Co kupić za około 80K ? ZOE 50 czy LEAF II 40 ?

Jacek81

Nowy na Forum
Witajcie :)

Myślę o zmianie na elektryka, mogę przeznaczyć około 80K (chętniej do niż powyżej) i rozważam ZOE 50 z okolic 2020 lub LEAF II 40 z okolic 2019. Najchętniej z przebiegiem do 50K.

Samochód będzie wykorzystywany do codziennych dojazdów do pracy (około 85km w obie strony). Dalsze wyjazdy poza miasto okazjonalnie - jest w rodzinie drugi samochód który jest na wyjazdy używany. Ładowanie w domu.

Jakie macie doświadczenie ze zdalnym sterowaniem ogrzewania chłodzenia w tych samochodach ? Czy działa to tylko po WIFI czy też jest opcja po LTE ?

Poniżej zestawiłem zalety i wady (a przynajmniej tak mi się wydaje) obu tych samochodów.

ZOE:

(Zalety)

-Większy zasięg i lepsze zarządzanie temperaturą baterii (powinna mniej degradować)
- Złącze TYP 2 o dużej mocy

(Wady)
- CCS tylko czasami występuje
- Słabe odzyskiwanie energii
- Zazwyczaj brak podgrzewanych siedzeń i kierownicy
- brak podłokietnika

Leaf:
(Zalety)
- większy niż leaf
- dobra rekuperacja
- podgrzewane siedzenia
- jest podłokietnik

(Wady)
- sporo mniejszy zasięg (w szczególności zimą)
- szybsza degradacja baterii
- przy podobnej cenie do ZOE większe przebiegi
- brak CCS

Na ile z Waszego doświadczenia brak CCS jest / będzie kłopotliwy w najbliższych latach ?

Co byście wybrali i dla czego ?
Jakie wady / zalety byście dodali ?
A może byście coś innego wybrali ?
 

LoNeRRiDeR82

Nowy na Forum
Zestaw do przylaczenia Chademo do sieci nn w Japonii kosztowal chyba 5 tys usd,
zmiana z ccs na ccs combo to raczej nie jest standardowa oferta Nissana....tak że ten....
Nie jest standardowa tak jak dodatkowy pakiet baterii w bagażniku. Chodzi o to że z innymi autami które były tu wymieniane nie ma takich dodatkowych opcji. Gwarancja i tak ma się do 3 lat, a pytanie dotyczyło rocznika 2019. Zoe nie przerobimy. Corsa-e czy inne "wynalazki" producentów są młode. Nissan ma 12 lat doświadczenia z elektryfikacja i brak problemów z ładowaniem. Podałem tylko dodatkowe zalety, w końcu nie kupujemy auta na 3-5 miesięcy tylko na 3-5 lat. (No chyba że nas stać to nowy z salonu i wymiana na inny za góra rok). Leaf ma potencjał że względu na np wymianę pakietu za kilka lat na stały elektrolit. ( mają być montowane w nissanach od 2025). Znajomy ma leafa z 2015. Oryginalnie miał tam 24 kw. Obecnie ma 40kw + 22kw w bagażniku i CCSa. Zasięg 400km w trasie i ładowanie 110-120kw.
 

LoNeRRiDeR82

Nowy na Forum
Zestaw do przylaczenia zwrotnie z Chademo do sieci nn w Japonii kosztowal chyba 5 tys usd,
zmiana z ccs na ccs combo to raczej nie jest standardowa oferta Nissana....bez przylacza do sieci to w PL mozna miec domek letniskowy a nie dom ...tak że ten....
Konkretne dedykowane przyłącze poprzez chademo to koszt około €8000. Chodziło mi o kwestie podłączenia w kable jak to się robi przy montażu dodatkowego pakietu kW. Przez to mamy dostęp do voltów z baterii autka.

 

LoNeRRiDeR82

Nowy na Forum
A jak jest rozwiązana kwestia chłodzenia akumulatorów?
Z tego co udało mi się na ten temat znaleźć to za pakietami dodatkowych kw stoi firma muxan.com

Ja nie zwiększałem swojej 40-ki tylko dostosowałem ja na razie do zasilania domu.
Moje informacje i instalacja pochodzą z poniższego źródła. Podobno problem przegrzewania siedzi w oprogramowaniu.


