Jakie macie wrażenia po przejechaniu się samochodem na wungiel?

cooler

Pionier e-mobilności
Nie wiem na ile to ściema z tym raportem niemieckiego ubezpieczyciela Huk Coburg, ale jeżeli to prawda to w tym roku aż 34% niemieckich posiadaczy elektryków wróciło do spaliny.
Więc jednak trochę więcej marud jak ja jest, co mnie nie cieszy bo to znaczy że BEVy dla sporej części nawet tych którzy mieli na tyle otwarty umysł żeby spróbować, po prostu się nie sprawdzają.

Dlatego tak aktywnie tu i na innych forach walczę o większą baterie (lub większy zasięg) aby choć zbliżyć się do wygody jazdy tych 500-600km autostradą bez martwienia się o zasięg i bez stawania co 2h na ładowanie w szczerym polu...

Z moich wyliczeń wychodzi że Tm3 z obecnym zużyciem musiała by mieć 172kWh baterii aby być w zbliżony sposób wygodna do moich ice. Nawet ja po 5h jazdy robię sobie przerwę, więc zamiast 15 minut na tankowanie i siku spokojnie zniósłbym 30 minut ladowania w zakresie 10-80% i dalej jechał te 500-600km.
I mówimy tu oczywiście o autach uniwersalnych, jakim miała być Tm3. Mieszczuchy to inna bajka, choć często nie ma gdzie trzymać tych dodatkowych samochodów na miasto (ja mam 5 różnych aut i już mam problem, następnego nie zmieszczę).
.
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
Takich co jeżdżą 500-600 km bez postoju jest garstka, więc nie spodziewam się, aby producenci pod nich robili swoje samochody.
 

qb4hkm

Posiadacz elektryka
Teraz to Ty odleciałeś.:unsure: Po co komukolwiek odpalać Webasto w zamkniętym pomieszczeniu?
Sens Webasto jest wtedy, gdy stoisz na zewnątrz. Silnik nagrzeje się zanim wyjedziesz z takiego garażu.
W ciepłym garażu też odpalasz przygotowanie samochodu BEV do drogi? Bo ja nie... Ale to ja mam dziwne poglądy:p
U mnie w garażu pod blokiem jest cieplej niż na zewnątrz, ale wciąż zdarza się że są to temperatury 1 cyfrowe zimą.
Uruchamiam przygotowanie do jazdy w garażu ponieważ pompa ciepła ma lepsze COP przy 8*C niż przy -5*C.
Inny też komfort wsiąść do podgrzanego wnętrza niż takiego które ma temperaturę poniżej 10*C.
Poprzednie auto miałem z fabrycznym webasto i to była przy tym dieselu konieczność. Bez na mrozie łapał temperaturę po kilkunastu km conajmniej, przy dużych mrozach jak był gęsty ruch to trzeba było go na wyższe obroty i niższy bieg niż normalnie bo wychładzał się. Skąd to wiem, bo to ogrzewanie postojowe psuło się raz na 2 lata i zawsze coś innego, a to świeca, a to się wirnik rozkręcił, a to czujnik płomienia...
 

blazej

Pionier e-mobilności
Nie wiem na ile to ściema z tym raportem niemieckiego ubezpieczyciela Huk Coburg, ale jeżeli to prawda to w tym roku aż 34% niemieckich posiadaczy elektryków wróciło do spaliny.
Więc jednak trochę więcej marud jak ja jest, co mnie nie cieszy bo to znaczy że BEVy dla sporej części nawet tych którzy mieli na tyle otwarty umysł żeby spróbować, po prostu się nie sprawdzają.
Mnie by to wcale nie zdziwiło. Niemcy są jacy są. Też z tego powodu łatwo z kryzysu nie wyjdą. Niemca trudno przekonać do zmiany czegokolwiek. A jak się na czymś nawet delikatnie zawiedzie, to nie wróci. To też jeden z powodów kierunku, w jakim zmierza UE.

