Trzecia zasada dynamiki Newtona panie kolego. Ja potrącając pieszego działam na niego z taką samą siłą jak potrącany działa na moje auto, ergo jeden pies kto jest uderzającym a kto uderzanymTrochę żartobliwie, ale nie widziałem pieszego poruszającego się z prędkością 70 km/h(hint: wykres prawdopodobieństwa obrażeń śmiertelnych dla pieszego zderzającego się z pojazdem)
Ten wykres jest esencją całego tego wątku i tłumaczy dlaczego w obszarze zabudowanym 50 km/h jest ograniczeniem domyślnym i dlaczego próbuje się wprowadzać ograniczenia 30 km/h w miejscach w których istnieje wysokie prawdopodobieństwo niespodziewanego pojawienia się pieszego na jezdni (centra miast, okolice szkół).Umknęło mi to
Pełna zgoda co do fizyki zjawiska, ja tylko podnoszę kto jest 'uderzanym', a kto 'uderzającym'Z tytułu wykresu może wynikać, że np. to może być pieszy poruszający się 70km/h i uderzający w zaparkowany samochód
![]()
Liczę na pokazowy proces i 15-20 lat odsiadki!Sebastian Majtczak zaraz wyląduje w Polsce.
Jak myślicie ile dostanie?
Nierealne. O ile coś jeszcze pamiętam z prawa, to nawet nie mamy takich kar. Może jest tutaj jakiś prawnik, który jest w stanie podać ewentualną klasyfikację tego zdarzenia i zagrożenie karą?Liczę na pokazowy proces i 15-20 lat odsiadki!
jeśli dostanie nawet pare lat bezwzględnego więzienia, to dla niego będzie to jednak dość istotna zmiana trybu życiaNierealne. O ile coś jeszcze pamiętam z prawa, to nawet nie mamy takich kar. Może jest tutaj jakiś prawnik, który jest w stanie podać ewentualną klasyfikację tego zdarzenia i zagrożenie karą?
Wiem, podobno do 8 lat.Nierealne. O ile coś jeszcze pamiętam z prawa, to nawet nie mamy takich kar. Może jest tutaj jakiś prawnik, który jest w stanie podać ewentualną klasyfikację tego zdarzenia i zagrożenie karą?