To samo dzieje się w USA, Australii, Europie...
Z moimi bateriami na razie nic się nie dzieje, zasięgi nadal 200km zima do 250km latem. Za 3-4 lata zamiast zmieniać autko wymienię pakiet na 62kW ze stałym elektrolitem za, tak wiem... €15000, ale na nowe za €40k-60k z piątka dzieci mnie nie stać.
 

Filonski80

Nowy na Forum
Cześć, również przymierzam się do zakupu elektryka. Jazda do pracy i z powrotem. Będę szukał Leafa II z baterią 40 kwh. Proszę jednak o wyjaśnienie pewnej kwestii. Chcę się ładować w domu z gniazdka siłowego. W co muszę się wyposażyć żeby to ładowanie było jak najkrótsze i ile czasu trwa ładowanie? Czy wszystkie Leafy mają gniazda type 2 jednofazowe? Jeśli tak, to po co Nissan w swoim cenniku Leafa umieszcza ofertę wallboxa pulsara plusa z mocą ładowania 22 kW?
 

vwir

Pionier e-mobilności
Nie wszystkie leafy mają jednofazowe ładowarki 32A (7kW). Niektóre mają jednofazowe ładowarki 16A (3,6kW). Sam do leafa zamontowałem wallboxa 22kW z prostego powodu: na takim walloxie zarówno leaf jak i mustang osiągają maksimum swoich możliwości. Jest to po prostu rozwiązanie przyszłościowe i jakie byś auto nie kupił po leafie (albo równolegle z leafem) to będzie mogło się ładować z pełną prędkością.
Tak naprawdę jeśli popatrzysz na wallobxa tej samej firmy to cena wersji 7kW (jednofazowej) od wersji 22kW (trójfazowej) na ogół różni się dosłownie o kilkaset złotych. Więc kupowanie czegoś tylko pod leafa mija się z celem. Przy zmianie auta musiałbyś potem sprzedać obecnego wallboxa i przerabiać instalację na trójfazową. A robiąc od razu w wersji 22kW nie będziesz już niczego przerabiał ani zmieniał gdy zmienisz samochód.
 

KrzysztofFly

Pionier e-mobilności
Dzięki za odpowiedź. No i słuszna uwaga - trzeba myśleć przyszłościowo.
No i pamiętaj o tym, że jeśli już będziesz miał auto z 1-fazową ładowarką 7kW, aby wykorzystać pełną moc ładowania, to musisz mieć główny bezpiecznik co najmniej 32A, w praktyce minimum 40A bo jak ktoś w domu na tej samej fazie coś włączy to będziesz do skrzynki biegał ;)
Piszę to także z własnego doświadczenia, mój e-C4 ma ładowarkę 1-fazową 7,4kW i po zakupie musiałem zmienić moc przyłącza do domu, bo wcześniej miałem zabezpieczenie 25A, więc nie było opcji ładować auta z pełną mocą (obecnie mam zabezpieczenie 40A).
Co do zakupu wallboxa, to tak jak napisał @vwir jeśli już kupisz auto z ładowarką 1-fazową, to koniecznie kup urządzenie 3-fazowe 22kW będzie na przyszłość. Ewentualnie można też rozważyć EVSE przenośne 1-fazowe, takie które obsługuje 7,4kW, to taka bardziej ekonomiczna wersja, w tym wypadku moim zdaniem nie warto przepłacać za EVSE 22kW, bo różnica w cenie będzie spora.
 

LoNeRRiDeR82

Nowy na Forum
Cześć, również przymierzam się do zakupu elektryka. Jazda do pracy i z powrotem. Będę szukał Leafa II z baterią 40 kwh. Proszę jednak o wyjaśnienie pewnej kwestii. Chcę się ładować w domu z gniazdka siłowego. W co muszę się wyposażyć żeby to ładowanie było jak najkrótsze i ile czasu trwa ładowanie? Czy wszystkie Leafy mają gniazda type 2 jednofazowe? Jeśli tak, to po co Nissan w swoim cenniku Leafa umieszcza ofertę wallboxa pulsara plusa z mocą ładowania 22 kW?
Ładowanie leaf II z 40kw ma ładowarkę jednofazowa 6.6kw typ 2 i chademo DC do 50kw. Czas ładowania 20-80% na DC to jakieś 40 min. W domu czas od 10-100% 6,5-7 godzin. 10-80% 4,5-5 godzin.
 

