Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

consigliero

Pionier e-mobilności
Mam to samo, co roku parę tysięcy km zrobione po Włoszech i nic. Zwalniasz jak lokalsi zwalniają i zapierdzielasz jak wszyscy zasuwają i bez problemu od lat.
Może stawiają właśnie przed szkołami albo ruchliwymi przejściami?
Pomimo oficjalnie niższych limitów niż w PL to rzeczywista jazda dokładnie jak i nas.
Może to kwestia po jakich drogach się poruszamy. Mam dwa takie listy obydwa na podobne wykroczenia, wychodzi na to że lepiej skorzystać z autostrady, bo nie dość że to był rejon kompletnie bez widoków to jeszcze usiany rondami dla rozrywki, plus te nieszczęsne radary. Pewnie jechaliśmy na tempomacie z plus 10
 

Attachments

  • IMG_3964.jpeg
    IMG_3964.jpeg
    101,2 KB · Liczba wyświetleń: 54
  • IMG_3963.jpeg
    IMG_3963.jpeg
    84,5 KB · Liczba wyświetleń: 60

krzyss

Pionier e-mobilności
Może to kwestia po jakich drogach się poruszamy. Mam dwa takie listy obydwa na podobne wykroczenia, wychodzi na to że lepiej skorzystać z autostrady, bo nie dość że to był rejon kompletnie bez widoków to jeszcze usiany rondami dla rozrywki, plus te nieszczęsne radary. Pewnie jechaliśmy na tempomacie z plus 10
67€ za przekroczenie o 2km/h ? Srogo… lepiej niz w Szwajcarii…
 

consigliero

Pionier e-mobilności
67€ za przekroczenie o 2km/h ? Srogo… lepiej niz w Szwajcarii…
Piszą dwa ale ujęli w opisie 5 km/h jako bonus. Pewnie jechaliśmy 77 co by się zgadzało z opcją jazdy plus 10. Przekłamanie jest dokładnie 3 km/h względem GPS
 
Top