Juniper - czy warto czekać?

[Bronek]

Nie widzę związku?
Zmiany nie zależą od konsumenta .
Więc musi czekać a to że obojetnie czy się doczeka czy nie i tak w większością będzie to na wyrost. Jak np większość możliwości w naszych urzadzeniach np telewizorach ,czy mikrofalowkach itd
Pierwszy ekspres do kawy miałem z kilkunastoma opcjami jej zrobienia . A piliśmy 3 radzaje. I może 2 x w roku jakiś gość zażyczyl sobie inną kawę niż te podstawowe.
Czy warto wydać x kasy więcej dla tych dwóch ?
Dla jednych tak dla innych nie .
Kewestia kasy i chęci.
Przyjdzie czas , że jak w smarfonach najtańszych , , ktore teraz mają to, co kiedyś miały tylko drogie modele .
Ale to trochę potrwa.
Cła i sztuczne bariery g .. dadzą.
Jak pisałem , do tego pociągu każdy vwsiada kiedy chce . Dla pierwszych jest to większa frajda , dla nastepnych będzie ona tańsza ale mniej spektakularna.

 

[Grzesiek]

Marketing w Tesli na razie w sensie tradycyjnym nie istnieje. Natomiast jest o niej głośno z racji innych względów.
Czy sięgnie po tradycyjne narzędzia marketingu i z jakim efektem?
Bylo by ciekawie gdybyśmy zobaczyli Zientarskiego w reklamie Tesli.
800v jak i duże baterie i zasięgi, przyniesie może zmiana technologii a z pkt widzenia większości użytkowników codziennych jest to bez znaczenia .
Natomiast wracający do marketingu i reklamy, może to przyciągać tych co zaczynają z EV i jak to jest często motywem zakupu - potzeba " mania". Ludzie kupują nawet odkurzacze z funkcją masażu, bo mają takową .

nie istnieje? Bo? Marketingowców nie zatrudniają? Marketing to nie staże czy etaty. Tesla leci na marketingu i to dość grubo.
Są jego różne formy. Każdy Tesle kojarzy, z czegoś konkretnego. To nie będzie trwało wiecznie (trzeba czasem dodać kolejny zastrzyk WOW, który napędzi kolejną falę) i marketingowcy na etacie to nie panaceum, żeby być na szczytach popularności.

Tym zastrzykiem, z logiki mogło by być działające robotaxi. Ale jeśli będzie działać mizernie może być efekt odwrotny. Juniper bez rewolucji było by słabym bodzcem. Nawet z 800V czy 95kWh baterią. Bo to tylko ewolucja o krok.

 

[Grzesiek]

Oczywiście, że ma znaczenie dla większości:
1. Dla osób, które nie mogą się załadować w domu, a nie chcą sie martwić zasiegiem, że po wyjeździe do pracy, nie będzie można raz dwa pojechać gdzieś dalej. Albo osób które będą w tygodniu tracić czas na dojazdy na ładowarki.
2. Dla osób, które oczekują 1 uniwersalnego auta do wszystkiego - niezależnie od pogody.

dokładnie, zasięg bez znaczenia jest dla nielicznych. Dla większości jednak ma znaczenie wraz z ceną. Gdyby zasięg nie miał znaczenia, to używki miały by się świetnie. A to jednak pierwsze pytanie.
W bańce żyją tu są osoby, które przez własny pryzmat wrzucają każdego do jednego wora. A potem dziwy, że popyt mizerny na używane.

 

[Bronek]

Masz jakieś dowody tej medialnej akcji marketingowej? Czy tylko mniemasz?
Ja nie znam medialnych oficjalnych działań.

Co jakiś czas tylko coś tam Musk palnie z głupia frant i zrobią pokaz czegoś... Więc to jest marketing tylko o jakiej skali w porownaniu np z Toyotą Audi itd ?
...
Nie każdy kupuje samochód myśląc o sprzedaży , czy kupuje się telewizory i lodówki myśląc o cenie jaka osiągną za 5 lat ?.To swoista mentalność i raczej charakterystyczna u nas . Tesla tego raczej nie zakładała .
Pewnie że jak wydać kasę to optymalnie, ale długo będzie to spora kwota . Im bardziej będą hamować elektromonilnośc tym to dłużej potrwa .
Kwestia ceny jest istotą sprawy, teraz też jest przecież wybór w obecnej skali . Proszę bardzo , czemu sprzedają się np Leafy itp .
Elektryki są drogie w każdej postaci (nowe , stare) i wzbudzają nieufność , taki jest stan na dzień dzisiejszy
Myślicie że będzie tanio ? Będzie ale jw za kilka lat . A oko z 10 ?
Ale to będą takie Passaty elektryczne o których będziemy tylko wiedzieć że są i to będzie ich największa ciekawostka . A pewnie będzie coś jeszcze bardziej ekscytującego?

 

[Grzesiek]

Masz jakieś dowody? Czy tylko mniemasz?
Ja nie znam medialnych oficjalnych działań.

