Instalacja wallboxa w garażu podziemnym

Anderus

Zadomawiam się
Cześć wszystkim, czy ktoś ma do polecenia firmą inną niż Bezszelestni (zauważyłem coraz więcej złych opinii tj. bardzo długi czas oczekiwania i olewanie klienta) do całego procesu doboru oraz instalacji ładowarki do samochodu elektrycznego w garażu podziemnym?
 

Kanapa

Zadomawiam się
Możesz podesłać linka do tych zaleceń?
Kto by mial podglądać obraz z kamery na okoliczność wystąpienia zagrożenia?
Strażak, ochrona, ładujący?
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
W najlepszej sytuacji są mieszkańcy, którzy już na etapie projektu instalacji w budynku wykupili u dewelopera dodatkową moc przyłączeniową i prywatne gniazdo siłowe w garażu, przy miejscu postojowym.
Na schematach instalacji w naszej hali garażowej widziałem 2-3 takie miejsca (<1% wszystkich).
Wtedy od razu mają 22 kW mocy na potrzebę ładowania EV (dosłownie wpisane w projekt), za ułamek obecnych kosztów, i bez pytania o zgody, ekspertyzy, opinie i poglądy :)
Tylko jak 7 lat temu można było przewidzieć, że w coś takiego warto zainwestować, bo technologia BEV aż tak się upowszechni ...
 

PrL

Fachowiec
Ze względu na fakt, że u mnie hala stanowi lokal niemieszkalny niezarządzany formalnie przez W.M. - musi być przede wszystkim zgoda pozostałych współwłaścicieli hali garażowej. Jeżeli się uda zebrać zgodę większości, Zarządca proponuje zlecenie ekspertyzy ppoż i montaż podlicznika, lub oddzielnego PPE.

I tu wchodzi istotna kwestia: ppoż obowiązkowy a ten zalecany.
W zeszłym roku wyszły zalecenia dla punktów ładowania w garażach dla PHEV i BEV.

Są tam zalecenia np. montażu wizyjnego rozpoznawania pożaru i urządzeń IOT oraz spięcia tego z najbliższą jednostką PSP, i najlepiej system mgły wodnej ew. zraszaczy. Ale to wszystko jest tylko i aż zaleceniem.

Kamera klasy "chińczyk" kosztuje 1500 pln, kwestia urządzeń IOT (jest to na tyle nieokreślone, że może termometry i czujki zigbee wystarczą?) wraz z centralką która tym będzie zarządzała, 500 pln. Do tego wpięcie w istniejący system (przy założeniu, że czujki dymu są i system zgłaszania pożaru jest zainstalowany). Do tego ekspertyza ppoż stwierdzająca, że jest OK. A jeszcze rzeczoznawca może zaproponować, żeby jednak te zraszacze dodać, więc dodatkowa instalacja hydrauliczna od najbliższego hydrantu z wężem.

Więc za jakieś 3 miesiące będę wiedział na czym stoję. Z jednej strony zależy mi na gniazdku, a z drugiej strony, dla oszczęności ilu(?) 5-10 tysięcy miałbym potem świecić oczami w trakcie pożaru i spalenia np. układu nośnego budynku? OC z auta, ubezpieczenie budynku, raczej takiego zakresu nie obejmie, to jeszcze upadłość konsumencka... bo chciało się ładować EV w garażu... Więc osobiście raczej będę szedł w kierunku spełnienia ew. zaleceń min. w zakresie kamery.
Chińczyk, nie wystarczy bo nie będziesz miał urządzenia IOT z certyfikatem CNBOP.
Taka kamera to z 18tys. cena jednostkowa.
Zraszacz to ok 9tys na miejsce przy założeniu że chronisz 4 miejsca.
Poza tym ekspertyza może być zrobiona tylko do Twojego miejsca postojowego, a nie dla całej hali garażowej.
Możesz zrobić system sygnalizacji pożaru za 6tys., tyle że wpięcie w system PSP i utrzymanie łącza to ok 300 PLN miesięcznie. A to już nieopłacalne jest.
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Chińczyk, nie wystarczy bo nie będziesz miał urządzenia IOT z certyfikatem CNBOP.
Taka kamera to z 18tys. cena jednostkowa.
Zraszacz to ok 9tys na miejsce przy założeniu że chronisz 4 miejsca.
Poza tym ekspertyza może być zrobiona tylko do Twojego miejsca postojowego, a nie dla całej hali garażowej.
Możesz zrobić system sygnalizacji pożaru za 6tys., tyle że wpięcie w system PSP i utrzymanie łącza to ok 300 PLN miesięcznie. A to już nieopłacalne jest.
Jakaś masakra to jest :eek: U mnie w administracji jeszcze nie doszli do poziomu takich wymagań. Ale też nie wiadomo co im na prawdę chodzi po głowie, bo ciągle cisza i odwlekanie decyzji z coraz to nowszych powodów.

