Nie ma już szybkich ładowarek po 2 zł4,4 l po 6,59 zł to jest podobna kwota co 15 kWh z szybkich ładowarek po 2 zł
Nie ma już szybkich ładowarek po 2 zł4,4 l po 6,59 zł to jest podobna kwota co 15 kWh z szybkich ładowarek po 2 zł
no i dlatego rozważamy tego elektryka hybrydowegow ciągu roku paliwa będą taniały, a prąd wątpie
podejrzewam, że po wakacjach zobaczymy 5tkę z przodu
dlaczego? Jak jedziesz na granicy zasięgu to zwalniasz, ja często robię trasę 280km i zwykle lecę 140 do 150140 to za dużo na elektryka, więc pewnie na hybrydę również.
I tyle widzisz warte te testy.Znalazłem Twojego C-HR i w ogóle nie jest tak różowo jak piszesz z tym spalaniem, prawie 11l przy 140km/h,
Outlander przy 120kmh wychodzi praktycznie na 0, to znaczy jazda (która przy tej prędkości jest bezpośrednio ICE na koła) zużywa praktycznie tyle energii co produkuje silnik z niewielkim zapasem kilku kW, które są dodatkowo zużywane na przeciwdziałanie efektowi elektromagnetycznemu w silnikach elektrycznych kiedy nie biorą udziału w napędzie.Bezpośrednie info od aktualnego usera takiego auta (też akurat Outlandera) jest dokładnie odwrotne.
W długiej trasie Outlander z hybrydą ma zauważalnie niższe spalanie niż bez.
Może to ten przypadek, że hybrydy w testach sprawdzają się zawsze słabo - mnie też tak wychodziło, (co bym nie testował), że to bez sensu.
Codzienna eksploatacja c-hr dała dużo lepsze wyniki niż wcześniejsze testy podobnych aut.
Z tego testu nie wiesz nic.
140 to za dużo na elektryka, więc pewnie na hybrydę również.
P.S.
oPorównanie vana do suva mija się z celem.
A ja nigdy, bo dłużej bym odzyskiwał km niż by mi dało to zwiększenie prędkości.dlaczego? Jak jedziesz na granicy zasięgu to zwalniasz, ja często robię trasę 280km i zwykle lecę 140 do 150
To już lepiej przeczekać te jazdy z ceną prądu i jeździć czym się ma. Na zakupy zawsze będzie czas, jak wojna (oby) się skończy to i prąd wróci do normy.no i dlatego rozważamy tego elektryka hybrydowego
poza tym jeśli wybory są wcześniej to paliwo będzie tańsze już przed wakacjami