Letni, gorący problem - szklany dach?!

piotrpo

Pionier e-mobilności
W trakcie jazdy już w schłodzonym aucie w obu jest spoko. Bardzo przeszkadza mi brak wentylacji na plecach w Y
O, to właśnie - chłodzenie foteli daje bardzo dużo, plus oczywiście bardzo mocna klimatyzacja. Jedynie trzeba pamiętać o włączeniu chwilę wcześniej, bo po ostatnich poprawkach już tak nie pizga złem jak wcześniej, kiedy ktoś jest w środku.
 

Jeffero

Zadomawiam się
Widzę że większość nie używa ochrony przed przegrzaniem. Nie boicie się o gumy plastiki? Ja mam domyślnie na 40 stopni, nie zużywa to jakiś znacząco baterii. Chyba że ktoś na stałe parkuje pod chmurką.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Widzę że większość nie używa ochrony przed przegrzaniem. Nie boicie się o gumy plastiki? Ja mam domyślnie na 40 stopni, nie zużywa to jakiś znacząco baterii. Chyba że ktoś na stałe parkuje pod chmurką.
Używamy ale to chyba tylko 12h od pozostawienia auta działa.
 

Marcel232

Fachowiec
Widzę że większość nie używa ochrony przed przegrzaniem. Nie boicie się o gumy plastiki? Ja mam domyślnie na 40 stopni, nie zużywa to jakiś znacząco baterii. Chyba że ktoś na stałe parkuje pod chmurką.
Nie zakładam, że cokolwiek miałoby się z tymi plastikami stać. To jest Polska a nie Dubaj gdzie 30st to potrafi być zimą. 2 lata temu zezłomowałem 25 letniego fiata punto, który 25 lat stał 'pod chmurką' i plastiki tak jak badziewiaste wyjechały z fabryki w takim stanie pojechały (o własnych siłach) na złomowiec. Nawet zakładając, że jakość plastików w Tesli miałaby być gorsza niż fiata punto to 'uszkodzenie ich przez przegrzanie' będzie problemem drugiego/trzeciego własciciela. Także ja nie używam a informację o temperaturze wnętrza traktuję jako ciekawostkę.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Ja aktualnie jeżdżę w temperaturach 30+ i pełnym słońcu. Nie mam żadnych osłon.
Wnioski: Nie ma problemu gorąca od szyberdachu, zresztą nigdy nie było, ale…
Zasady mam takie:
Jak zostawiam auto na krótko, to zawsze z opcją utrzymania temperatury, no i zawsze jest komfortowo.
Jak ponad godzinę, to włączam chłodzenie tak 10 minut przed przyjściem do auta, no i zawsze zaczynam od uchylenia okien żeby wypuścić ten upał. Zamykam okna jak temperatura spadnie o 10 stopni.
Mam TM3 ponad 3 lata, co roku robię latem trasy objazdowe na południe Europy i nigdy nie było problemu. Moim ICE latem już przestałem na wycieczki jeździć, bo komfort był niższy (a to prawdziwe premium 🤣, nie to co tesla. ) 😉🤣
 

blazej

Pionier e-mobilności
Przed odbiorem Tesli M3 zakładałem, że to będzie największy problem. Od razu na twarz dostałem awarie MS, odbiór się przedłużał, 33 stopnie na zewnątrz, Tesla czekała w słońcu. Jak już dostałem karty i mogłem jechać, to w aucie było wg wskazań 38 stopni... 15.00 i pełne słońce i 400 km przede mną...

Po 10 minutach automatycznie ustawionej na 21 stopni klimy okazało się, że to nie temperatura czy gorący dach będzie mnie denerwował, ale hałas. Sam dach był ledwie ciepły już po tym czasie, choć jak wsiadałem to był jak rozgrzana smoła. Natomiast sam hałas klimy i wentylacji foteli... Stałem w korku i regulowałem, aż stanęło na nawiewie 2-3 (najpierw 3, zmieniłem na 2) we wszystkich kierunkach + 1 stopień wentylacji fotela. W efekcie było cicho i przyjemnie chłodno. Zero problemu szklanego dachu. Dzisiaj to samo - 30-31 stopni i pełne słońce - na trasie ok. 100 km dach był ledwie ciepły. Dużo większym problemem było napieprzanie słońca przez szybę czołową w nogi. W Hondzie tego problemu nie było, bo były one bardziej schowane pod kokpitem i nim zasłonięte.

Sama zdalna klima i dmuchanie w fotel sprawiły, że pomimo, że auto stało 4 godziny na parkingu w słońcu, to 15 minut spaceru z knajpy do auta wystarczyło, byśmy wsiadali do przyjemnie chłodnego samochodu.

Choć właśnie w tym dachu upatrywałem największej wady Tesli i już nawet miałem w zakładkach kilka typów osłon, to teraz nie zamierzam nic kupować. Wady tego auta ukazały się w zupełnie innych obszarach użytkowania - z tych najczęściej wymienianych to w pełni potwierdzam tylko wycieraczki, no są słabe. Reszta z wad mnie negatywnie zaskoczyła, bo nie były tak często wymieniane:

1. Pasażerowie źle znoszą przyśpieszanie - i to na tyle, że to utrudnia jazdę.
2. Potężne słupki A - cholernie ograniczają widoczność.
3. Wspomniana przednia szyba i słońce przez nią dające po nogach.
4. Fatalna dostępność ISOFIX-ów - ekoskóra musi się od zaczepów odkształcić, nie wierzę, że tak się nie stanie.
5. Bardzo twarda kierownica - taka w BMW czy Lexusie to jednak inna liga.

No a szklany dach? Pfff... dla mnie nie ma problemu.
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Dużo większym problemem było napieprzanie słońca przez szybę czołową w nogi.
tego jeszcze chyba nikt nie opisywał, super info.
Choć właśnie w tym dachu upatrywałem największej wady Tesli i już nawet miałem w zakładkach kilka typów osłon, to teraz nie zamierzam nic kupować.
no to już zupełnie idziesz "pod prąd" ;)
Reszta z wad mnie negatywnie zaskoczyła
bardzo trafnie wypunktowane, konkret
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Zasady mam takie:
Jak zostawiam auto na krótko, to zawsze z opcją utrzymania temperatury, no i zawsze jest komfortowo.
Jak ponad godzinę, to włączam chłodzenie tak 10 minut przed przyjściem do auta, no i zawsze zaczynam od uchylenia okien żeby wypuścić ten upał. Zamykam okna jak temperatura spadnie o 10 stopni.
przy takich zasadach to rzeczywiście osłony są niepotrzebne :)
 
Top