Jakie macie wrażenia po przejechaniu się samochodem na wungiel?

viallos

Pionier e-mobilności
Pewnie wiekszosc właścicieli BEV na tym forum nie ma nawet połowy przyspieszenia tych aut ICE o których piszesz. Bierzecie najszybsze jakie są BEV i porównujcie do rzęchowatych ICE, w dodatku pewnie nigdy nowych.
Jak piszecie: porównujemy jabłka do burgerów?

Co do cen Audi i Mustanga, to gdy się interesowałem (ostatnio właśnie Audi, parę lat temu Mustangiem) to dało się od cen które podałeś uzyskać do 30% off-u. I wtedy wyglądało to już bardzo sensownie. Akurat VAG-i, zwłaszcza uturbione praktycznie zawsze mają lepsze przyspieszenie niż deklarują, wiem bo mam 2 :)

Dlaczego zareagowałem na wpis o autach na wunglu?
Na co dzień w krótkim czasie jeżdżę zarówno Teslą jak i 2-ma ICE i o ile lubię dynamikę i prowadzenie mojej Tesli, to ja w ogóle nie czuje jakiejś przewagi gdy jadę z rodziną i nie mogę wykorzystywać pełnej mocy, mało tego jak odejmiemy emocje szybkiej jazdy to zauważam wiele mankamentów nie związanych z moim egzemplarzem:
- niewygodne siedzenia z przodu, w HL jest jeszcze gorzej
- bardzo źle rozwiązany tył samochodu dla wysokich pasażerów, walą w twardą szybę głową i jadą z tego powodu zgięci jak agrafki, więc słabo rodzinny on jest.
W modelu Y jest jeszcze gorzej z tyłu. A mam 14-sto latka 195cm.

A co oczywiste wszelkie przewagi z dynamiki znikają w trasie, bo na wielu trasach jak chcę dojechać bez ladowania, lub nie bardzo jest gdzie, jestem najwolniejszy na trasie, czego jakoś dziwnie nie lubię. A jak jadę dynamicznie i się ładuję, to czas przejazdu mam tym bardziej dramatycznie gorszy.

Podsumowując: JA na dziś oprócz jakiejś frajdy z dynamicznej jazdy nie widzę jakiś przewag Tesli dla rodziny, których nie dają dobre i mocne ICE w POROWNYWALNYCH cenach. ICE w okolicach 7s do 100 jest już wystarczająco szybkim autem i sporo BEV ma podobne parametry, a wcale nie przewyższają wygodą lub właściwościami rodzinnymi dobrych ICE.
No w końcu sensownie 😉. Mój 14 latek ma 190 i w Y nie narzeka, w 3 przede wszystkim ma problem z nogami a nie miejscem na głowę.
Dużo jeżdżę w trasie i chyba mam super szczęście co do rozstawu ładowarek bo ani nie jestem najwolniejszy, ani czasy przejazdu nie są jakieś dramatyczne. Udowodniłem nie raz że potrafię podróżować elektrykiem równie szybko co dieslem łącznie z wykresami z GPSów.
A ta właśnie dynamika to ten bonus o którym możesz zapomnieć w ICE jeżdżąc samemu czy po okolicy , za co właśnie cenie Teselkę 😀
 

cooler

Pionier e-mobilności
ta właśnie dynamika to ten bonus o którym możesz zapomnieć w ICE jeżdżąc samemu czy po okolicy , za co właśnie cenie Teselkę 😀
Heh, i tylko dlatego jeszcze ja trzymam, mam nadzieję że wszystko już ponaprawiałem i będę się cieszył ta dynamika jeszcze jakiś czas.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Co do cen Audi i Mustanga, to gdy się interesowałem (ostatnio właśnie Audi, parę lat temu Mustangiem) to dało się od cen które podałeś uzyskać do 30% off-u.
Myślę, że to jest sedno problemu. Przez te kilka lat oferta samochodów spalinowych zmieniła się bardzo na niekorzyść, przy jednocześnie jakimś tam rozwoju EV.
2019, KIA Proceed GT, 204KM, automat i absolutnie wszystko co było do kliknięcia w konfiguratorze - w cenniku 135k. Samochód dla mnie całkiem OK, przy uwzględnieniu wszystkich wad (np. tandetne wyciszenie). ~7s do 100, bardzo dobre zawieszenie i prowadzenie. W tym czasie TM3LR w Europie (bo jeszcze nie u nas) 263 tysiące złotych https://elektrowoz.pl/auta/cena-tes...-zlotych-zamowienia-najpozniej-od-31-12-2018/

