zamrożenie cen energii nie dla bogatych

[eldawido]

"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.

 

[Bronek]

Jeśli okaże się że Europa pęknie, to tylko potwierdzi że Rosja jest mocarstwem, nawet jak nie ma Mc Donalda, czy YT itp.
Już teraz trzęsie Światem. Jeśli chcemy aby to było tylko złudne jak siła jej armii, to musimy przetrwać do wiosny. Ale ja kompletnie nie widzę chęci czy symptomów oszczędzania.
No i oprócz węgla brakuje informacji ile tego gazu nam zostało itd...
Rząd na czele że swym dyżurnym "licencjonowanym" kłamcą i krętaczem nie budzi zaufania

 

[Michal]

Zachód (Niemcy) już pękł, kiedy wybłagał w Kanadzie naprawę turbin Nord Steam będących tam w remoncie, mimo sankcji nałożonych na takie wysokie technologie, żeby tylko wznowić dostawy gazu. Pokazali w ten sposób, że interesuje ich tylko interes własny, więc ruskie cisną dalej i co zrobili? Rozpier...li cały ten gazociąg, bo w dupie mają te ich euro i pokażą im to najmocniej jak się tylko da.
Będą tak cisnąć dopóki ktoś nie pęknie zupełnie. Pęknie zachód, uzna aneksję i przestanie dostarczać broń i wsparcie, albo pęknie putin i rozpocznie otwartą wojnę z Europą. Widać, że onuce mają tylko jeden cel, którym jest eskalacja.
Im się pali pod nogami tak czy inaczej, bo jak dziś nie przestaniemy odbierać od nich gazu i ropy, to stanie się to za 5-10 lat, więc nie mają wyboru - muszą coś zrobić. Przestawić gospodarki nie ma szans, bo przez dekady tępiło się inteligencję, więc zostaje tylko wojna.

 

[lookash_c]

Będą tak cisnąć dopóki ktoś nie pęknie zupełnie. Pęknie zachód, uzna aneksję i przestanie dostarczać broń i wsparcie, albo pęknie putin i rozpocznie otwartą wojnę z Europą. Widać, że onuce mają tylko jeden cel, którym jest eskalacja.

Skoro sam Elon radzi tak... tłit :-/

 

[Michal]

Skoro sam Elon radzi tak... tłit :-/

Niestety wstyd i hańba
Mógłby się nie wypowiadać na tematy polityczne i poprawić światła w AP

 

[nabrU]

A mój dostawca ma mi dopłacać (piszą, że średnio 4 funty za kWh ) jak będę oszczędzał w godzinach szczytu. Wiem, że mój operator to bardzo innowacyjna firma, ale chyba Reuters pomylił jednostki i zamiast funta to będą pensy. Wkrótce się okaże:

British energy supplier Octopus to pay customers to save power this winter

British energy supplier Octopus is launching a scheme to pay customers not to use electricity during times of high power demand to help prevent blackouts this winter, it said on Friday.

www.reuters.com

Zaiste będzie 'ciekawie' tej zimy...

 

[Michal]

No właśnie, powinni mocniej zróżnicować koszt energii w szczycie vs poza i w ten sposób wymusić poprawne nawyki używania energii.

 

[nabrU]

U mnie szczyt to 35 pensów za kWh, poza szczytem 8,25 pensa czyli ponad 4 razy taniej więc wyraźna różnica. Stąd u nas pralkę, zmywarkę i power shower (ciągnie 9,5kW) i staramy się używać tylko w taniej taryfie. No i oba EV też wyłącznie ładowane w taniej.

Rachunki wskazują, że moje miesięczne zużycie w ok. 75-80% jest w taniej taryfie . Większość tych tanich kWh to oczywiście ładowanie EV stąd taki dobry wskaźnik ale i stąd wybór takiej taryfy.

Info dodatkowe: mam tylko 3 panele PV na dachu, czyli tak naprawdę nic Choć one zasadniczo pokrywają domowy base load (lodówka, routery i inne tego typu urzadzenia na stałe włączone w domu) jak słonko świeci.

Poniżej przykład zużycia w zwykły dzień tygodnia (poniedziałek) z wyraźnie widocznym ładowaniem EV poza szczytem:

 

[Michal]

W PGE cena netto za samą energię (z rachunku z zeszłego roku, który mam pod ręką):
"dzień": 0,3547 zł
"noc": 0,2499 zł
zatem różnica w cenie to 30%

Jak doliczysz te wszystkie durnowate opłaty dodatkowe (opłata_kogeneracyjna, opłata_OZE, składnik_jakościowy, opłata_sieciowa) to masz:
"dzień": 0,7620 zł (już brutto ale z normalnym VAT)
"noc": 0,3945 zł (już brutto ale z normalnym VAT)
Zatem różnica w cenie to już 52%, ale to moim zdaniem nadal mało i nie zachęca do zmiany nawyków.