Co jakiś czas tylko coś tam Musk palnie z głupia frant i zrobią pokaz czegoś... Więc to jest marketing tylko o jakie skali w porownaniu np z Toyotą Audi itd ...

ciekawy dobór słów.
"skala" tutaj liczy się moc "marketingowca" Liczysz ludzi 1 do 1? Albo pense? które ktoś pobiera za swój wkład w promocję?
A może istotna jest pozycja, siła, wiarygodność, fanboystwo... coż... nie każdy to posiada i to są aspekty które ciężko kupić
Z tego względu u Tesli głupio wydawać jakieś poważniejsze kwoty na tradycyjny marketing. Skoro 1 wpływowa osoba powie coś odwrotnie i to dotrze do znacznie szerszego grona niż tysiące marketingowców we wszystkich krajach...
Inne firmy mają taką moc? A ta kto ma mądrze robi, że korzysta.
Dla mnie to jest ewidentny marketing i tworzenie pozycji, marki.

ps. Jakiej formy dowodu oczekujesz? ;-)

 

[Bronek]

A jakie masz? Teori spiskowych może być wiele.
Ostatnio paskudnie Musk wypowiedział się o Byden ie.
Myślę ż więksi przeciwnicy czy sceptycy by coś wiedzieli i opublikowali gdyby coś wywęszyli . Kto i za co bierze od Tesli .
Na pewno lobby jest , bo musi być , inaczej interes się nie kręci .
Nie ma w marketingu nic złego i się dziwię że go nie stosują w tradycyjnie , oficjalnie i na szeroką skalę. I tak zmienili wiele od początku . Kiedyś Tesle dostarczali albo pod dom albo porzucali na parkingu a papiery i karta, dochodziły pocztą.
Teraz Show roomy , body shopy . Ciekawe kiedy będą stały w hipermarketach ?
Toyota długo działa w świadomości jako bezawaryjna a i tak to za mało było i musieli Zientarskiego zatrudnić .
Przyjdzie czas na Teslę w Jego portfolio.

PS Marketingiem np takim bezpośrednim dla klienta są te aktualizacje, dawkowane pewnie z jakimś planem na lata ?

 

[Szaruś]

Nie da się zasięgu autostradowego 600km w każdych warunkach uzyskać wydajnością, aby auto było wygodne musi mieć spore wymiary, więc bez baterii w M3 rzędu 150 - 200kWh będzie to auto dalej samochodem na miasto, którego rodziny nie kupią jako jedynego auta do jazdy wszędzie.

A ja swoim to już jeździłem wiele razy ponad 600 km (z postojami). A w życiu (a mam prawo jazy od ponad 30 lat, i przejechane w sumie prawie 1m km) jeszcze nie jechałem 600 km bez postoju, nawet samochodami co mogą przejechać i ponad 1000 km (a miałem taki dieselek, ze zbiornikiem na paliwo 80l, więc spoko).

Takich osób, co jeżdżą 600 km bez postoju to jest garstka, więc i producenci samochodów nie do nich adresują swoje samochody.

 

[Grzesiek]

A jakie masz? (...)

CEO? promowanie marki to jest jedna z funkcji.
Można osobiście, można komuś zlecać...

wszędzie widzisz teorie spiskowe?

 

[Bronek]

Ja? To Ciebie podejrzewałem . Popatrz jak to się mylimy?
CEO, kto go nie ma ? Jeden człowiek w starciu z innymi gdzie sztaby kampanijne promują produkty.
Widocznie prorok , Mesjasz lub guru i wystarczy ...
Kurde i jeszcze do tego bogaty . A szlag by wszystkich trafil jaby był ładny jak Brad Pitt.
Mnie tam On wkur.. nie z mojej bajki przekonań ale co Bogu to boskie , facet namieszał pozytywnie
Dał mi dwie fajne zabawki , które zmienily wiele ..

 

[Grzesiek]

Ja? To Ciebie podejrzewałem . Popatrz jak to się mylimy?
CEO, kto go nie ma ? Jeden człowiek w starciu z innymi gdzie sztaby kampanijne promują produkty.
Widocznie prorok , Mesjasz lub guru i wystarczy ...
Kurde i jeszcze do tego bogaty . A szlag by wszystkich trafil jaby był ładny jak Brad Pitt.
Mnie tam On wkur.. nie z mojej bajki przekonań ale co Bogu to boskie , facet namieszał pozytywnie
Dał mi dwie fajne zabawki , które zmienily wiele ..

dokładnie... są jednostki które mogą więcej niż sztaby ludzi. Coż Elon sam w sobie tani nie jest, więc teorie spiskowe mówiące o tym, że Tesla nie wydawała nic na marketing... to też taka delikatna pół prawda Ale poczytne to to i łatwo świat to przyjął.
Też mnie wQ., jednak nie można mu odmówić wyjątkowości i łba na karku. Zrobił coś dobrego to tu i tam, zarobił przy tym. Ale przynajmniej mu się chciało.
Jest wielu z podobnym portfelem ale im się słabo chce. Już wolę tego wkur... Elona.

wracając do Juniper. Czy nie uważacie, że czekanie na niego to też zabawa? Czego to nie wprowadzą?