koła zimowe do Tesla Y LR RWD

Hermes

Posiadacz elektryka
OK, ale rozumiem, że to Twoje wrażenia subiektywne dot. hałasu a nie z przytoczonego testu - tak?
Ja również nie twierdzę, że CC2 są przesadnie głośne, ale... bardzo ciche też nie. Głośniejsze od fabrycznych letnich Hankooków. Ale jednocześnie wyraźnie miększe od nich, choć auto wciąż jest twarde, oczywiście.
Porównywałeś bezpośrednio - w tym samym aucie - Hankooki i CC2 czy jeszcze nie? Bo nie ukrywam, że jakby były cichsze (a nie zbytnio gorsze od CC2 lub GY 4S G3), to bym rozważył jako kolejne?
Swoją drogą ktoś porównywał wspomniane GY z CC2 w jakiejś Tesli?
 

eimi

Pionier e-mobilności
Porównywałem bezpośrednio na Tesli Tm3 z tego samego rocznika. Nie porównywałem w Y. Po przesiadce z fabrycznych letnich hankookow na FlexClimate nie odczułem żadnej różnicy w hałasie, ale poczułem że są wyraźnie twardsze niż letnie. W lato będę przekładał w drugą stronę będę mógł zweryfikować swoje odczucia.
 

Hermes

Posiadacz elektryka
No ale ważne, że w tym samym aucie porównywałeś - czyli wyszło, że są cichsze te Hankooki od CC2, tak? Bardziej tonem czy samą głośnością - czy obydwoma?
Pytanie jeszcze jak będzie ze szybkością zużycia, ścieraniem.
Ja właśnie zszedłem do garażu z ciekawości zmierzyć ile straciły bieżnika moje 19" CC2 w YLR (a lubię sobie przycisnąć, nie powiem ;) ) po przebiegu ponad 12 tys. km.
I powiem Wam, że jestem w ogromnym, pozytywnym szoku! :-o
Nowe CC2 miały (mierzyłem po zakupie) 7 mm (u czoła opony).
Po przebiegu ponad 12 tys. km(!) przód ma 6,6 mm, a tył ma 6,2 mm! Zużycie powiedziałbym, że jest wybitnie niskie. Jak to (najczęściej, choć nie zawsze) w Michelin.
Aha! Mam CC2 w wersji NIE-SUV, bo te w wersji SUV mają co prawda ciut mniejsze opory toczenia (A vs. B), ale są głośniejsze (72 vs. 71 dB). Indeks prędkości V (najwyższy możliwy dla tej opony), reszta parametrów zwykła, jak do Y.
 

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
Już prawie marzec - nie przeturlasz się na tych letnich do końca sezonu zimowego, zostawiając auto na dzień czy dwa jak spadnie śnieg?

Jeśli tak, to bym przejeździł na nich do października, i wtedy zmienił opony na całoroczne. Jak ma być budżetowo, to Klebery Q3 są bardzo dobre.
 

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
W kwestii gwarancji to byłby nonsens i jeszcze takiej historii nie slyszalem. Wymiary sa zachowane opony więc nie ma tematu.

Jeżeli nie wybierasz się w góry to nawet warto pomyśleć o wielosezonach. Jezeli się jednak zdarzają gorsze warunki to już warto zainwestować. Ja poki co będę jeździł na nizinach to snowdragony są całkowicie wystarczające, a komplet 1500 zł xdd

Nie warto. Opony wielosezonowe współczesnych generacji naprawdę dają radę na śniegu.

W dwa komplety warto inwestować tylko jak ktoś robi naprawdę duże przebiegi i w ciągu trzech lat oba komplety zużyje. Wtedy ta marginalna poprawa ma jakieś znaczenie.
 

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
Każdy powinien dobrać do swoich warunków. Zastanawia mnie czemu u nas na pierwszy montaż nikt nie daje wielosezonu(przynajmniej ja się nie spotkałem) gdzie w USA chyba często tak jest.

Tak chwalicie, a nie rozumiecie... :)

Amerykański all-season to tak naprawdę opona letnia. Absolutnie nie nadają się na śnieg. Dopiero niedawno Michelin wypromował tam termin All-weather - i dopiero takie opony to wielosezonowe w Europejskim rozumieniu.
 

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
Też myślałem o komplecie drugich felg i na taki poluje używane. Ale 4k to minimum za używki w dobrym stanie plus 4x tpms więc zwracalyby się kilka lat licząc nawet po 500zl na kazdej wymianie z hunterem. A co jakiś czas opony i tak trzeba rotować.

Poza sezonem zmiana nie jest uciążliwa, terminy są od ręki, wulkanizatorzy robią dokładniej i się nie spieszą.

Też polowałem na używki, ale finalnie kupiłem nowe. Za komplet nowych felg z TPMS Tesli zapłaciłem mniej niż 4000 PLN (sprawdziłem teraz - razem wyszło €870). Felgi dopuszczone do Tesli Y, a dodatkowy bonusy takie, że raz - są węższe, 9j zamiast fabrycznego 9.5j, a dwa - mają też dopuszczenie do używania z oponą 265/40 R19. Więc dużo mniejsza szansa, że je porysuje.

Mam ATS Evolution - 9j x 19", 5x114.3, ET40.
 
Last edited:

eimi

Pionier e-mobilności
Też polowałem na używki, ale finalnie kupiłem nowe. Za komplet nowych felg z TPMS Tesli zapłaciłem mniej niż 4000 PLN (sprawdziłem teraz - razem wyszło €870). Felgi dopuszczone do Tesli Y, a dodatkowy bonusy takie, że raz - są węższe, 9j zamiast fabrycznego 9.5j, a dwa - mają też dopuszczenie do używania z oponą 265/40 R19. Więc dużo mniejsza szansa, że je porysuje.

Mam ATS Evolution - 9j x 19", 5x114.3, ET40.
Z tego co widzę ta felga będzie z 2kg cięższa od OEM. Ważyłeś je może? i nie można zamontować kołpaka.

czyli wyszło, że są cichsze te Hankooki od CC2, tak? Bardziej tonem czy samą głośnością - czy obydwoma?
Porównywałem to rok temu - jedno i drugie, z czego przy prędkości >120kmh ja różnicy już nie czułem.
Pytanie jeszcze jak będzie ze szybkością zużycia, ścieraniem.
pomierzę je na lato, na razie mam 7kkm na nich.

Najlepiej samemu przejechać się i porównać, bo każdy ma innych słuch. Jakbyś był w Warszawie lub Piasecznie swoim Y to możemy się przejechać jednym i drugim po tej samej drodze i porównać.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Absolutnie nie zawracam sobie takimi pierdołami głowy. Opon też nie ważyłem.
w Y niestety ma to niemałe znaczenie na zasięg i komfort resorowania...

Felgi apollo są zaprojektowane tak żeby w razie zderzenia felga się odpowiednio złożyła i nie wbiła w próg, tłumaczył to inżynier tesli na jakimś filmie. Widać to na tych crash testach gdzie auto wali przodem w tylko trochę wystającą przeszkodę. Taka ciekawostka tylko.
 

Najnowsze dyskusje

Top