Najgorsze, że zrobią wszystko żeby tylko utrudnić zrozumienie systemu poboru opłat, a do tego jeszcze nie mamy żadnych danych o zużyciu online, tylko jak jakiś jaskiniowiec muszę chodzić do licznika i spisywać sześć wartości, żeby sobie robić jakieś statystyki

Mimo tego i tak wychodzi mi całkiem nieźle, bo średnio z ostatniego roku 70% zużycia w 2 strefie taryfowej (wacha mi się od 60 do 78%) - dodałem wykres jak to wyglądało w ciągu roku, przy czym od początku roku mamy PV i to wyraźnie widać (od marca średnio 75%).

 

[tokwi]

Z drugiej strony 4 godzinna strefa niskich cen w ciagu całej doby to kozi róg totalnej oszczędności.
Przy takich ograniczeniach, kilkukrotnej różnicy taryf i dopłacie do rezygnacji z konsumpcji aż się prosi magazyn energii ładowany przez 4 godz maxymalnym prądem.

@nabrU - z ciekawości, jakie masz tam parametry przyłącza i co jest typowe dla GB?

 

[nabrU]

Najgorsze, że zrobią wszystko żeby tylko utrudnić zrozumienie systemu poboru opłat, a do tego jeszcze nie mamy żadnych danych o zużyciu online, tylko jak jakiś jaskiniowiec muszę chodzić do licznika i spisywać sześć wartości, żeby sobie robić jakieś statystyki

Coś na ten temat wiem bo też moim dostawcą w PL było PGE. I przyznam Ci rację, że jak można coś skomplikować (choć inne słowo ciśnie się na usta) w fakturze za energię to oni nie mają chyba sobie równych

Jak widzisz powyżej, u mnie faktura jest prosta jak drut.
Mam też dostęp (poprzez stronę WWW jak niżej lub apkę) do danych ze smart metera, który raportuje zużycie operatorowi co 30 minut. Mogę sobie ściągnąć plik CSV z danymi zużycia za dowolny okres czasu, więc obrobić to na potrzeby jakiejś swojej statystyki jest bardzo łatwo.

Żeby tego było jeszcze mało Octopus udostępnia API swojej platformy, więc jak ktoś jest bardziej kumaty to może z tym ciekawe rzeczy zrobić, np na potrzeby smart home itp:

Legacy Developer Guide | API docs

developer.octopus.energy

Octopus oferuje także taryfe Agile która ma dynamiczne ceny i właśnie na podstawie takich danych i cen na rynku energii wiesz
w Agile z 24h wyprzedzeniem ile Cię będzie kosztował 1 kWh (czasami ceny są ujemne tj. operator Ci dopłaca za zużycie prądu )

How to hack your home for cheaper, greener, energy with our open API

Smart-energy pioneers are using our agile API to hack their homes for the cheapest, greenest energy anywhere - find out how to do the same!

octopus.energy

Mając tego typu dane, można mieć realny wpływ na jakaś optymalizację zużycia prądu w domu nie wspominając, że dane ze smart metera to ogrom informacji dla dostawcy, że nie wspomnę o krajowym operatorze sieci energetycznej (National Grid). Stąd też możliwość takich 'konkursów' typu dopłata za oszczędność energii jak z mojego info wyżej.

@nabrU - z ciekawości, jakie masz tam parametry przyłącza i co jest typowe dla GB?

W UK nie ma czegoś takiego jak moc zamówiona w umowie. Moc jest ograniczona wyłącznie bezpiecznikiem głównym w skrzynce (u mnie to bezpiecznik 100A - bo dom ma rok). Inna lokalna specyfika to większość domów w UK (mój również) ma przyłącze jednofazowe. Czyli realnie maks moc jaką mógłbym pobrać bez ryzyka przepalenia bezpiecznika to max. 23kW na jednej fazie. Ale są też domy (starsze) z bezpiecznikami 60A czy 80A. Wszystko zależy od instalacji i sieci wokół.
Chyba o to Ci chodziło pytając o parametry przyłącza?

P.S. Tanią taryfę mam przez 5h od 21:30 do 02:30 (choć maksymalnie mogę mieć 6h w innej taryfie). I pomysł z magazynem energii od dawna chodzi mi po głowie. Powiem nawet, że to chyba lepszy pomysł niż PV (w moim wypadku).