No i mamy rok 2024. Tego modelu KIA już w ofercie nie ma, ale ostatnia cena wszsytkomającego GT to 175k (wiem, bo sprawdzałem). W konfiguratorze 163 tysiące za taki sam samochód, ale z silnikiem 140KM zamiast 204, nie wiem jak zawieszenie, nie interesuje mnie to za bardzo. Jednocześnie cena najtańszego TM3 to 190k a LR 220k.
Po odliczeniu dotacji, uwzględnieniu podwyższonego limitu odliczeń podatkowych TM3 SR+ wychodzi ~podobnie jak udawana sportówka od KIA. Jak już tu gadamy o dynamice, to 6.1s do 100, to nadal nie jest "wolno". Wyposażenie podobne, ze wskazaniem na Teslę. Komfort jazdy, mocno na korzyść Tesli i to pomimo naprawdę kiepskich siedzeń. Wygoda pokonywania trasy - wskazanie na Teslę, trzeba się zatrzymać w odpowiednich miejscach, ale za to jest cicho w środku. Przyjemność z jazdy ~porównywalna, chociaż inna. KIA trzymała się drogi znacznie lepiej i mniej elektronicznie, dawała więcej feedbacku z kierownicy i zawieszenia. TM3 to nie jest samochód sportowy, ani nawet nie udaje, że jest, ale prowadzi się poprawnie, czyli znacznie lepiej niż np. Corolla, a pobawić można się balansem samochodu w zakrętach dzięki temu niby-RWD, jak już tyłek nauczy się reagować na delikatne uślizgi tylnej osi tłumione przez fotel.
No i warto pamiętać, że to porównanie kompakta ze sporo większym samochodem.

tak na szybko, to co wtedy rozważałem:
- Cupra Leon 2.0 TSI 333KM - 250k po konfiguracji
- Golf R - podobnie 250k po konfiguracji
- Octavia RS 265 KM 200k po konfiguracji
- Civic Type-R 260k (bez automatycznej skrzyni, bo nie ma)
- 308 GT - brak w ofercie
- Focus RS - brak
- Focus ST ~200k

Oczywiście te samochody są zupełnie czym innym niż TM3LR, czy jak podejrzewam TM3P, bo samochód sportowy to nie tylko przyśpieszenie na prostej, ale jeszcze hamowanie i skręcanie, ale nadal jest to klasa sportowych kompaktów o stosunkowo rozsądnych silnikach.
 

kswad12

No to z prądem
Dużo tutaj padło, wiec odniosę się do tego co jeszcze pamietam :p
- Prowadzenie, tak TM3 (LR czy P) moim zdaniem (naprawdę moim) prowadzi się dobrze (LR), albo bardzo dobrze (P). Lubie mieć feedback z kol, wiedzieć co się tam dzieje pod kołem, czy jak wchodzę w zakręt to mam jeszcze dużo przyczepności czy już kolo lekko uslizga, bo np. jest mokro.
- Przeloty 200+, tutaj argumenty ze 3 puchnie mnie nie przekonuje. Nie żebym znal Niemcy na wylot, ale z tego co wiem, to nie ma już dużo miejsc w Niemczech bez ograniczeń prędkości, a nawet jak są, to w dzień są tak zapchane ze nikt tam nie da rady 200+ lecieć lewym pasem bezpiecznie.
Natomiast tak, tak, w Polsce nawet jeżdżąc ~140km/h (+), każda tesla musi zjechać na ładowarkę cześciej niż ICE na tankowanie.
- Cena, tak porównuje E klasę w biedzie do TM3, bo cena jest podobna.
- No I jazda na codzień, nawet mając to E450 AMG 4Matic to wsiadając do Tesli można dać w kocioł odrazu, a E450 już będzie troszkę serduszko bolec na zimnym go kręcąc. Nie mówiąc o tym, ze tam system tez będzie gore odcinał póki silnik nie osiągnie temperatury roboczej.
PS: Wiem, ze z tesla jest odwrotnie i jak % baterie jest niski, to i tutaj NM spadają. Wiem, wiem, ale nawet przy 30% naładowania TM3P ma około 4s 0-100
 

slaveq

Pionier e-mobilności
O kurde @kswad12 przypomniałeś mi o wspaniałym ficzerze aut spalinowych - jazda na zimnym silniku :). Ile to człowiek się naoglądał filmów „jak poprawnie jeździć gdy silnik jest niedogrzany” :D. Ciekawi mnie jak to jest rozwiązane w hybrydach plugin gdzie np. jedziesz po drogach lokalnych w zimie na prądzie i wpadasz nagle na autostradę a silnik spalinowy zimny.
 

