Czyli OZC, to wartość wyliczona, tak?
Ok, to nareszcie chyba rozumiem o czym mowa
Czyli zużywacie około 5 MWh rocznie na wszystko (całość domu na prąd, bez gazu węgla, kominka itp.), przy czym nie macie EV.
No to chyba naprawdę nieźle no i mniej więcej tak jak powinno wyjść u mnie po montażu PC.
Do tego ja mam zużycie około 4 MWh na EV (powiedzmy, że robię około 20 tys km ładując na AC przy 200 Wh/km).
No i co z tego wynika? Że gdyby nie PV, to na jazdę EV wydawałbym po nowych cenach około 32 zł/100km (20 * 1,6 zł), co daje odpowiednik kosztu 5L Pb (6,5 zł/L), przy czym 5L Pb zawiera 50kWh energii wyciągniętej z ziemi. Przy czym jeśli policzymy, że całość energii w PL jest z węgla, a elektrownia ma sprawność 36%, to te moje 20 kWh zużyte na 100 km, powstało z około 55 kWh wyciągniętych z pod ziemi.
Czyli można podsumować, że zrównaliśmy cenę 1 kWh z Benzyny z 1 kWh elektryczności.
No i super może tak powinno być, tylko teraz elektryczność ma jakąkolwiek szansę na stanie się czystą, a Pb nigdy.
Aha no ale poczekaj, nie bierzemy pod uwagę energii potrzebnej na wydobycie i przetworzenie ropy.
Załóżmy, że na wydobycie i transport zużywamy tę samą ilość energii dla Pb, co dla węgla ale zostaje nam jeszcze rafinacja... A co na ten temat mówią dane rafinerii? Pisałem o tym tutaj:
No więc weźmy pod uwagę to co pisze Lotos w swoim raporcie - zużycie energii na wytworzenie 1 L Pb, to około 760 kWh.
Można więc powiedzieć, że Pb ma koszt około 40x niższy jeśli chodzi o energię zużytą na faktyczne napędzenie pojazdu. Nie 4x, tylko 40x. Można powiedzieć, że jak jedziesz ICE, to faktycznie płacisz 4 grosze za kWh zużywanej energii. Tymczasem ktoś kto kupił EV ma płacić 1,6 zł (nawet przy węglu).
Rozpatrując w ten sam sposób węgiel / gaz vs elektryczność i PC dostaniemy pewnie wartości w stylu:
Paląc węglem / gazem ma się pewnie sprawność energetyczną spalania powiedzmy 30%, a z pompa ciepła powiedzmy 300%, więc faktycznie różnica to 10x, a jakie są ceny ogrania jednym vs drugim? Niech ktoś inny policzy, bo mi się nie chce...
No i to mnie denerwuje, że nie wspieramy czystych form energii, tylko syf.