na rentach / emeryturach / fuchach przepijających każdy grosz, których na każdej wiosce jest kilku - kilkunastu (wiem o tym z własnego doświadczenia). Oni już teraz palą byle czym, ale tej zimy, serio będzie huta Katowice... Wystarczy taki jeden na wioskę, żeby truć przez całą zimę, a będzie kilku.

Poza tym głównie chodzi mi o to oszukiwanie "bogatszej" części społeczeństwa kusząc dopłatami do pomp ciepła, ogrzewania elektrycznego i gazu, a później zamykając w pułapce wysokich cen surowca, bo jak ich było stać, to sami sobie winni... A tymczasem 60% kosztu wytworzenia energii elektrycznej leci do rządu w postaci ETS i nie wiem nawet jaki procent ceny gazu. A spokojnie można by tę kasę wydać na dopłaty na energię do niskoemisyjnych źródeł ciepła, ale nieeee.... bo badania pokazują, że oni i tak nie zagłosują tak jak trzeba w wyborach, więc po co im pomagać...

Kiedy zacznie brakować energii i system się nie będzie domykał, to na posiadaczy PV może wreszcie ktoś spojrzy jak na dobroczyńców dorzucających do tej czarnej dziury swoje 20% extra i jednocześnie zmniejszających zapotrzebowanie z systemu o autokonsumpcję/nie wygenerowane zużycie.
Posiadacze PV, to przecież za darmo kradną... Oddawali jak nikt nie potrzebował, a teraz chcą pobrać, to też im będzie trzeba dowalić... Wspomnicie moje słowa - za rok max dwa jak wybory nic nie zmienią, będzie zmiana rozliczania PV.
 

KKL

Posiadacz elektryka
Jest jak jest.
Strasznie Wam przeszkadza te 2000kwh.
Ale wcześniej jak ładowaliscie się także dotowanym prądem domowym, a ci biedni często emeryci , których i tak nie stać na elektryki dopłacali się do waszego prądu w zakupach , płaceniu za usługi( bo przecież zawarta w tym jest realna cena prądu , to nie martwiliscie się.
Świat nie jest idealny.
Nie życzę Wam sytuacji , ktorA za chwilę dotyczyć będzie np autobusów elektrycznych
Podejdźmy do tego liberalnie.
Zlikwidować dotowane taryfy.
Urealnić ceny prądu do 2.5 do 3 zł.
??
Ale wiesz, że jeśli energia jest w takich cenach to ropka do smierdziowozu pójdzie ostro w górę? Bo okazuje się, że energia ze spalania ropki będzie w cenie porównywalnej do węgla.

Generalnie to błędne koło. Im wyższe ceny jednego paliwa tym wyższe ceny paliwa alternatywnego. Wojna zaburzyła odwieczne relacje cenowe, a te w dłuższym okresie będę zmierzały do punktu wyjścia.. więc dieselek po 10zl? Nie niemożliwe...

A fakt oszukiwania społeczeństwa przez promowanie czystego ogrzewania a potem dojechanie tych ludzi kosztem energii... Tylko w Polsce.

Ciekawe co zrobią z cenami gazu. Bo może za chwilę znowu będzie hasło, że jak ktoś tylko gotuje to dostanie ceny dzisiejsze a ogrzewający mają płacić rynkowe (gdzie dziś na TGE MWH gazu kosztuje więcej niż MWH prądu).
 

galux20

Zadomawiam się
Cena ropy po 10 zł dla współczesnego diesla to nie kłopot.
Rozumiem Wasze do pewnego stopnia żale.
Sam mam panele 7,5 kw.
Ale przy budowie zawalczylem o niskie zużycie.
.
Diesla kupuje , który raczej pali bliżej 4 niż 5 litrów
Od 11 lat ogrzewam pc . P-w.
 

nabrU

Moderator
Dla przykładu jak sprawa z cenami energii dla konsumentów prywatnych i działaniami rządu w tej sprawie ma się w UK:


Podsumowyjąc:
- 400 funtów ulgi automatycznie uwzględniane przez dostawcę energii w rachunku za prąd przez 6 miesięcy od października (czyli niecałe 67 funtów zniżki co miesiąc),
- 1200 funtów rocznego dodatku dla najbiedniejszych, emerytów i niepełnosprawnych,
- zredukowane podwyżki prądu i gazu poprzez ustanowienie limitu ceny max (price cap) 34p/kWh za prąd i 10p/kWh za gaz (chodziły słuchy że prąd miał kosztować ok 52p/kWh i gaz 14p/kWh od 1 października). Ceny te mają być zamrożone na 2 lata...
 

mALEK

Pionier e-mobilności
Ja już się szykuję do rozbudowy PV z 10kWp do 20kWp, wolę 30% oddać niż dokupywać po 2zł/kWh. Znając życie, te 2MWh/rok w cenie regulowanej nie będą dotyczyć samej nadwyżki nad produkcją z PV, tylko ogólnie ilości pobranej energii w skali roku (bez rozliczenia magazynu)...
i to jest sluszna koncepcja :)
ogolnie jak oni chca, abym oszczedzil rok do roku np. 10% energii? mam placic za to, ze w jednym roku bylo wiecej dni slonczynych, a w drugim mniej? przeciez PV nie produkuje kazdego roku tyle samo energii :D nie ma to jak stosowac metody dzialania z zeszlego stulecia do obecnych czasow. moze w ogole juz wracajmy do jaskin. co bedziemy sie rozdrabiac
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
W szkole nie będzie jak grzać, a w domu będzie jaka grzać, dalej mnie to zastanawia 🤔
Łatwiej będzie ograniczyć budynki użyteczności publicznej niż domy, w domach spędza się więcej czasu. O ile dojdzie do blackoutów to to jest sensowne rozwiązanie. Wczoraj mignęła mi informacja że planowany jest rozporządzenie wysyłające dzieci na naukę zdalną od 20.12.
 
Last edited:

Najnowsze dyskusje

Top