Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

umcus

Pionier e-mobilności
Nie chce mi się już prowadzić dyskusji na ten temat, ani kogokolwiek przekonywać. Do pewnych spraw jak widać trzeba dorosnąć.
Dorosłem, już dawno temu. Za młodzika stwarzałem większe zagrożenie. Teraz robię wszystko, żeby zminimalizować ryzyko wypadku. Ale jak widzę, to nie cieszy się taką estymą :)
Generalnie wywołujesz i akceptujesz ryzyko, że po Twoim manewrze ktoś jednak w Ciebie wjedzie i przy okazji zgarniecie kogoś jeszcze ze sobą.
??? Wybacz, ale - jprdl. Każdy manewr jest ryzykowny. Napisz proszę jedynie to, co mogę zrobić inaczej? W ogóle nie podejmować manewru wyprzedzania, dopóki z tyłu zawsze może czaić się zapierdalacz? Rozmawiajmy poważnie, bo ja z Twoich wypowiedzi zrozumiałem, że powinienem zaniechać w ogóle wyprzedzania i przebywać wyłącznie na prawym pasie, a to poważne nie jest w żaden sposób.
Kolumna polityków, jacy by nie byli, jak jadą na sygnale, to są pojazdami uprzywilejowanymi i należy im ustąpić drogi. Ale Twoje ego Ci na to nie pozwala. I to chyba tyle - nie zamierzam kontynuować tego wątku
Są. Ale nawet pojazdy uprzywilejowane nie mają Jokera. Muszą (i jest to ich psi obowiązek) stosować się do przepisów PoRD. Jeśli uważasz, że jazda na bombach w kolumnie z prędkością dochodzącą 180 km/h (tak, raz specjalnie pojechałem za nimi, żeby sprawdzić, bo nie wierzyłem oczom co widzę) jest normalna, to wybacz, ale zacytuję Ciebie: do pewnych spraw jak widać trzeba dorosnąć. SOP nie umie łamać praw fizyki. A zachowują się, jakby tak było. To powinno się natychmiast skończyć, dawno, dawno temu. I niestety, nie jest to wyłącznie domena poprzedniego rządu, żeby była jasność. Ale ludzie z Twoim podejściem to akceptują i pochwalają. W tym jednym masz rację, dopóki nie zmieni się mentalność ludzi, to zawsze będzie równy i równiejszy.

Szerokości i jak najmniej wadzących normalnych ludzi na drodze :)
 

Młody

Follow the White Rabbit
faktycznie, przekonałeś mnie ...

Mnie kiedyś przekonał argument, że gdyby taka jedna pani mieszkająca ulicę dalej nie wyszła z domu to pijany kierowca nie zabiłby jej na przejściu.

No ale po jakimś czasie sąsiadka mieszkająca sześć domów dalej poślizgnęła się na pestce od wiśni w kuchni i tak niefortunnie uderzyła potylicą w kafle na podłodze, że zmarła na miejscu.

I ten argument o bezpiecznym siedzeniu w domu wuj strzelił.
 

ztsgusz

Posiadacz elektryka

Wojtek Wawa

Tesla Model 3 LR RWD 2025
Wszyscy się tym ekscytują, a ja kompletnie nie, bo:
1. nie wykorzystano tej tragedii, by ucywilizować polskie autostrady i ekspresówki, Warszawa-Poznań to dalej droga śmierci, ba na S8 w Warszawie codziennie co najmniej kolizje (a rozwiązania są na to banalne - naćkać kamer i automatyczny pomiar prędkości średniej i dystansu). Ten system zwróciłby się w kilka tygodni, choćby przeliczając jedno życie obywatela na około 5 mln zł/euro, jak to robią zachodnie kraje.
2. od czasu spalenia żywcem rodziny na A1 nie jeden straszny wypadek miał miejsce, a o innych drogowych mordercach, często wypuszczonych z zawiasami, albo w ogóle bezkarnych, wiedzą hobbyści śledzący takie sprawy.
3. nie wierzę, że Sebastian M. odsiedzi choćby 2 lata za jedną spaloną żywcem osobę.

Najzabawniejszy jest rząd, który zasłonił się prezydentem, niczego nie robiąc w żadnym, a więc i tym temacie. Marną pociechą jest, iż wielu z tych leni skończy w celi, bo zemsta obecnej opozycji jest pewna, jak amen w pacierzu. Tylko drogowi bandyci pozostaną na wolności.
 

Młody

Follow the White Rabbit
Trzeba tak zagłosować 1 czerwca, żeby obecna opozycja poszła siedzieć, bo fajnie rozliczać rząd ze związanymi rękoma za 1,5 roku i jednocześnie zapominać, że poprzednia ekipa przez 8 lat była tak zajęta złodziejstwem, że zabrakło im czasu na resztę spraw, mimo, że mogła wszystko.
 

Wojtek Wawa

Tesla Model 3 LR RWD 2025
Trzeba tak zagłosować 1 czerwca, żeby obecna opozycja poszła siedzieć, bo fajnie rozliczać rząd ze związanymi rękoma za 1,5 roku i jednocześnie zapominać, że poprzednia ekipa przez 8 lat była tak zajęta złodziejstwem, że zabrakło im czasu na resztę spraw, mimo, że mogła wszystko.
Wylistuj zawetowane przez Dudę ustawy zwiększające Bezpieczeństwo Ruchu Drogowego. Nie rozumiem w ogóle Twojego postu, jest niezwiązany z tematem.
 
Top