Juniper - czy warto czekać?

kaktus

Posiadacz elektryka
Moim zdaniem większość czeka na niższe ceny i to osiągane w różny sposób. Czy to przez obniżkę czy dotacje itp ..
A raczej to będzie trudno uzyskać przy obecnej technologii , zwiększając pojemność i tym samym koszty .
Dokładnie - znacznie większy jest target tych, których przeraża cena niż tych którzy potrzebują 800km zasięgu autostradowego. Auto dla mas robi się dla mas a nie dla skrajności.
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Moim zdaniem większość czeka na niższe ceny i to osiągane w różny sposób. Czy to przez obniżkę czy dotacje itp ..
to jest prawda ale jeśli chodzi o niezagospodarowaną niszę po Leafie
infrastruktura jest łatwiejsza metodą upowszechniania elektromonilnosci, przy spadku cen za to co jest obecnie do zaoferowania.
no własnie, że nie jest co wielokrotnie udowadniałeś sam posiadaniem PV. jaka infrastruktura, myślisz o SuC w Poznaniu czy Kostomłoty? to jest żenada, druga sprawa ceny, które są zaporowe do upowszechnienia elektromobilności. obecnie sytuacja wymaga dużej baterii i PV jeżeli jeździsz dalej niż po bułki.
Mam 1020KM dla mania, bo chcialem mieć , choć nie korzystam, bo nie ma po co .
kolejne zaprzeczenie elektromobilności, też kiedyś chciałem być najlepszy na osiedlu. czy mierzenie człowieka w Polsce kończy się na posiadaniu? stać mnie na to ale nie kupię bo nie jestem chyba "grupą docelową"
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Specjalnie chyba "nie zrozumiałeś", dla samej sofistyki ? :)
Infrastruktura to nie tylko teslowskie poronione u nas SuC
Kupujac nawet budżetową Tm3 i tak 90% + nie wykorzystuje jej obecnego zasięgu częściej nią raz czy dwa w miesiącu ..
Ale wiadomo , że większość by wziela w tej lub podobnej cenie auto z większym zasiegiem dla mania i poczucia większego komfortu .
Tylko że większy zasięg to obecnie i wyższa cena
 
Last edited:

krzyss

Pionier e-mobilności
Nie wiem skad pomysl ze Juniper bedzie przepascia… poprawia jakosc troche wyglad i tyle, moze dostaniemy z 2kWh baterii wiecej i juz.
Elon powiedzial ze nie potrzeba wiekszych baterii, moze cena zostanie taka jak jest teraz i to bedzie najwieksze zaskoczenie.
 

dixiluk

Fachowiec
Ceny baterii od premiery Y spadły masakrycznie. Mówi się o 60$ za kWh a już na pewno okolice 100$ za kWh są realne. 20kwh kosztuje więc 8k zł. Ceną ma walczyć model podstawowy, long range ma walczyć zasięgiem a później cena. W momencie gdy TMY LR ma baterie 75kwh, konkurencja ma w podstawie ~65 a long range mają około 90 to trochę idea LR przestaje mieć sens. Cena baterii nie jest obecnie problemem, problemem za to jest waga i przestrzeń na baterie.
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Ceny baterii od premiery Y spadły masakrycznie. Mówi się o 60$ za kWh a już na pewno okolice 100$ za kWh są realne. 20kwh kosztuje więc 8k zł. Ceną ma walczyć model podstawowy, long range ma walczyć zasięgiem a później cena. W momencie gdy TMY LR ma baterie 75kwh, konkurencja ma w podstawie ~65 a long range mają około 90 to trochę idea LR przestaje mieć sens. Cena baterii nie jest obecnie problemem, problemem za to jest waga i przestrzeń na baterie.
Totalnie oderwane od rzeczywistości jest porównywanie baterii bez uwzględniania zużycia. Co z tego że Hongqi E-HS9 ma baterie 91kWh skoro używa 35kw/100km i do tego ładuje się strasznie wolno :) Porównywanie gołych pojemności baterii jest niczym porównywanie długości ... sam wiesz czego. Jedyne sensowne porównanie to porównanie na odcinkach ile faktycznie zajmuje przejechanie tego odcinka.
 