MarcinEV

Fachowiec
Ja korzystam z pokładowej cegły. Auto z reguły ładuje w nocy lub weekendy w słoneczne dni. Oczywiście w miarę potrzeb. Sam kupiłem ładowarkę budżetowo (olx) 6kw od Forda. Znacznie przyspiesza ladowanie i daje więcej komfortu. Z elektrykiem jest jak ze smartfonem, szybko da się przywyknąć do reżimu ladowania. Z czasem staje się yo naturalne. Dziś nie wyobrażam sobie wizyt na stacji paliw.
 

Filonski80

Nowy na Forum
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Mam w domu instalację trójfazową. Moc umowna to 14 kW. Zabezpieczenie przedlicznikowe to 25 A co daje około 6 kw. Czyli, tak jak wspomniał KrzysztofFly, trzeba będzie wystąpić do elektrowni o zwiększenie zabezpieczenia przedlicznikowego. No i trzeba zainwestować w porządną stację ładowania. Oczywiście, po zakupie auta :)
 
Last edited:

vwir

Pionier e-mobilności
Z tym 'po zakupie auta' to byłbym ostrożny. U mnie zwiększali moc umowną przez prawie 6 miesięcy...
Przy 25A możesz ładować z mocą ok. 5kw. Więcej bym nie puszczał, żeby mieć jakiś zapas na bezpieczniku.
 

Filonski80

Nowy na Forum
Napisałem tak, ponieważ zawsze może mi się trafić auto, do którego ładowania będę mógł użyć trzech faz. A wtedy te parametry prądowe, które mam, będą chyba ok?
 

vwir

Pionier e-mobilności
Jeśli kupujesz leafa to Ci się nie trafi. Jeśli patrzysz też na inne auta to masz rację, to może wystarczyć. Wtedy 16A zużyje auto, a 9A (ok. 2kW na każdej fazie) zostanie na inne rzeczy.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Mam w domu instalację trójfazową. Moc umowna to 14 kW. Zabezpieczenie przedlicznikowe to 25 A co daje około 6 kw. Czyli, tak jak wspomniał KrzysztofFly, trzeba będzie wystąpić do elektrowni o zwiększenie zabezpieczenia przedlicznikowego. No i trzeba zainwestować w porządną stację ładowania. Oczywiście, po zakupie auta :)
Optymalnie i przyszłościowo ale na jeden samochód ładujący się w danej chwili to Zabezpieczenie to np 40 A i z 25 kW mocy ? Osobne odejście tej lini o ile nie jestes pewien instalacji bo tu wg mnie 6 mm kabelek będzie na styk a gdyby kiedys trafiło się autko z 22kW mocy swej ładowarki to i 10mm średnicy zyły by nie było błędem
 

KrzysztofFly

Pionier e-mobilności
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Mam w domu instalację trójfazową. Moc umowna to 14 kW. Zabezpieczenie przedlicznikowe to 25 A co daje około 6 kw. Czyli, tak jak wspomniał KrzysztofFly, trzeba będzie wystąpić do elektrowni o zwiększenie zabezpieczenia przedlicznikowego. No i trzeba zainwestować w porządną stację ładowania. Oczywiście, po zakupie auta :)
Mimo wszystko na Twoim miejscu wystąpiłbym już teraz do swojego operatora z wnioskiem o określenie warunków przyłączenia (zmiany mocy), dzięki temu dowiesz się czy to jest w ogóle możliwe oraz ile to będzie kosztować. Może się okazać, że nie będzie takiej możliwości, więc lepiej to ustalić przed zakupem auta, najwyżej skreślisz z listy takie z ładowarką 1-fazową.
Dodatkowo poznasz struktury firm energetycznych ;). Ja przy okazji dowiedziałem się, że to nie jest tylko Enea, jest także Enea Operator i to, że gdzieś tam już coś podpisałeś i złożyłeś wniosek, to dla drugich nic nie znaczy, a najlepsze jest to, że jest to u nas jedno i to samo biuro i praktycznie obsługują cię ci sami ludzie ;).
Kolejną rzecz którą w przypadku zmiany mocy na Twoim miejscu bym rozważył, to to na ile chciałbyś ją podnieść. Osobiście zalecam zmianę nie na 22kW, a na 23kW, gdyż w pierwszym wypadku wymienią Ci bezpieczniki na 32A, w drugim będzie to 40A. Natomiast różnica w koszcie zmiany mocy o 1kW więcej, nie będzie już istotna. W przypadku instalacji w domu, nie będzie też to miało odbicia w comiesięcznych rachunkach (na firmę jest zdecydowanie inaczej).
 

