Zakaz parkowania BEV w garażach podziemnych

[p0li]

no widzisz - jaden rabin powie tak inny rabin powie nie
ja z kolei czytalem ze sie wycofuja bo to nie ma sensu bo:
- byly i tak za male zeby cokolwiek zmienic w jakosci powietrza w miescie
- mogly do niej wjezdzac smierdziuchy z euro 4 - czyli i tak kopcily
- za emisje i tak w ponad 90% odpowiadalo ogrzewanie domow piecami weglowymi
- powietrze faktycznie sie poprawilo - ale bylo to spowodowanie glownie przejsciem na ogrzewanie gazowe i pompy ciepla
- no i jak juz nie ma sensu to po co utrzymywac i ponosic koszty

 

[vwir]

Zawsze mnie rozwalały te argumenty z emisją głównie z ogrzewania. Nie wiem jak to teraz wygląda w Niemczech (mam za mało danych) ale na przykład w Krakowie przy alejach w tej chwili jest tak:

PM2,5 przekroczone, NO2 przekroczone, PM10 ledwo się mieści w normie. Nikt mi nie wmówi, że oszczędne Krakusy przy 30 stopniach celsjusza odpalają ogrzewanie...

 

[Slavekk_]

Mam wrażenie, że @p0li pisał o czymś innym...
po 1. Jakie będą wyniki w tej stacji pomiarowej w grudniu?
po 2. Gdyby wprowadzić strefę czystą na dwóch ulicach to czy na nich by się poprawiło?

 

[Norbert]

Zawsze mnie rozwalały te argumenty z emisją głównie z ogrzewania. Nie wiem jak to teraz wygląda w Niemczech (mam za mało danych) ale na przykład w Krakowie przy alejach w tej chwili jest tak:
View attachment 13256

PM2,5 przekroczone, NO2 przekroczone, PM10 ledwo się mieści w normie. Nikt mi nie wmówi, że oszczędne Krakusy przy 30 stopniach celsjusza odpalają ogrzewanie...

Mów co chcesz, ale wczoraj mimo 21stC wieczorem z wielu kominów się dymiło - w mojej okolicy.
W małej mieścinie gdzie pracuję, godzina 20 i nie ma czym oddychać (sierpień) bo ludzie chyba wodę na prysznic gotują, mało tego czuć, że ktoś pali plastiki... Ogólnie porażka, że ludzie nie zainwestują paru groszy aby od kwietnia do października ciepłą wodę mieć za darmo...

 

[Norbert]

Zawsze mnie rozwalały te argumenty z emisją głównie z ogrzewania. Nie wiem jak to teraz wygląda w Niemczech (mam za mało danych) ale na przykład w Krakowie przy alejach w tej chwili jest tak:
View attachment 13256

PM2,5 przekroczone, NO2 przekroczone, PM10 ledwo się mieści w normie. Nikt mi nie wmówi, że oszczędne Krakusy przy 30 stopniach celsjusza odpalają ogrzewanie...

Laski Szkoła, daleko od trasy, ruch kilka aut na godzinę... I taki stan od wczoraj od godziny 21... a rosnąć zaczęło po 18...

 

[vwir]

Mam wrażenie, że @p0li pisał o czymś innym...
po 1. Jakie będą wyniki w tej stacji pomiarowej w grudniu?
po 2. Gdyby wprowadzić strefę czystą na dwóch ulicach to czy na nich by się poprawiło?

Wiem wiem, to nie było tylko odnośnie jego wpisu. Wcześniej też już padał ten argument (w kontekście Krakowa) więc chciałem tam wrzucić jako ciekawostkę. Ale odpowiadając na pytania:
1. Podejrzewam, że wielkiej różnicy nie będzie, bo po wprowadzeniu zakazu palenia w kopciuchach w Krakowie nie ma już tak dramatycznej różnicy pomiędzy latem z zimą. A mimo to latem i tak jest przekroczona norma.
2. To zależy. Gdyby wprowadzić na tylu ulicach, że mieszkańcy musieliby wymienić auta na nowsze (mniej kopcące) to tak, poprawiłoby się. Strefy czystego transportu to na ogół nie są dwie ulice, co jednak zmusza ludzi do wymiany samochodów na mniej kopcące lub do przesiadki na komunikację zbiorową.