blazej

Pionier e-mobilności
no własnie, że nie jest co wielokrotnie udowadniałeś sam posiadaniem PV. jaka infrastruktura, myślisz o SuC w Poznaniu czy Kostomłoty? to jest żenada, druga sprawa ceny, które są zaporowe do upowszechnienia elektromobilności. obecnie sytuacja wymaga dużej baterii i PV jeżeli jeździsz dalej niż po bułki.
Nie rozumiem tego ciągłego pisania o PV. Wystarczy ładować z własnej instalacji bez PV. Wyjdzie Ci wtedy dajmy na to 1.2 zł za kWh - Teslę 3HL LR naładujesz do pełna za 100 zł i przejedziesz za to spokojnie średnio 450 km z okazjonalnym Sentry i klimą przed jazdą (no chyba, że mieszkasz przy autostradzie i nią dojeżdżasz do pracy 100 km dziennie). To wychodzi poniżej 3.5 litra benzyny na 100 km. Przy 25-30k przebiegu rocznie da to oszczędność na benzynie względem auta ze spalaniem 7 l/100 km przynajmniej ok. 5000 zł rocznie. A można takim autem jeszcze oszczędniej jeździć i mieć większy zwrot.

Nawet jazda ze słupka miejskiego za 2 zł to wyjdzie Ci równowartość ok. 6 litrów benzyny na 100 km.

Cena auta jest problemem. Gdyby była taka Tesla 2 za 120k zł brutto i po 2 latach używka chodziła za 70k zł brutto, a zasięg wciąż kręcił się wokół 400 km realnych, to elektryki byłyby dużo bardziej popularne. Dlatego uważam, że przełom będzie, kiedy np. bazowa Kia ev3 będzie kosztować nie 180k zł, ale okolice 130-140k zł i to cennikowo. Wg mnie to jest realne.
 

Michal

Moderator
no własnie, że nie jest co wielokrotnie udowadniałeś sam posiadaniem PV. jaka infrastruktura, myślisz o SuC w Poznaniu czy Kostomłoty? to jest żenada, druga sprawa ceny, które są zaporowe do upowszechnienia elektromobilności. obecnie sytuacja wymaga dużej baterii i PV jeżeli jeździsz dalej niż po bułki.
Nie ma to jak gość z i3, który pisze ludziom z autami faktycznie long range co jest żenadą przy dalszych wyjazdach... Skąd Ty osobiście czerpiesz informację żeby wypowiadać się na temat infrastruktury ładowania? Jakie Ty masz własne doświadczenia związane z użytkowaniem EV jako jedynego auta, szczególnie w trasie?

Czy są kolejki na SuC Kostomłoty? Czy na SuC w Poznaniu trzeba długo zjeżdżać z autostrady? Może i tak ale na trasie jest wiele innych ładowarek z których można skorzystać.

Kiedy odebrałem TM3LR w grudniu 2020, nadal mieszkałem w kamienicy w Śródmieściu Warszawy i auto musiałem ładować na publicznej infrastrukturze. Czy było to upierdliwe, może odrobinę ale wspaniale to wspominam, bo poznałem mnóstwo fajnych ludzi na ostatniej darmowej ładowarce pod siedzibą Orlenu i ładowarce GW w Galerii Mokotów. Po 4 miesiącach przeprowadziłem się do domu, a po kolejnych 5 założyłem fotowoltaikę.

Kiedy pierwszy raz jechałem trasę Warszawa - Szczecin, zimą 2020, jedynymi ładowarkami po drodze były GreenWay 50 kW w Lućmierzu, właśnie ten straaaaszny supercharger 140 kW w Poznaniu i jakaś jeszcze GW 50 kW gdzieś w okolicy Gorzowa.
Wiadomo, że na takie przygody, których ja doświadczyłem nie pójdzie pewnie 99% społeczeństwa ale...

Obecnie w Warszawie masz 7 stacji z ładowarkami o mocy powyżej 250 kW, a na Mokotowie są 3 z nich.

