Niestety to jest problem dzisiejszego świata i internetów - każdy może mieć opinię nawet jak nie ma podstaw i umiejętności.
Dla mnie to jest taki sam przypadek jak ci goście, którzy wbijają się przede mnie w kolejkę w sklepie, w muzeum, w korku, bo "ich czas jest przecież cenniejszy niż mój".
Podsumowując to co napisałeś przez całą tę dyskusję
- ja piszę, że mają strasznie słaby system zarządzania temperaturą baterii i 80KM to jakaś przesada po ładowaniu... W domyśle to nie wiadomo, czy są w stanie to poprawić za pomocą OTA, bo chodzą słuchy, że nie są - później gdzieś się do tego odniosłem)
-
@Cav: Bjorn podaje zużycie 260Wh/km - to coś jest nie tak z jego pomiarami, bo innym wychodzi 200, ale filmiku Bjorna nie będę oglądał, bo nie będę marnował czasu - w domyśle nie dość, że wy zmarnowaliście to jeszcze opiszcie mi tutaj, bo mój czas jest cenniejszy niż Wasz... Auto powinno przejechać 700km z jednym ładowaniem.
- kto podaje 200? ioniq5 jest w stanie przejechać 460km z jednym ładowaniem
- podsyła jakiś filmik na YT, gdzie ludzie go kręcący biorą pieniądze od Hyundaia - nie dostają auta do testowania, tylko pieniądze na działanie!
- ja podaję dokładne dane od Bjorna - opisuję jak wygląda jego metodologia testów itp. i proszę żeby on podał dokładniejsze dane o tym co jest na tym filmiku, który przesłał
- nie ma dokładnych danych ale ta tesla to wyjątek, bo podgrzewa baterię jak nikt inny
- ale oni to ściągnęli od Audi i po 1-2 miesiącach było w tesla
- ale ta tesla oszukuje, bo nie pokazuje ile zużywa na podgrzanie baterii, a to też się liczy
Taka to jest dla mnie dyskusja właśnie - w zasadzie to takie dobre podsumowanie całego internetu - nie wiem ale się wypowiem, bo gdzieś widziałem i słyszałem... Nie wiem / nie pamiętam gdzie / nie sprawdziłem czy te dane mają sens / czy można im ufać ale podam, bo w którymś kościele dzwoni... Tylko nie wiadomo, w którym, czy to kościół i czy rzeczywiście dzwoni...
Co chwilę słyszę takie wspaniałe argumenty od kogoś, kto nie ma czasu poświęcić 5 minut na zbadanie tematu ale ma 2 minuty na napisanie, że niby wie i przemyślał...
- A że podgrzewanie baterii to oszukiwanie, choć nikt nikomu nie broni tego robić i ma to kolosalny sens - zwłaszcza dla ludzi, którym zależy na czasie.
- A że samochody nie mogą być wszystkie elektryczne, bo zabraknie energii do ich ładowania, choć obliczenia pokazujące, że wszystkie samochody pobierałyby tylko 5% produkcji energii w PL są tak proste, ze zajmują tylko 5 minut. Do tego większość tej energii była by pobierana w nocy, kiedy ta energia i tak się marnuje.
- A że produkcja zwierzęca to nie jest problem, bo i tak ludzi na ziemi będzie 10 mld i nie da się ich wyżywić, więc trzeba wymyśleć coś innego. Podczas gdy produkcja zwierzęca zużywa około 4x więcej zasobów na wyprodukowanie roślin, do nakarmienia zwierząt do nakarmienia nas przy tej samej ilości kalorii i białka, co bezpośrednie spożycie produkcji roślinnej.
- A że mleko to dają krowy, które biegają po polach, podczas gdy 90% nigdy w życiu nie widzi nieba.
- A że jajka to tak naprawdę nie szkodzą kurą, bo przecież i tak by je znosiły, podczas gdy noska żyje około 3 lat i umiera z wycieńczenia organizmu, a normalna kura 8.
Chciałem, żeby opisał ile to potrzeba energii na to podgrzanie baterii, żeby przez chwilę spróbował poszukać informacji i zobaczył, że to jest naprawdę proste i można to robić codziennie zamiast paplać co mu się wydaje. Jeśli nie jesteś czegoś pewny, to istnieje 99% prawdopodobieństwo, że ktoś już to przemyślał, opisał i można to znaleźć w internecie.
Na bazie tego co napisał
@krzyss (co zgadza się z moimi odczuciami) - 7kW * 0,25h = 1,75kWh ~ 2,5% ale za to bateria ładuje się 2-3x szybciej. Oczywiście, jeśli chcemy rozmawiać tylko o zużywanej energii, to w ogóle nie ma sensu szybkie ładowanie, bo ono w Ioniq5 też zużywa energię na podgrzanie baterii, tylko, że zamiast po drodze, robi to dopiero po podłączeniu. Podczas łądowania energia jest też zużywana na chłodzenie baterii... Więc jak chcemy być jak najbardziej eko, to powinniśmy ładować tylko AC. Tak naprawdę jak chcemy być eko, to powinniśmy jeździć pociągami
Gdybyś zamiast się z nami kłócić obejżał jednak filmik, to dowiedziałbyś się, że ludzie podpowiadali Bjornowi, że coś może być nie tak z autem i sprawdzał poziom płynu chłodniczego oraz czy klapy nawiewu zostały otwarte - bo to były też zarzuty powodów tak złych wyników od luczi oglądających test live.
Test Bjorna pokazuje tylko, że nie wiadomo co będzie podczas prawdziwej zimy, i czy prędkości ładowania jest spadną do tych obserwowanych w nissanach leaf, bo auto najwyraźniej nie potrafi poradzić sobie z temperaturą baterii.
Ps. Na koniec dodam jeszcze, że celowo przesadnie merytorycznie oram każdy argument wytaczany przez
@Cav , żeby może się zastanowił, że jednak nie ma co śmiecić na forum jak się nie wie i nie chce dowiedzieć...