Powinni robić testy tych systemów, ale realne, takie gdzie zagrożone jest zdrowie, życie pasażerów, a nie jakieś śmieszne kartony.
Opiszę sytuację z drogi. Jazda krajówką, ale teren niezabudowany, prędkość około 120km/h. Jadę za samochodem, utrzymuję właściwość odległość. Nagle samochód przede mną robi błyskawiczny manewr wyprzedzania, przede mną jest ciągnik jadący ze 20km/h. Nie mogę go wyprzedzić bo lewy pas zajęty, dlatego kierowca wcześniej przede mną tak gwałtownie wyprzedził. Zanim mignęła mi myśl żeby hamować Honda już sama zahamowała, gdyby nie Honda byłby dzwon jak złoto. Byłem wypoczęty, skoncentrowany, hamowałbym, ale nie tak szybko jak system Hondy. Boję się co w takim przypadku może odp... Tesla.
Ja to generalnie jeździłbym Hondami, zajeb... auta.