Miałem coś więcej napisać jak już przejadę trochę kilometrów.
Jako, że zrobiłem już prawie 1K km to wiem coś więcej.
Generalnie jestem bardzo miło i pozytywnie zaskoczony stosunkiem cena/jakość-wyposażenie.
Jako, że dawno nie jeździłem tak małym autkiem to jestem zachwycony jego zwrotnością i łatwością pakowania w mieście.
Wyposażenie, w europejskiej i azjatyckiej konkurencji trzeba by sporo dopłacić za to wszystko co tu dostajemy w standardzie.
Grafika zegarów jest bardzo przyjemna, jedynie jak dla mnie pasek poboru/odzyskiwania prądu mógłby być jakiś czytelniejszy a nie w postaci cienkiej kreski. Dbałość o detale jest naprawdę niesamowita, np. autko które widzimy na środku zegarów pokazuje w czasie rzeczywistym to, że świecą nam się światła stop.
Ekran środkowy i upchnięcie w nim wszystkiego nie jest jakoś mocno uciążliwe bo jest to naprawdę bardzo ładne wizualnie i dosyć logicznie poukładane. Szybkie menu wyciągane z lewej strony naprawdę jest przydatne bo pozwala szybko wyłączyć upierdliwe wspomagacze, zresztą najnowsza aktualizacja pozwoliła mi wyłączyć ostrzeżenia o przekroczeniu/zmianie prędkości na stałe, więc wyłączam już tylko ADDW.
Żeby nie było, że wszystko jest super, to teraz co we w multimediach/sterowaniu jest słabe/wkurzające. Radio jest słabe jak chodzi o zasięg zarówno FM jak i DAB do tego nie ma RDS więc nie zmienia częstotliwości na tą lepszą. Do tego jakość dźwięku dopiero udało mi się poprawić dzięki equalizerowi do tego stopnia, że uszy już mi nie krwawią bo w domyślnych ustawieniach jest fatalna. Jest lepiej na źródłach cyfrowych mamy tu Amazon Music które możemy sobie aktywować na darmowy 3 miesięczny okres próbny. Muzyka po BT również rwie i nie jest najlepsza. Dopiero wstawienie modułu CarlinKit CCPA dodającego bezprzewodowe CarPlay i AndroidAuto poprawiło sytuację z transmisją multimediów i mam już swoje ulubione Waze. W sterowaniu brakuje jedynie mi automatycznej klimatyzacji bo ustawienie optymalnej temperatury w chłodne dni to wyzwanie. Do tego nawiew po włączeniu auta jest zawsze wyłączony wymaga pamiętania, że trzeba je włączyć.
Materiały użyte we wnętrzu są przyjemne w dotyku i naprawdę dobrze spasowane, ilość miejsca dla 4 osób wystarczająca oczywiście nie na długie trasy a na krótkie miejskie, do których to auto zostało stworzone. Szklany dach powiększa wizualnie przestrzeń osobom w drugim rzędzie siedzeń, dla pierwszego rzędu nie ma znaczenia. Jedynie czego mi brakuje to jakiegoś miejsca na okulary, bo rynienka pomiędzy fotelami została zajęta przez gąbkę do czyszczenia niemiłosiernie palcującego się ekranu. Liczę, że pojawi się w najbliższym czasie dopasowana folia która ograniczy palcowanie i zmieni ten ekran z błyszczącego w matowy.
Bagażnik w brew pozorom jest dosyć pakowny, duży koszyk zakupów mieści się bez problemów. Mimo tego frunk zamówiony i jedzie do mnie z Chin, wyleci tam torba z kablami akcesoriami która zajmuje część przestrzeni.
Kamera cofania jest ok natomiast czujniki odległości kłamią jak cholera, bo niby ładnie wyświetlają na ekranie nawet odległość w centymetrach, ale w rzeczywistości jest tam o wiele bliżej (kamera ratuje sytuacje).
O stylistyce zewnętrznej nie będę dyskutował bo to naprawdę rzecz indywidualna, mnie się podoba a zwłaszcza takie smaczki jak np. podświetlone napisy LEAPMOTOR w tylnych i przednich lampach.
Z zewnętrznego wyposażenia na minus mogę uznać główne reflektory z żarówkami H7 ale tylko jak chodzi o barwę światła bo jego ilość i rozkład jest naprawdę ok. Drugą rzeczą na minus są wycieraczki szyb, czyli brak tylnej i strasznie duża martwa strefa przy lewym słupku od tej pojedynczej przedniej. Fajne natomiast jest to, że ogrzewanie tylnej szyby i lusterek jest rozdzielone.
Zużycie energii jest przyzwoite, przez pierwsze kilometry oscylowało w okolicach 13kWh teraz już zszedłem do 11kWh. Dla porównania moje Niro na tych samych trasach i podobnych warunkach zużywa 2-3kWh więcej (tak Niro jest większe ale też ma dużo lepszą rekuperację). Domyślnie auto opala się w trybie jazdy Eco i powiem nie zmieniam tego bo przyspiesza w tym trybie wystarczająco przyzwoicie na warunki miejskie ale co ważniejsze w tym trybie najmocniej odzyskuje energię.
Lekkim zaskoczeniem była dla mnie jednofazowa ładowarka pokładowa, bo Niro ładuję z wallboxa trójfazowego skręconego na 11kW tu na jednej fazie dostaję 3,5kW. Uzyskanie fabrycznego 6,6kW jest możliwe jedynie z wallboxa 7kW (jednofazowego) lub 22kW (trójfazowego) ale moje domowe przyłącze puki co na to nie pozwala. Jak załatwię zwiększenie mocy przyłącza to przełączę swojego wallboxa na pełną moc.
Jak chodzi o ładowanie na plus trzeba zaliczyć możliwość ręcznego włączenia grzania akumulatora celem zwiększenia szybkości ładowania w zimie na ładowarce DC (W Kii trzeba kombinować z wyznaczeniem ładowarki w mapie jako miejsca docelowego, żeby auto łaskawie włączyło nam grzanie akumulatora).
Na końcu napiszę o największej bolączce do której idzie się przyzwyczaić czyli dźwięk ostrzegawczy przy niskiej prędkości, tak jest wkurzający.
No dobra to jeszcze nie koniec, bo oprócz auta mamy aplikację na telefonie, która jest ok, nie ma miliona funkcji ale ma wszytko co potrzeba, jest intuicyjna i przyjemna graficznie. I widzę, że powoli dokładają tam nowe funkcje, związane z nowymi akcesoriami takimi jak wallbox od Leapmotor.
A i prędkość maksymalna to 140km/h nie musicie już sprawdzać. Więcej nie pojedzie a i przy tej prędkości kilometry zasięgu znikają szybko.
jeździ to bardzo fajnie, wyciszenie bardzo OK jak na tak mały samochód (oprócz tego dźwięku do 30 ale to już wszyscy wiedzą 