 

[vwir]

Laski Szkoła, daleko od trasy, ruch kilka aut na godzinę... I taki stan od wczoraj od godziny 21... a rosnąć zaczęło po 18...

Laski szkoła są w linii prostej 1,5km od drogi 94. Nie wmówisz mi, że drogą 94 jeździ kilka samochodów na godzinę.
To, że w innych miejscach kraju są przekroczone normy to ma się nijak do Krakowa. W innych miejscach sobie nakopcili wieczorem to teraz muszą ładnie poczekać, aż się to rozwieje. W Krakowie nie można palić w kopciuchach. Najłatwiej źródło zanieczyszczeń odróżnisz po związkach azotu. W zanieczyszczeniu spalinami samochodowymi masz bardziej podniesione NO2 niż przy spalaniu w kopciuchach.
Masz dane o NO2 ze spomnianych miejscowości:

Mimo większego stężenia PM2,5 niż w Krakowie masz niższe stężenie NO2.

 

[mALEK]

2. Niestety nawet w młodszych autach podstawowym sposobem na "naprawę" EGR-a lub DPF-a jest jego zaślepienie/wycięcie.

lepiej. przyklad z twitcha. jada do znajomego mechanika, ten im "wkleja" swojego dpf/kat/egr, auto przechodzi przeglad, wraca do mechanika i demontuje. na rok spokoj.
w kraju, gdzie sredni wiek auta to 16+, a ponad 40% to 20+, gdzie kombinatorstow i druciarstwo, to nasz sport narodowy, mam uwierzyc, ze wiekszosc to nie sa zlomy ? przepisy maja sens jak sa egzekwowane. kazdy patrol radarowy przy zatrzymaniu "klienta", powinien mu w wydech wlozyc najprostszy analizator spalin. po roku, przy 5-6mln mandatow jakie srednio wystawiaja, przynajmniej 2mln aut by miala cofniete dow rej. . wtedy by sie atmosfera oczyscial, ze zadne zielone stefy nie bylyby potrzebne. wystarczy tylko faktycznie zweryfikowac stan techn. tych 20mln aut u nas jezdzacych.

 

[vwir]

Jasne, to powinno być pierwszym krokiem i nikt z tym nie polemizuje. Tylko że jeśli stare auta mają spełniać normy sprzed 20 lat to mogą kopcić ile chcą i normy będą zachowane. A takich aut nadal jest dużo. Bardzo dużo. Najwięcej widzę busów i autobusów, które już dawno zostały wycofane z użytku z innych krajów, a u nas kopcą na całego.
Swoją drogą - ten mądry, który nam tutaj "wsadza kij w mrowisko" pisał, że ma auto siedmioletnie. No i jest wielkim orędownikiem diesli bez DPF-a. Hmmm... Auto z 2016 roku bez DPF-a?

 

[marco_25]

Nie znasz się, to są cuda techniki które jeżdżą na wszystkim od oleju po frytkach po specjały sąsiada co to ma dojścia do paliwa lotniczego Czasami człowiek się zastanawia co to za kolor spalin z rury wychodzi? bo o składzie to nawet nie chcę słyszeć - na szczęście filtry w tesli naprawdę dają radę w tej kwestii.

Każdy z tych złomów ma ważne badania techniczne - jakim cudem się pytam? i czemu nie ma zabrania dowodu, plus sprawdzenie stacji diagnostycznej jak podchodzi ona do swoich obowiązków. Tylko że to jest pokaźna grupa wyborców i trochę czasu jeszcze minie. Kiedyś myślałem, że to jest spowodowane ubóstwem społeczeństwa ale jak widziałem wycieczki luksusowych samochodów wyrzucających śmieci do koszy blokowisk z wielkiej płyty to straciłem nadzieję. Teraz uważam, że tylko edukacja połączona z nieuchronną oraz bolesną karą może coś zmienić.