Teraz, kiedy jadę tę samą trasę, mam po drodze dodatkowo do wyboru GW Łyszkowice 200 kW, Ioninity Nowostawy 350 kW, SuC Lućmierzu 250 kW, Ionity Poznań 350 kW, GreenWay Niepruszewo 200 kW, Polenergia Chociszewo 400 kW, GW Gorzów 200 kW, SuC Szczecin 250 kW. DODATKOWO! Patrząc tylko na >=200 kW.
Trasę można pokonać spokojnie godzinę krócej, bo poprawiła się infrastruktura. To ona jest nadal kluczowa. Akurat ta jedna trasa o której piszę powyżej ma już całkiem niezłą ilość stacji ładowania ale jest wiele tras, na których nadal brakuje sensownych ładowarek rozstawionych odpowiednio gęsto. Ponadto, jak widać powyżej nadal trzeba mieć ze 3 karty/aplikacje operatorów ładowania.
Ale to się poprawi szybciej niż myślisz, bo zobacz postęp jaki nastąpił w 3 lata, a on tylko przyspiesza.

Czy ceny na publicznych ładowarkach są zaporowe?
Ponownie, nie masz żadnych doświadczeń z tym związanych, a się wypowiadasz, bo gdzieś coś przeczytałeś / słyszałeś...
Nawet jak zapłacisz 3 zł / kWh na Ionity, to i tak trasę 500 km autostradą przejedziesz w takim samym koszcie co benzyniakiem, bo na pierwsze 250 km masz energię z domu za 1 zł/kWh nawet jak nie masz PV. Ponadto nie musisz używać najdroższych opcji. Taka Polenergia ma teraz promocje za chyba 1,59 zł/kWh ładowania DC 400 kW!

Po co się udzielasz jak nic nie rozumiesz? Marnujesz swój czas na pisanie i mój na choćby czytanie, a jeszcze zobacz powyżej ile musiałem klikać na ekranie telefonu żeby naprostować Twoje dwa/trzy zdania rzucone bez sensu z braku wiedzy...
Jesteś jak dziennikarzyna motoryzacyjny, który wjechał testować EV z baterią naładowaną do 70%, przyjechał na ładowarkę z 40% i teraz narzeka na zasięg i szybkość ładowania.
Eh....
 
Last edited:

cooler

Pionier e-mobilności
Elon powiedzial ze nie potrzeba wiekszych baterii, moze cena zostanie taka jak jest teraz i to bedzie najwieksze zaskoczenie.
Kiedyś ktoś już coś podobnego twierdził, tylko chodziło o pamięć RAM komputera. Ile dziś macie pamięci w telefonie? "Trochę" więcej niż 640kB? tak z milion razy więcej?

Druga sprawa to infrastruktura: też 4 lata temu spodziewałem się że nie tylko bateria pozwoli poruszać się jak w ICE, w dodatku dzięki PV praktycznie za darmo, ale że SC będzie na każdym MOP-ie i w każdej większej mieścinie, jak dzś stacje paliw.
Nic z tego nie wyszło.
4 lata i jakieś 8 lat od pierwszych modeli 3 i wciąż te same baterie, nie mówiąc już o ilości i bezsensownym położeniu SC w PL. To się nie może udać, to się musiało zatrzymać. A zatrzymuje się sądząc po panicznych telefonach i korespondencji z Tesli odnośnie zakupu nowego auta.

Co do obrazków @Bronek o marudzeniu: Pesymista to dobrze poinformowany optymista :) Szczycę się tym że podchodzę mało emocjonalnie do samochodów, bardzo praktycznie i po inżyniersku bo robię spore przebiegi rocznie, od 60tys do 90 tys wszystkimi swymi autami - zawsze wybierałem solidne samochody i Tesla jako pierwsza mnie mocno zawiodła zarówno jako auto od strony niezawodności ale zwłaszcza jako elektryk - nie tak miało być po tych 3 latach użytkowania.

Jedyne za co cenię i dlaczego już dawno nie sprzedałem to jak się te auto trzyma i jaką przyjemność daje mi sztywne i pewne zawieszenie wraz z dynamiczną jazdą na włąsnym prądzie. Cała reszta: zasięg, jakość i infrastruktura to rozczarowanie.

Dlatego jeżeli Y - najlepiej sprzedający się EV Tesli - nie będzie rewolucją w dziedzinie zasięgu, jakości, niezawodności i komfortu użytkowania, nie będzie miał przyszłości. Tesla nie będzie miała przyszłości.
 
Top