Dzisiejsza produkcja PV była super!

[Michal]

[Tutaj] i [tutaj] trafiłem na fajny opis tego problemu.
Falownik wyłącza się powyżej 253V. Dlatego występujące u Ciebie napięcia rzędu 270V są kompletnie niedopuszczalne i muszą chyba wynikać ze złego ustawienia falownika któregoś z sąsiadów. Ponadto Twój falownik powinien się włączać i wyłączać okresowo, a nie po prostu być cały czas wyłączony, bo to też wskazuje na jakiś błąd w sieci.

 

[vwir]

Ponadto Twój falownik powinien się włączać i wyłączać okresowo, a nie po prostu być cały czas wyłączony, bo to też wskazuje na jakiś błąd w sieci.

A to akurat niekoniecznie. W sensie przed włączeniem falownik sprawdzi napięcie i dopóki nie spadnie poniżej 253V to nie będzie się próbował włączyć. A wystarczy, że któryś z sąsiadów ustawił sobie kraj na falowniku na taki, który ma inne dopuszczalne maksymalne napięcie i już pcha w sieć powyżej 253V.
W takiej sytuacji trzeba męczyć zakład energetyczny, żeby obniżyli napięcie na transformatorze. Z tego co się orientuję to lepiej nie iść do nich z "bo mi się falownik wyłącza", bo nie zrobią nic. Lepiej wyskoczyć z "panie, żarówki mi się przepalają, sprawdziłem napięcie i jest powyżej 253V".

 

[consigliero]

u nas chyba nigdy nie było więcej niż 250 V zawsze poniżej. Może znaczenie ma fakt że to wioska a my jesteśmy na końcu nitki zasilającej.

 

[JareG]

u nas chyba nigdy nie było więcej niż 250 V zawsze poniżej. Może znaczenie ma fakt że to wioska a my jesteśmy na końcu nitki zasilającej.

U mnie jest tak samo, tylko moja i sąsiada kawałek dalej instalacja na tym samym, chyba 50-letnim, transformatorze.. a miałem 280V. Wioska w lesie.

Pozdrawiam

 

[ELuk]

Generalnie znaczenie ma napięcie na transformatorze, ilość odbiorców i ilość producentów.
Jak transformator stary to podnieśli na nim napięcie żeby ustabilizować linię zasilającą odbiorców.
Jak jest więcej producentów niż odbiorców w okolicy, będzie walka falowników o wepchnięcie pradu do sieci i w efekcie napięcie będzie rosło, w niekorzystnej sytuacji do odcięcia.

 

[nnnnn]

Jak włączył byś jakiś duży odbiornik jak grzałkę do wody to wtedy napięcie spada i falownik sobie może działać?

Tak wtedy spada do 240 i działa, ale 150 litrów dogrzewa mi 2-2.5godziny

 

[JareG]

Jak transformator stary to podnieśli na nim napięcie żeby ustabilizować linię zasilającą odbiorców.

Nigdzie tego nie zgłaszałem, bo nie zdążyłem

Jak jest więcej producentów niż odbiorców w okolicy, będzie walka falowników o wepchnięcie pradu do sieci i w efekcie napięcie będzie rosło, w niekorzystnej sytuacji do odcięcia.

No i mam nadzieję, że u mnie większego wzrostu nie będzie. Nie ma asfaltu (czyli stonka z miasta się nie pojawi.. pojedyńcze egzemplarze co najwyżej), a próby jego podciągnięcia jak na razie spaliły na panewce.. i oby tak dalej 🤣 Jak widać są plusy mieszkania na zadupiu

Pozdrawiam

 

[JareG]

Tak wtedy spada do 240 i działa, ale 150 litrów dogrzewa mi 2-2.5godziny

A może zacznij kopać kryptowaluty..? Gdzieś widziałem film, gdzie taka koparka jest używana do podgrzewania wody, a może i ogrzewania chaty..

Pozdrawiam

 

[nnnnn]

[Tutaj] i [tutaj] trafiłem na fajny opis tego problemu.
Falownik wyłącza się powyżej 253V. Dlatego występujące u Ciebie napięcia rzędu 270V są kompletnie niedopuszczalne i muszą chyba wynikać ze złego ustawienia falownika któregoś z sąsiadów. Ponadto Twój falownik powinien się włączać i wyłączać okresowo, a nie po prostu być cały czas wyłączony, bo to też wskazuje na jakiś błąd w sieci.

Włącza się i wyłącza gdy napięcie spadnie okresowo do 250. Jeśli cały czas jest powyżej 253 to wchodzi w standby i następnie wywala błąd zbyt wysokiego napięcia. Wtedy nawet nie widać tego na wykresie.Ale wystarczy że przejdą chmury i od razu robią się piki na wykresach.

 

[marmlo]

U mnie Enea obniżyła bez problemów. Sąsiad zgłosił i trzy razy przyjechali pomierzyć napięcie. Trochę się zdziwiłem jak po nocy ktoś mi w szafce koło domu grzebie. Dwa pomiary u niego zrobili w dzień a w nocny w mojej szafce przy płocie.