adamusek

Zadomawiam się
No i pamiętaj o tym, że jeśli już będziesz miał auto z 1-fazową ładowarką 7kW, aby wykorzystać pełną moc ładowania, to musisz mieć główny bezpiecznik co najmniej 32A, w praktyce minimum 40A bo jak ktoś w domu na tej samej fazie coś włączy to będziesz do skrzynki biegał ;)
Piszę to także z własnego doświadczenia, mój e-C4 ma ładowarkę 1-fazową 7,4kW i po zakupie musiałem zmienić moc przyłącza do domu, bo wcześniej miałem zabezpieczenie 25A, więc nie było opcji ładować auta z pełną mocą (obecnie mam zabezpieczenie 40A).
Co do zakupu wallboxa, to tak jak napisał @vwir jeśli już kupisz auto z ładowarką 1-fazową, to koniecznie kup urządzenie 3-fazowe 22kW będzie na przyszłość. Ewentualnie można też rozważyć EVSE przenośne 1-fazowe, takie które obsługuje 7,4kW, to taka bardziej ekonomiczna wersja, w tym wypadku moim zdaniem nie warto przepłacać za EVSE 22kW, bo różnica w cenie będzie spora.
Samo zabezpieczenie to nie wszystko, ja mam 40A natomiast ponieważ jestem na końcu linii napięcie po odpaleniu ładowania 7.4kW (niewykluczone że mogło byc obciążenie innych odbiorników w domu) potrafiło mi polecieć na 183V i EVSE sie wyłaczyło. Opcje miałem dwie ograniczyć ładowanie do ok 5kW tak aby napięcie nie spadało poniżej 207V albo włączyć opcję Grid Monitoring i EVSE dynamicznie dopasowywuje amperaż do aktualnego napięcie na fazie. Ew. można kupić EVSE co "łaczy" dwie fazy w jedną ale nie mam takiej potrzeby, jak pracuje PV a mam dośc sporo, a głównie ładuje w dzień to tematu nie ma.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Jest opcja najprostsza: EVSE, które nie sprawdza napięcia w sieci. Tak zrobiłem u siebie, bo to kompletna głupota, że EVSE sprawdza coś z innymi warunkami niż samochód. Samochód świetnie sobie radzi z niskimi napięciami (poniżej 207V) a gdy jest zbyt niskie to sam w sobie nie pozwala na ładowanie. Bez sensu jest gdy EVSE próbuje być bardziej święte od papieża.
Z kolei ładowanie jednofazowe gdy masz fotowoltaikę ma jeden ogromny minus: duże obciążenie jednej fazy powoduje wzrost napięcia na pozostałych dwóch fazach. W efekcie jeśli były blisko 250V to przekroczą 253V i falownik się wyłączy.
 

adamusek

Zadomawiam się
Jest opcja najprostsza: EVSE, które nie sprawdza napięcia w sieci. Tak zrobiłem u siebie, bo to kompletna głupota, że EVSE sprawdza coś z innymi warunkami niż samochód. Samochód świetnie sobie radzi z niskimi napięciami (poniżej 207V) a gdy jest zbyt niskie to sam w sobie nie pozwala na ładowanie. Bez sensu jest gdy EVSE próbuje być bardziej święte od papieża.
Z kolei ładowanie jednofazowe gdy masz fotowoltaikę ma jeden ogromny minus: duże obciążenie jednej fazy powoduje wzrost napięcia na pozostałych dwóch fazach. W efekcie jeśli były blisko 250V to przekroczą 253V i falownik się wyłączy.
Ja mam dosc proste auto i nie radzi sobie więc musze liczyć na EVSE.
 
Top