Wg mnie do 500-600 km na autostradzie potrzeba raczej w TM3 baterii na poziomie 150 kWh netto. I nie chcę już wchodzić w to, czy to ma sens. Moim zdaniem takie samochody jak ID7 czy Tesla S powinny mieć taką wersję powiedzmy na 120-150 kWh. Czemu nie? Niech sobie wtedy kosztują 400k i 500k zł teraz, a za 2-3 lata 250k i 350k zł. Ktoś pewnie kupi. Ja tam pozostanę przy TM3, tylko niech w kolejnym modelu będzie to 800V i takie 900 WLTP, a do tego niech rozbuduje się infrastruktura i już jesteśmy w domu.

A jak będzie w rzeczywistości? 10% wzrostu zasięgu co 1-2 lata to i tak byłoby bardzo dużo, sporo więcej, niż się rzeczywiście spodziewam.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Takich co jeżdżą 500-600 km bez postoju jest garstka, więc nie spodziewam się, aby producenci pod nich robili swoje samochody.
Pewnie tak, pytanie co z innymi problemami tam wymienionymi: infrastruktura i ceny. Chyba w DE sporo ludzi mieszka w wynajętych mieszkaniach (u nas jednak sporo w domach) więc może problem ładowania ich dopadł bardziej niż się spodziewali (tu też uważam że większa bateria by pomogła, rzadziej się ładujesz w miejscach gdzie jest taniej i starcza Ci na dłużej).
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
Pewnie tak, pytanie co z innymi problemami tam wymienionymi: infrastruktura i ceny. Chyba w DE sporo ludzi mieszka w wynajętych mieszkaniach (u nas jednak sporo w domach) więc może problem ładowania ich dopadł bardziej niż się spodziewali
To się całkiem zgodzę. Nie wiem ja w Niemczech, ale np. w takim Wiedniu, AC jest naćpanych bez liku.
(tu też uważam że większa bateria by pomogła, rzadziej się ładujesz w miejscach gdzie jest taniej i starcza Ci na dłużej).
też się zgadza. Ale nie wiem, ja duże będą te oszczędności. Ja do tej pory (przejechałem prawie 26k km) wydałem w sumie około 2400 zł na ładowanie na publicznych stacjach ładowania (20% moich ładowań to jest DC na publicznych ładowarkach, 10% to AC na publicznych ładowarkach - reszta to dom albo rodzina/znajomi/itp). Nawet jak z większą baterią zaoszczędziłbym połowę, to finansowa się nie spina. Ale oczywiście, u kogo innego może to wyglądać inaczej.
 

JM&JM

Posiadacz elektryka
a ja mam wrażenie że kolega @cooler bardzo świadomie zniechęca wszystkich do BEV aby sam miał zawsze miejsce pod ładowarką - nawet w długi weekend w Kostomłotach :)
Inaczej trudno mi sobie wyobrazić dlaczego dalej jeździ swoją najbardziej awaryjną Teslą :) Chyba że w tych swoistych katuszach czerpie satysfakcję :)
 

cooler

Pionier e-mobilności
a ja mam wrażenie że kolega @cooler bardzo świadomie zniechęca wszystkich do BEV aby sam miał zawsze miejsce pod ładowarką - nawet w długi weekend w Kostomłotach :)
Inaczej trudno mi sobie wyobrazić dlaczego dalej jeździ swoją najbardziej awaryjną Teslą :) Chyba że w tych swoistych katuszach czerpie satysfakcję :)
Co tu dużo kryć, jak 4 lata temu zamawiałem to wszystkie ładowarki były moje :) Teraz już nawet się nie planuję gdzieś na trasie ładować bo przy S-ce na 100% w weekend trafiam na kolejkę... Dlatego dalsze trasy biorę ICE.
Moja psuja na szczęście ma awaryjny tzw osprzęt i jest słabo poskładany, ale jeździ zacnie, tu nie narzekam. Ale wiem też do czego się nadaje a do czego nie, jeżdżę na bieżąco nią i 2-ma innymi ICE więc mam porównanie. Czasem nawet Teslą i 4-ma ICE tego samego dnia... Bo lubię różne samochody i nie chcę zapomnieć jak się biegi zmienia (a nawet to lubię).
 
Top