Jakie macie wrażenia po przejechaniu się samochodem na wungiel?

[blazej]

Używałem obu systemów i Webasto i elektrycznych, efekt końcowy taki sam jak w BEV, już kilkadziesiąt lat temu
W Nordics standardem już nawet w latach 80 poprzedniego wieku były grzałki na stałe zamontowane w bloku silnika i podłączałeś auto do prądu pod domem, pod sklepem czy pod pracą. Dlatego im łatwiej się było przestawić na bev, nawyki i Inga już była.

No to wciąż EV ma tę przewagę, że nie uruchamiam silnika spalinowego i nie muszę być podpięty do gniazdka, a baterię sobie rozgrzeję. Np. na parkingu hotelowym bym raczej webasto nie odpalił, a EV sobie przygotuję do jazdy. Przy czym nie uważam, żeby to była jakaś hiper przewaga elektryków - po prostu fajnie mieć coś takiego i żadne z rozwiązań z ICE aż tak komfortowe w użytkowaniu nie jest.

 

[cooler]

No to z moim Peugeot wyglądało to lepiej. Kiedyś w styczniu, przy -4, na zimnej baterii (stał całą noc na zewnątrz), udało mi się dodać 15% przez 20 minut. Średnio ładował z mocą 25 kW (na stacji 50 kW Shella), więc w sumie całkiem nieźle.

Mój stał tydzień, to robi różnicę niż tylko jedna noc. A pod hotelem było coś koło -15, a ładowałem się po jakiś 14h

 

[Szaruś]

Jak sam to jeżeli wrócę na swoim prądzie to bev. Czyli tak do 150km w jedną stronę.

A nie możesz się na miejscu podładować na jakimś AC, w czasie kiedy załatwiasz swoje sprawy? Wtedy zasięg zwiększy się do 300 km. Jak tak często robię, i jest spoko.

 

[blazej]

U mnie zależy czy jadę sam, czy z rodziną i jak dalko. Jak sam to jeżeli wrócę na swoim prądzie to bev. Czyli tak do 150km w jedną stronę.
Jeżeli sam, ale dalej to biorę mniejszego ICE, jeżeli jadę z rodziną to zawsze duże wygodne ICE minivan.

No Panie, ale to jest oczywiste jak tylko może być:
Gdybym jeździł regularnie trasy 250 km + w jedną stronę - nie brałbym TM3
Gdybym miał 14-letnich synów 190+ wzrostu - nie brałbym TM3
Gdybym sam miał 185+ wzrostu nie brałbym TM3
Gdybym posiadał ICE premium klasy Minivan - wybrałbym go do jazdy w trasę 1000 km + z rodziną.

Ale mam 177 cm, synowie mają 112 i 87 cm, a ja trasy 300 km + w jedną stronę robię 1-2 razy na kwartał

Chodzi tylko o to, że pisanie o tym, że tylko do miast się nadaje, posiadając TM3, to brzmi trochę niepoważnie. Przecież trudno nazwać jazdę z Poznania do Bydgoszczy i z powrotem jazdą po mieście, a TM3 się sprawdza perfekcyjnie w takich trasach.

 

[slaveq]

Taaa webasto - każdy w naszym kraju ma, najtańsze chyba kilka tysięcy. W większości przypadków nie montowane w standardzie więc ingerencja w samochód. Dajta spokój z tymi opowieściami z mchu i paproci.

 

[cooler]

P

A nie możesz się na miejscu podładować na jakimś AC, w czasie kiedy załatwiasz swoje sprawy? Wtedy zasięg zwiększy się do 300 km. Jak tak często robię, i jest spoko.

Pewnie że mogę, jak wiem że jest taka możliwość i będę miał na to czas to rozważam takie działanie. Ale czasem to po prostu mi się nie chce, parę razy liczyłem na ładowarkę w hotelu i nawet dogadałem temat ale potem okazywało się że jest zajęta, zastawioną lub nieczynna. Sam rozumiesz, po takich akcjach entuzjazm do BEV spada...

 

[Szaruś]

Pewnie że mogę, jak wiem że jest taka możliwość i będę miał na to czas to rozważam takie działanie. Ale czasem to po prostu mi się nie chce, parę razy liczyłem na ładowarkę w hotelu i nawet dogadałem temat ale potem okazywało się że jest zajęta, zastawioną lub nieczynna. Sam rozumiesz, po takich akcjach entuzjazm do BEV spada...

No to jakiś pechowiec jesteś. Ja zasadniczo nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem jakiejś ładowarki AC w pobliżu miejsca docelowego.

 

[karol.kar]

Gdybym posiadał ICE premium klasy Minivan - wybrałbym go do jazdy w trasę 1000 km + z rodziną.

Jeszcze Ci brakuje odpowiedniego pęcherza moczowego, aby postoje na siku były co 12h
O wydalaniu ciał stałych to już w ogóle inny level.

 

[blazej]

Jeszcze Ci brakuje odpowiedniego pęcherza moczowego, aby postoje na siku były co 12h
O wydalaniu ciał stałych to już w ogóle inny level.

Nie no nie przechodźmy ze skrajności w skrajność - wolę zjechać z trasy na postój do fajnej restauracji niż na SUC lub inny Greenway przy McDonalds lub KFC. A taki minivan ICE daje taką możliwość + jest zwykle dużo bardziej komfortowo zawieszony i przy takim rodzinnym wleczeniu się stałą dozwoloną prędkością jest po prostu idealny.

 

[cooler]

No to jakiś pechowiec jesteś. Ja zasadniczo nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem jakiejś ładowarki AC w pobliżu miejsca docelowego.

Przybędzie trochę BEV, pojeździsz trochę lat i pogadamy. Mi po 3.5 roku jazdy Teslą entuzjazm do użerania się o prąd spadł do 0. Jak mam swój to fajnie, jak nie mam pewności że będę miał - biorę ice.