MG4 Luxury 64kWh użytkowanie

cooler

Pionier e-mobilności
To w sumie bardzo przyzwoicie, wcale nie duzo mniej niz tesla. Nie znamy co prawda wiatru itp. Ale to jest calkiem dobry wynik.
I być może bardziej zbliżony do rzeczywistości niż w Tesli. Mi notorycznie ładuje więcej o ok 8% (nie mówię o poborze z AC czy DC) do baterii niż tablet pokazuje zużycia, zwłaszcza przy większych prędkościach, co ładnie wyłapuje TeslaMate. Wtedy zużycie przy 140 km/u po A1 z Gdańska w kierunku Warszawy wyszło 27kWh/100km przy 1stC i braku wiatruo_O (choć to chyba pod górkę jest).Tablet raportował 25kWh/100. Sama jazda, od Ionity do Ionity, więc odpada tłumaczenie że czegoś na postoju nie liczy.
Więc w MG4 wychodź zasięg 260km, w Tesli 270km przy 140km/h.
 
Last edited:

krzyss

Pionier e-mobilności
I być może bardziej zbliżony do rzeczywistości niż w Tesli. Mi notorycznie ładuje więcej o ok 8% (nie mówię o poborze z AC czy DC) do baterii niż tablet pokazuje zużycia, zwłaszcza przy większych prędkościach, co ładnie wyłapuje TeslaMate. Wtedy zużycie przy 140 km/u po A1 z Gdańska w kierunku Warszawy wyszło 27kWh/100km przy 1stC i braku wiatruo_O (choć to chyba pod górkę jest).Tablet raportował 25kWh/100. Sama jazda, od Ionity do Ionity, więc odpada tłumaczenie że czegoś na postoju nie liczy.
Więc w MG4 wychodź zasięg 260km, w Tesli 270km przy 140km/h.
Mi na A1 z Gdanska do Wawy zawsze duzo zuzyje :( ale ja notorycznie trafiam jazde pod wiatr.
 

Kriso

Fachowiec

Różne zużycie przy tych samych warunkach​

Odkryłem ostatnio spore, niewytłumaczalne różnice w zużyciu prądu w kilku podobnych sytuacjach.

Stałe pkt każdego przejazdu:
- ta sama trasa (35km pomiędzy 2 miejscowościami),
- ten sam tryb jazdy
- ta sama prędkość na tempomacie
- te same ustawienia ogrzewania, radio wł

1. Samochód zostawiony na noc na dworze
- temp ok 5 stopni
- pierwsze 5 km zużycie utrzymuje się na max poziomie 29,8kWh
- spada po 5km
- ostatecznie na koniec trasy zużycie 16,9kWh
- średnia prędkość trasy 62km/h

2. Samochód pozostawiony na 5h w ciągu dnia
- temp 6 stopni
- początek jazdy zużycie ok 19,5 kWh
- na koniec przejazdu zużycie 15,6kWh
- średnia prędkość trasy 63km/h

3. Samochód pozostawiony na 2h w ciągu dnia
- temp 6 stopni
- początek jazdy zużycie 16,5kWh
- na koniec przejazdu zużycie 15,2kWh
- średnia prędkość trasy 61km/h

Co mnie tu najbardziej zastanawia, to duża różnica w zużyciu na początku po nocnym postoju w stosunku do jazdy po 5h odstania w praktycznie tej samej temperaturze w dzień.
Po 5h bateria jest już przecież wychłodzona.

I bonus.

Niedawno byłem w górach.

Jadąc w stronę gór średnie wyszło 18,6kWh.
Na ekspresówce 120km/h.
Inne drogi wg limitów 90 km/h i 50 km/h (stosunek 50/50).
Samochód jeszcze zimny: na S3 brał 21,5kWh.

Jadąc z powrotem (podobna temp) zatankowałem na szybkiej ładowarce tuż przed wjazdem na S3.
Bateria rozgrzana, auto już z 2h w trasie.
120km/h i ciągnie mi 24kWh.
Potem ostatecznie zaczęło spadać, ale i tak cała trasa wyszła 20,4kWh. A więc znacznie więcej, mimo, że z gór w niziny jechałem.

Na tej samej trasie w grudniu
W stronę gór średnia (oczywiście przy mniejszych prędkościach): 17,3 kWh
W stronę nizin - 15,9kWh

Taka sytuacja :)
 

Makus

Posiadacz elektryka
Co mnie tu najbardziej zastanawia, to duża różnica w zużyciu na początku po nocnym postoju w stosunku do jazdy po 5h odstania w praktycznie tej samej temperaturze w dzień.
Po 5h bateria jest już przecież wychłodzona.
A temperatura w nocy to też było 5 stopni czy jednak spada poniżej? No i jednak nie zakładałbym się, że tak szybko bateria się schładza w dzień. Zakładam, że te 12h stania pod domem w nocy robi różnicę względem 5h pod pracą w dzień.
 