To już taniej i prościej byłoby dostosować ze 2 miejsca postojowe w zatoczce, na powietrzu, montując przy krawężniku ładowarki lub słupki 3,5/11/22 kW (powyżej 22kW cena już rośnie wykładniczo), ogólnodostępne dla wszystkich mieszkańców osiedla (np. na brelok do otwierania drzwi na klatkę)...
Przecież BEV ze współczesną baterią nie musi ładować się codziennie więc takie ładowarki mogą być spokojnie współdzielone.

Tym bardziej, że tuż obok zatoczki często stoi stacja transformatorowa 2x630kVA. Więc straty przesyłu, spadki napięcia, koszty przewodów i wykopu byłyby minimalne!

Ale nie: dopóki prawo tego nie wymaga, wszyscy z Zarządu Wspólnoty jeżdżą autami ICE, a na osiedlu jest na razie może z 5 BEV na 300 miejsc postojowych, to można sobie co najwyżej pofantazjować przed spaniem :p
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Jakaś masakra to jest :eek: U mnie w administracji jeszcze nie doszli do poziomu takich wymagań. Ale też nie wiadomo co im na prawdę chodzi po głowie, bo ciągle cisza i odwlekanie decyzji z coraz to nowszych powodów.

To już taniej i prościej byłoby dostosować ze 2 miejsca postojowe w zatoczce, na powietrzu, montując przy krawężniku ładowarki lub słupki 3,5/11/22 kW (powyżej 22kW cena już rośnie wykładniczo), ogólnodostępne dla wszystkich mieszkańców osiedla (np. na brelok do otwierania drzwi na klatkę)...
Przecież BEV ze współczesną baterią nie musi ładować się codziennie więc takie ładowarki mogą być spokojnie współdzielone.

Tym bardziej, że tuż obok zatoczki często stoi stacja transformatorowa 2x630kVA. Więc straty przesyłu, spadki napięcia, koszty przewodów i wykopu byłyby minimalne!

Ale nie: dopóki prawo tego nie wymaga, wszyscy z Zarządu Wspólnoty jeżdżą autami ICE, a na osiedlu jest na razie może z 5 BEV na 300 miejsc postojowych, to można sobie co najwyżej pofantazjować przed spaniem :p
Publiczne bez srogich kar za blokowanie bez ladowania sie nie sprawdza.
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Publiczne bez srogich kar za blokowanie bez ladowania sie nie sprawdza.
Od tego teoretycznie jest ochrona, która np. pilnuje żeby dostawczaki nie blokowały wjazdu do garażów podziemnych. Mam na myśli jasną sytuację, gdyby takie "niebieskie" miejsce zajęło jakieś auto ICE z miasta.

