Nie ma tu rozróżnienia na cegły, wallboxy i ładowarki samochodu.
Bo na zdrowy rozsądek, wydajesz ekspertyzę nie dla urządzenia, a na instalację. Tak naprawdę chodzi o to, czy instalacja jest dostosowana do poboru. A czy to weźmie wallbox na 11kW czy przenośne EVSE na 11 kW czy grill elektryczny, to jakie co ma znaczenie, jeśli instalacja w budynku uciągnie lub nie? Nie róbmy z siebie wariatów większych, niż każe UE. Sami sobie robimy specjalnie na złość.No ale na logikę, jak ktoś może wydać ekspertyzę na urządzenie mobilne? Przecież to nie jest 'stała' instalacja elektryczna.
No ale na logikę, jak ktoś może wydać ekspertyzę na urządzenie mobilne? Przecież to nie jest 'stała' instalacja elektryczna.
A jakie trzeba mieć na ICE jeśli będzie tym jednym na kilka tysięcy, który zapali się podczas stania?Skoro jestesmy w temacie ladowania w garazach - jak wyglada sprawa ubezpieczenia jesli kto bedzie tym jednym na kilka tysiecy, ktory zapali sie w czasie ladowania? Jak to sie gasi? Jakie ubezpieczenie trzeba miec zeby nie oddawac za caly budynek + samolot?
Nie wiem, bo nie interesowalem sie tym tematem. Pytanie zasadne, mimo ze ewidentnie idzie na zwarcie.A jakie trzeba mieć na ICE jeśli będzie tym jednym na kilka tysięcy, który zapali się podczas stania?
Nie na zwarcie tylko na odpowiedź że takie samo. Więc nie ma tematu.Nie wiem, bo nie interesowalem sie tym tematem. Pytanie zasadne, mimo ze ewidentnie idzie na zwarcie.
Masz oddzielny licznik/i taryfę z ZE na te gniazda, czy podpięty pod domowy, czy jeszcze jakoś inaczej?Na dzień dzisiejszy w hali garażowej zostałem jedynym "elektrykiem" ;-) Nie miałem jeszcze problemu z sąsiadami - nikt nic nie odpina i nie podłącza sięzresztą jakby poprosili o możliwość odkurzenia samochodu, to pewnie sporadycznie bym pozwolił ;-). Hala jest monitorowana i akurat kamera jest na moje miejsce postojowe. W skrzynce są bezpieczniki- na początku je wyłączałem- teraz tego nie robię.