Marek Drives - Tesla model Y

krzyss

Pionier e-mobilności
Ogladalem, no i jak by wyciac kawalki filmu o ktorych wspomina michal to by byl nawet normalny, ale jesli do ceny auta dodaja FSD sami twierdzac ze to nie dziala, i narzekaja ze trzeba doplacac za kolor to narzekanie jest na sile.
Mialem odczucie ze oni sa zadowoleni z tego auta, ale nie moga napisac prawdy bo VW czy inne renault nie da im wiecej nic z parku prasowego… a oni z tego zyja !
 

p0li

Pionier e-mobilności
Jeśli ktoś jest niezadowolony z treści filmu na YT to komentowanie pod filmem powinno być ostatnią rzeczą jaką zrobi.
i potem taki pozalsieboze jutuber utwierdza sie w swoim stanowisku bo nie ma prostujacych komentarzy
 

krzyss

Pionier e-mobilności
i potem taki pozalsieboze jutuber utwierdza sie w swoim stanowisku bo nie ma prostujacych komentarzy
To niech sie doksztalca… on czerpie wiedze z kometarzy ? To ja chyba nie chce ogladac jego filmow ;)
 

Cav

Pionier e-mobilności
Jakoś stosunek do tego testu dziwnie współgra z podziałem na fanboyów Tesli i resztę - od razu widać kto jest z której grupy.

Ja tam osobiście nie dostrzegłem specjalnego ataku na świętość, ale może dlatego, że go nie szukałem.
Po prostu obejrzałem i przyjąłem wnioski do wiadomości, choć co do zasady nie bardzo się z nimi zgadzam.

Ale mam nieodparte wrażenie, że dla niektórych nie do przyjęcia był sam brak tonu zachwytu we wnioskach.
Stąd późniejsze wyszukiwanie na siłę do czego można by się przyczepić w teście, łapanie za słówka itd.....

A to tylko test, jak test, w miarę obiektywny, choć nie do końca może rzetelny.
Nie jestem np. przekonany że Marek wiedział, że z wyłączaniem AP tak ma być.
Osobiście też wolałbym, żeby tak nie było i też by mi się nie podobało, ze się wyłącza bez konkretnego powodu (to że ktoś w Tesli tak wymyślił, takiego powodu nie stanowi).

Dla mnie np. to test więcej wnoszący, niż pochwalne pienia fanboyów w rodzaju Grzyba.
Który zbagatelizował np. odkręcenie się zawieszenia po serwisie, co mogło go zabić i jest mega niebezpieczne i powtarzalne (identyczny przypadek był na forum).
A z jego filmu o tym przypadku wyszły peany na rzecz Tesli, że mu auto lawetą do serwisu raczyła zawieźć i naprawić.....
 

radioaktywny

Pionier e-mobilności
Jakoś stosunek do tego testu dziwnie współgra z podziałem na fanboyów Tesli i resztę - od razu widać kto jest z której grupy.

Ja tam osobiście nie dostrzegłem specjalnego ataku na świętość, ale może dlatego, że go nie szukałem.
Po prostu obejrzałem i przyjąłem wnioski do wiadomości, choć co do zasady nie bardzo się z nimi zgadzam.

Ale mam nieodparte wrażenie, że dla niektórych nie do przyjęcia był sam brak tonu zachwytu we wnioskach.
Stąd późniejsze wyszukiwanie na siłę do czego można by się przyczepić w teście, łapanie za słówka itd.....

A to tylko test, jak test, w miarę obiektywny, choć nie do końca może rzetelny.
Nie jestem np. przekonany że Marek wiedział, że z wyłączaniem AP tak ma być.
Osobiście też wolałbym, żeby tak nie było i też by mi się nie podobało, ze się wyłącza bez konkretnego powodu (to że ktoś w Tesli tak wymyślił, takiego powodu nie stanowi).

Dla mnie np. to test więcej wnoszący, niż pochwalne pienia fanboyów w rodzaju Grzyba.
Który zbagatelizował np. odkręcenie się zawieszenia po serwisie, co mogło go zabić i jest mega niebezpieczne i powtarzalne (identyczny przypadek był na forum).
A z jego filmu o tym przypadku wyszły peany na rzecz Tesli, że mu auto lawetą do serwisu raczyła zawieźć i naprawić.....
Dużo napisałeś, ale jak to się ma do samochodu? Zagrożenie stworzył serwis, który jest poniżej krytyki. Sama Tesla jest nowinką, modą i zagrożeniem dla skostniałych koncernów i to dobrze, bo ja się powoli nudzilem motoryzacją
 

radioaktywny

Pionier e-mobilności
Jakoś stosunek do tego testu dziwnie współgra z podziałem na fanboyów Tesli i resztę - od razu widać kto jest z której grupy.