Ale nie mam pewności, czy w "strefie ruchu" ochrona osiedla ma prawo wzywać np. Straż Miejską (nie są mieszkańcami). Kiedyś widziałem, że po takim wezwaniu mieli dość długą rozmowę z funkcjonariuszami.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Z doswiadczenia wiem ze to sie nie sprawdzi. Zawsze bedzie jakis jeden ciul co Ci powie ze on teraz nie moze odlaczyc auta bo mimo ze sie skonczylo ladowac to jest z dzieckiem w parku i nie bedzie wracal, a to postawi i nie odbierze telrfonu…
 

Kanapa

Zadomawiam się
Z doswiadczenia wiem ze to sie nie sprawdzi. Zawsze bedzie jakis jeden ciul co Ci powie ze on teraz nie moze odlaczyc auta bo mimo ze sie skonczylo ladowac to jest z dzieckiem w parku i nie bedzie wracal, a to postawi i nie odbierze telrfonu…
Wystarczy odpowiednio skonstruowana Uchwała wspólnoty odnośnie takich przypadków i pozamiatane.
Wjeżdżając na teren poddajesz się z automatu Regulaminowi danej społeczności. Jeżeli jest w nim zawarty punkt o usuwaniu źle zaparkowanych aut przez upowazniona firmę do odholowywania to nie ma żadnego problemu.
To tak jak z cwaniakowaniem i zamykaniem zaworów ogrzewania w mieszkaniach. Wystarczyła uchwała że minimum zużycia w sezonie grzewczym za m2 wynosi XYZ i skończyło się rumakowanie.
 

testowy

Zadomawiam się
Możesz podesłać linka do tych zaleceń?
Kto by mial podglądać obraz z kamery na okoliczność wystąpienia zagrożenia?
Strażak, ochrona, ładujący?
Wytyczne są płatne - nakład wyczerpany.

Tutaj można też poczytać:

Kamera wykrywająca pożar działa podobnie do kamery FLIR - widzi temperaturę - po wykryciu pożaru wysyła alarm (mail), także ma wyjście do systemu sygnalizującego pożar. Część dużych garaży jest tak wyposażona, że ma już czujki dymu spięte z systemem powiadamiania o pożarze - rozumiem, że taką kamerę można po prostu dopiąć do systemu. System albo jest obsługiwany przez ochronę, albo połączony ze strażą. Pytanie dodatkowe: skoro przepisy obowiązkowe ppoż nie są tak bardzo rozwinięte jak "rekomendowane wytyczne" to nie ma podstaw prawnych, aby takie coś przyłączać do PSP, ale oczywiście dobrze by było i z takiej "nadgorliwości" nic złego nie wyniknie.

Chińczyk, nie wystarczy bo nie będziesz miał urządzenia IOT z certyfikatem CNBOP.
Taka kamera to z 18tys. cena jednostkowa.
Zraszacz to ok 9tys na miejsce przy założeniu że chronisz 4 miejsca.
Poza tym ekspertyza może być zrobiona tylko do Twojego miejsca postojowego, a nie dla całej hali garażowej.
Możesz zrobić system sygnalizacji pożaru za 6tys., tyle że wpięcie w system PSP i utrzymanie łącza to ok 300 PLN miesięcznie. A to już nieopłacalne jest.

No, tylko ponieważ to są "zalecenia" nikt nie może żądać spełnienia tych wymagań. Poza tym, pojawiają się tam zapisy o IOT... nie wierzę, że takie urządzenia spełniają jakieś wymagania. Lepsza będzie taka chińska kamera niż nic. Chodzi o szybką informację o pożarze - żeby był szybko wykryty.

Zraszacz za 9 tys? Może wystarczyłby tryskacz? Instalacja do "hydrantu ppoż z wężem" leci nad moim stanowiskiem. Jaki problem dać trójnik i podpiąć tryskacz? Sam zraszacz to 35pln! Jest to zdecydowanie lepsze niż nic.

Zakładam, że system informowania PSP już u mnie jest, bo są czujki i jakaś duża szafa ppoż jest - ale o tym się pewnie dowiem po otrzymaniu zgody.

Jaka alternatywa? Cieszyć się, że pozwolą przyłączyć wallboxa czy gniazdo 3F bez dodatkowych warunków i ekspertyzy ppoż, ładować z cegły a w razie pożaru palić głupa? Ludzie - przecież pożar takiej wielkości jak w Wawie na Górczewskiej w 2020 może się przydażyć w każdej hali garażowej, bez obecności EV. To są miny pod budynkami. Sam dla siebie i sąsiadów chcę, żeby to było bezpieczne, a nie "po polsku".
 
Last edited:
Top