Nie, pisaliście że jak to źle i beznadziejnie jeżdżą auta na wungiel (tytuł wątku). Udowodniłem że gdy porównujecie do słabych rzęchów, to może i tak, ale podobnie mocne ICE do nawet najszybszych BEV to dalej nie ma się czym chwalić.
Chyba nie powiesz że taki Mustang GT który nawet w PL kosztuje chyba trochę ponad 200k (a nie 600k) jak tu piszesz wolny samochód (4.4s do 100)?
Moją mx5 2.0 objechałem takiego mustanga gt na światłach do 80 kmh o długość samochodu, może więcej. Chciał się ścigać (ja nie, ruszam szybko bo lubię, ale nie jeżdżę szybko), jechał z dziewczyną, spalił opony, gul mu skoczył tak bardzo, że ten bandyta poleciał potem z prędkością karalną (choć w Polsce zabijanie ludzi na drogach to sport narodowy, jak w usa zabijanie dzieci z broni palnej w szkołach i przedszkolach i też duża część społeczeństwo o to prawo do zabijania walczy).
Dlaczego o tym piszę? Bo po 2 h jazdy najtańszym highlandem, mój ukochany roadster wydawał mi się zepsuty. Najbardziej responsywny ICE, krótka sportowa skrzynia biegów, niska masa (soft top, nowa generacja), szpera i generalnie lata razem, mx5 się na siebie bardziej zakłada niż do niej wsiada. A po ochydnej brudnej białej landarze 3 RWD nie umiałem się odnaleźć i wrócić na drugą stronę miasta do domu moim czerwonym błyszczącym pięknisiem.
Mx5 wygrywa (przy starcie od zera z ciężkim mustangiem) reakcją na gaz, krótką manualną skrzynią biegów, efektywnością. W liczbach tego nie widać.
Najtańsza Tesla wygrywa z mx5 reakcją na gaz, brakiem skrzyni biegów, efektywnością. W liczbach tego nie widać (czas 0-100 kmh identyczny).
I teraz czytam, że komuś LR powyżej 200 kmh nie starcza, coś innego bardziej się zbiera.
Obnoszenie się z jazdy (poza autobahnem) z takimi prędkościami i pojedynkami to jak chwalenie się /tu wpiszcie dowolną obrzydliwość związaną np. z zabijaniem dzieci/. Takie osoby są niebezpieczne dla społeczeństwa i powinny być izolowane i leczone. Ale społeczeństwo to kocha, nawet Tusk stracił na 3 miesiące prawo jazdy (na ciasnej krętej miejskiej uliczce).