Ja tam osobiście nie dostrzegłem specjalnego ataku na świętość, ale może dlatego, że go nie szukałem.
Po prostu obejrzałem i przyjąłem wnioski do wiadomości, choć co do zasady nie bardzo się z nimi zgadzam.

Ale mam nieodparte wrażenie, że dla niektórych nie do przyjęcia był sam brak tonu zachwytu we wnioskach.
Stąd późniejsze wyszukiwanie na siłę do czego można by się przyczepić w teście, łapanie za słówka itd.....

A to tylko test, jak test, w miarę obiektywny, choć nie do końca może rzetelny.
Nie jestem np. przekonany że Marek wiedział, że z wyłączaniem AP tak ma być.
Osobiście też wolałbym, żeby tak nie było i też by mi się nie podobało, ze się wyłącza bez konkretnego powodu (to że ktoś w Tesli tak wymyślił, takiego powodu nie stanowi).

Dla mnie np. to test więcej wnoszący, niż pochwalne pienia fanboyów w rodzaju Grzyba.
Który zbagatelizował np. odkręcenie się zawieszenia po serwisie, co mogło go zabić i jest mega niebezpieczne i powtarzalne (identyczny przypadek był na forum).
A z jego filmu o tym przypadku wyszły peany na rzecz Tesli, że mu auto lawetą do serwisu raczyła zawieźć i naprawić.....
Dużo napisałeś, ale jak to się ma do samochodu? Zagrożenie stworzył serwis, który jest poniżej krytyki. Sama Tesla jest nowinką, modą i zagrożeniem dla skostniałych koncernów i to dobrze, bo ja się powoli nudzilem tradycyjną motoryzacją
 

Bandtio83

Posiadacz elektryka
Jakoś stosunek do tego testu dziwnie współgra z podziałem na fanboyów Tesli i resztę - od razu widać kto jest z której grupy.

Ja tam osobiście nie dostrzegłem specjalnego ataku na świętość, ale może dlatego, że go nie szukałem.
Po prostu obejrzałem i przyjąłem wnioski do wiadomości, choć co do zasady nie bardzo się z nimi zgadzam.

Ale mam nieodparte wrażenie, że dla niektórych nie do przyjęcia był sam brak tonu zachwytu we wnioskach.
Stąd późniejsze wyszukiwanie na siłę do czego można by się przyczepić w teście, łapanie za słówka itd.....

A to tylko test, jak test, w miarę obiektywny, choć nie do końca może rzetelny.
Nie jestem np. przekonany że Marek wiedział, że z wyłączaniem AP tak ma być.
Osobiście też wolałbym, żeby tak nie było i też by mi się nie podobało, ze się wyłącza bez konkretnego powodu (to że ktoś w Tesli tak wymyślił, takiego powodu nie stanowi).

Dla mnie np. to test więcej wnoszący, niż pochwalne pienia fanboyów w rodzaju Grzyba.
Który zbagatelizował np. odkręcenie się zawieszenia po serwisie, co mogło go zabić i jest mega niebezpieczne i powtarzalne (identyczny przypadek był na forum).
A z jego filmu o tym przypadku wyszły peany na rzecz Tesli, że mu auto lawetą do serwisu raczyła zawieźć i naprawić.....
W punkt i trzeźwo. Niestety fanboje z klapkami na oczach lataja po różnych forach, social mediach i YT i głoszą swoje naciągane teorie z których nawet użytkownicy EV się śmieją i później jesteśmy postrzegani jako oszołomy i gdy człowiek chcę jakiś inny temat poruszyć to zaraz przypominają nam te śmieszne teorię.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Dużo napisałeś, ale jak to się ma do samochodu?
A ja gdzieś coś pisałem o samochodzie?
Kupię to napiszę....
Na razie o nim tylko czytam i ew. testy oglądam.
O nich pisałem i o nich jest ten wątek.
Zagrożenie stworzył serwis, który jest poniżej krytyki.
Czyli firma Tesla, która za niego odpowiada.
I której widać jego jakość nie bardzo przeszkadza, skoro nic z nim nie robi, a zwłaszcza nie otwiera kolejnych.
 
Top