Last edited:

Kriso

Fachowiec
A temparutra w nocy to też było 5 stopni czy jednak spada poniżej? No i jednak nie zakładałbym się, że tak szybko bateria się schładza w dzień. Zakładam, że te 12h stania pod domem w nocy robi różnicę względem 5h pod pracą w dzień.
No właśnie dość ciepła noc była. Ale, co też ciekawe, jak jechałem np w góry, to auto stało przez noc na dworze (temperatura nawet poniżej 0) i takiej sytuacji nie było.
Pierwszy raz.
 
Last edited:

Slawro

Nowy na Forum

Różne zużycie przy tych samych warunkach​

Odkryłem ostatnio spore, niewytłumaczalne różnice w zużyciu prądu w kilku podobnych sytuacjach.

Stałe pkt każdego przejazdu:
- ta sama trasa (35km pomiędzy 2 miejscowościami),
- ten sam tryb jazdy
- ta sama prędkość na tempomacie
- te same ustawienia ogrzewania, radio wł

1. Samochód zostawiony na noc na dworze
- temp ok 5 stopni
- pierwsze 5 km zużycie utrzymuje się na max poziomie 29,8kWh
- spada po 5km
- ostatecznie na koniec trasy zużycie 16,9kWh
- średnia prędkość trasy 62km/h

2. Samochód pozostawiony na 5h w ciągu dnia
- temp 6 stopni
- początek jazdy zużycie ok 19,5 kWh
- na koniec przejazdu zużycie 15,6kWh
- średnia prędkość trasy 63km/h

3. Samochód pozostawiony na 2h w ciągu dnia
- temp 6 stopni
- początek jazdy zużycie 16,5kWh
- na koniec przejazdu zużycie 15,2kWh
- średnia prędkość trasy 61km/h

Co mnie tu najbardziej zastanawia, to duża różnica w zużyciu na początku po nocnym postoju w stosunku do jazdy po 5h odstania w praktycznie tej samej temperaturze w dzień.
Po 5h bateria jest już przecież wychłodzona.

I bonus.

Niedawno byłem w górach.

Jadąc w stronę gór średnie wyszło 18,6kWh.
Na ekspresówce 120km/h.
Inne drogi wg limitów 90 km/h i 50 km/h (stosunek 50/50).
Samochód jeszcze zimny: na S3 brał 21,5kWh.

Jadąc z powrotem (podobna temp) zatankowałem na szybkiej ładowarce tuż przed wjazdem na S3.
Bateria rozgrzana, auto już z 2h w trasie.
120km/h i ciągnie mi 24kWh.
Potem ostatecznie zaczęło spadać, ale i tak cała trasa wyszła 20,4kWh. A więc znacznie więcej, mimo, że z gór w niziny jechałem.

Na tej samej trasie w grudniu
W stronę gór średnia (oczywiście przy mniejszych prędkościach): 17,3 kWh
W stronę nizin - 15,9kWh

Taka sytuacja :)
Prawdopodobnie masz włączone podgrzewanie baterii.
 

Ev3

Pionier e-mobilności

Różne zużycie przy tych samych warunkach​


Co mnie tu najbardziej zastanawia, to duża różnica w zużyciu na początku po nocnym postoju w stosunku do jazdy po 5h odstania w praktycznie tej samej temperaturze w dzień.
Po 5h bateria jest już przecież wychłodzona.
Widać jednak mniej niż po nocy, więc ogrzewanie robi swoje.
Na pewno w nocy jest znacznie zimniej niż w dzień.
 

Kriso

Fachowiec
Widać jednak mniej niż po nocy, więc ogrzewanie robi swoje.
Na pewno w nocy jest znacznie zimniej niż w dzień.
To może rzeczywiście tłumaczyć zużycie w tym krótkim teście między miastami.

Jednak wyjazd w góry to sytuacja odwrotna. (na ciepłym brał więcej niż na zimnym).
Do tego w grudniu, jadąc z gór w niziny, spalił mniej niż w kierunku gór - logiczne.
Teraz, w marcu, przeciwnie, jadąc z góry spalił więcej niż pod górę. (a temp 12 stopni)

No nic, będę obserwował. Jak będą już temp 20 i więcej stopni to zimno wykluczę.
 
Top