Taki trochę midnight cherry redNo dobra V6 czy V8 nie musi być. Może być R2 w takim wydaniu 😉
No i taki zestaw mi się podoba.
View attachment 11634
Czy to nie jest tak, że Tesla podaje "netto", a TeslaMate "brutto" czyli ze wszystkimi "stratami"?Dzisiaj pierwszy raz po zakupie zrobiliśmy naszą częstą trasę Warszawa - Poznań.
Y LR, koła standardowe z kołpakami, temperatura 24-21C.
Start z 100%, 322,5km jazdy, meta 8%. Z tego 250km autostradą z TACC nastawionym na 140km/h, 25km przez miasto i reszta max 120km/h. Czas jazdy 3h5m, zużycie energii według wyświetlacza Tesli 67kWh (214Wh/km), według TeslaMate 72,5kWh (225Wh/km). Nie wiem w sumie skąd ta różnica, ale dość statystyk, chyba że ktoś będzie zainteresowany
Poza tym wrażenia bardzo spoko, chociaż pod koniec jak szybę zaatakowały owady to niepotrzebnie włączały się wycieraczki. Póki się jedzie jednym pasem to autosteer jest naprawdę spoko, ale powiem Wam, że w naszym Seacie Tarraco z 2019roku, którego wymieniliśmy na Teslę utrzymanie pasa ruchu działało na autostradzie działało niemalże równie dobrze, a nie wymagało włączania go po każdej zmianie pasa ruchu. Za to TACC w Tesli szybciej reaguja na auta wcinające się z innego pasa przed maskę.
Za to Seat wypijał w tej trasie z 35l benzyny, a tutaj prąd kosztował 35zł![]()
Ja też tak lubię jeździć, i też żona mocno protestuje. W moim przypadku model y z acc boost.A czym się różni netto od brutto? Tesla podaje całe zużycie w trakcie jazdy czyli wtedy gdy auto nie jest w trybie park. W Tesli też jest regulacja ale nie widać dużej różnicy. Ogólnie to Tesla jakby dostosowuje się i np na początku w korku bardzo szarpie ale po chwili się uspokaja. w VW rzeczywiście tempomat super trzyma odległość i regulacja jest tam odczuwalna natomiast line assist(mam w aucie z 2019) to kupa przy autopilocie.
Ja Teslą Performance uwielbiam jeździć w trybie Sport ale pasażerowie nie lubią dlatego zazwyczaj korzystam z chil bo wygładza input i łatwiej łagodnie ruszyć. Wadą chill jest to że hamowanie regeneracyjne też jest wygładzone i odrobinę później osiąga pełna moc.
Mam SEXY buttons i kick down, czyli jak wcisne do dechy to przełącza się w sport, a pod kierownicą przyciski do zmiany trybu i włączania autopilota.
Tesla jeździ się zajebiście, te 150KM elektrycznych na tone to jest to, więcej to raczej dla szpanu.