Makus

Posiadacz elektryka
O kurde @kswad12 przypomniałeś mi o wspaniałym ficzerze aut spalinowych - jazda na zimnym silniku :). Ile to człowiek się naoglądał filmów „jak poprawnie jeździć gdy silnik jest niedogrzany” :D. Ciekawi mnie jak to jest rozwiązane w hybrydach plugin gdzie np. jedziesz po drogach lokalnych w zimie na prądzie i wpadasz nagle na autostradę a silnik spalinowy zimny.
A jak to w koncu z tymi turbinami po dlugiej trasie? Trzeba siedziec w aucie i czekac na jalowym biegu az turbina sobie odpocznie czy mozna gasic silnik? ;)
 

cooler

Pionier e-mobilności
A jak to w koncu z tymi turbinami po dlugiej trasie? Trzeba siedziec w aucie i czekac na jalowym biegu az turbina sobie odpocznie czy mozna gasic silnik? ;)
Już nie trzeba siedzieć, w mocnych autach po nagłym wyłączeniu silnika cyrkulacja oleju i chłodzenia jest kontynuowana przez kilka-kilkanascie minut, są dedykowane pompy do tego.
 
Last edited:

zibizz1

Pionier e-mobilności
Nie naśmiewajcie się tak:) Hybryda może odpalić spalinowy silnik wcześniej, zanim bateria będzie pusta i może on też pracować na początku z ograniczoną mocą aby się nagrzał. W duży mróz juz przy 50% odpali się spalinowy i auto będzie jechało w trybie hybrydowym, więc spalinowy nie bedzie tak obciażony bo będzie wspomagany elektrycznym>

W nowych autach z turbo i start-stop mamy juz często elektryczną pompe olejową. Więc nawet jak jedziemy krajówką dynamicznie i są światła na których się zatrzymamy to silnik gaśnie ale pompa olejowa cały czas chodzi i chłodzi turbosprężarkę. Często zresztą słychac w nowoczesnych autach że po zgaszeniu nadal wnetylator od chłodnicy pracuje.

Więc jak widać elektryfikacja nawet w spalinowych autach postepuję już od wielu lat. Zreszta wydaje mi się że dziś technologicznie najdoskonalszym rozwiazaniem jest elektryk z generatorem do ładowania baterii i coraz więcej super luksowywch samochodów ma własnie takie rozwiązanie. Bateria 50kWh plus silniczek 50KM do jej ładowania w długiej trasie
 

cooler

Pionier e-mobilności
O kurde @kswad12 przypomniałeś mi o wspaniałym ficzerze aut spalinowych - jazda na zimnym silniku :). Ile to człowiek się naoglądał filmów „jak poprawnie jeździć gdy silnik jest niedogrzany” :D. Ciekawi mnie jak to jest rozwiązane w hybrydach plugin gdzie np. jedziesz po drogach lokalnych w zimie na prądzie i wpadasz nagle na autostradę a silnik spalinowy zimny.
Nie wiem jak w pluginach, ale w spalinowym polo integracja kolektora w głowicy oraz chyba 2 termostaty inny dla bloku a inny dla glowicy powodują że auto łapie 90 stopni zanim dojadę 300m do bramy. Oczywiście dalej nie warto pałować bo olej już tak szybko się nie grzeje, ALE:
DOTYCZY TO TAKZE zimnej baterii oraz zimnych silników elektrycznych. Olej przekładniowy także musi złapać temperaturę.
 

cooler

Pionier e-mobilności
No I jazda na codzień, nawet mając to E450 AMG 4Matic to wsiadając do Tesli można dać w kocioł odrazu, a E450 już będzie troszkę serduszko bolec na zimnym go kręcąc.
Jeżeli już to oba musisz przygotować do pałowania z miejsca. Elektryk z zimną bateria też nie będzie miał mocy z miejsca, wręcz śmiem twierdzić że na zimnej baterii ograniczenia z tym związane trwają dłużej niż w ice.
A spróbuj się wtedy naladowac... Przy ok -6 na zimnej baterii przez 1h na SC V3 naładowałem chyba z 10% przy małym SoC, pobierając na grzanie baterii 2x więcej niż naładowałem. Szybkość z jaką wystartowałem to było 4kW. Skończyłem chyba na 9kW.
Tyle z przewag BEV nad wunglem.
 
Top